Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy to prawda ze na kafeterii siedza same kobiety sukcesu?

Polecane posty

Gość gość

pytam, bo jestem patologią i chciałabym miec idealne zycie a nie wiem jak to zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niepawda.Jestem tu ja niepracujaca matka dwojki dzieci korzystajaca z mopsu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Ja kiepsko zarabiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu tylko lwice salonowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu siedza bardzo rózne kobiety, czego nie wszyscy przyjmują do wiadomosci, mierzac innych tylko wlasną miarą.Boze broń przyznac sie do sukcesu w jakiejkolwiek dziedzinie - zagryzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak :D aktualnie robią doktorat ,mają piękne mieszkania lub domy 400m2 ,mąż zarabia 10.000 pln .One co najmniej 5000 netto .W garażu nowe auto z salonu dziecko uczęszcza na 15 kursów i zajęć pozlekcyjnych . One są ekolożkami i hodują własne warzywa .A przy tym wszystkim ogarniaja pracę zawodową 12 h dziennie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowana większość kobiet tutaj siedzi ja 500plus i zrobi wszystko żeby nie pracować zawodowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam fajną i rozwojową pracę w korpo. Zarobki też spoko. Mogę coś doradzić w kwestiach zawodowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem patologią na 102. Zaszłam bowiem w ciążę rok po studiach, a łącznie pracowałam (wraz z okresem studiów) niecałe dwa lata. Jestem po filologii angielskiej. Nie chcę być nauczycielem, więc na macierzyńskim i wychowawczym douczalam sięz zakresu tłumaczeń specjalistycznych. Niedlugo idę do szkoły dla tłumaczy. Na kafeterii uchodzą takie jak ja za nieambitna patologie. Nie interesuje ich że ktoś uwielbia dzieci. Liczy się tylko to że nie poczekalam do 30tki lub 30pare. Nie liczy się też to że mąż jest starszy i mógł te 2 lata nas wspomagać głównie sam finansowo. Macierzyński miałam niski, bo nie zarabialam przed ciąża dużo. Ale przywyklam już ze dla kafe kobiet sukcesu jestem zerem. :) Ciekawi mnie tylko często czy to naprawdę możliwe że kobieta sukcesu hejtuje inne w necie, zawsze wtedy myślę że taka to albo kłamie że ma te sukcesy, albo uważa że wcale nie ma wszystkiego co chciała mieć. Stąd jad. Nie rozumiem dlaczego głównie wylewa się on w kierunku matek. Łatwy łup?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - gdzie pracuje maz i ile zarabia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz pracuje uwaga uwaga, to nie prowo - w IT jako informatyk. Zarobki w przedziale 13do 17tys.na rękę. Duże miasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uaa ladnie, jakies kierownicze stanowisko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby na kafe weszła nawet brytyjska ksiezna to by ją jednogłosnie okrzyknięto patologia, przeciez nie pracuje, siedzi w chałupie z trojka dzieci, a jak powszechnie wiadomo trojka dzieci = rodzina wielodzietna = patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś --> dokladnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kierownicze, kierownicy tam mają 20 000 lub 30 000 zł na rękę. Pracownik zewnętrzny, własna działalność, po prostu przychodzi do firmy jako pracownik z zewnątrz. Robi swoje i idzie do domu, przychód sięga 17 000 w dobrych miesiącach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalezy jak sie definiuje sukces :) Bo jestem pataologia w jednych dziedzinach a kobieta sukcesu w innych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam doktorat owszem... i to koniec sukcesów. Na co dzien użeram się z bandą debili kształconych w gimnazjach i trzyletnich liceach. Ludzie urodzeni do 1985 roku, a ludzie powyżej... tragedia! Wszystko im się należy, biegaj za nimi i błagaj żeby koło napisali, żeby się łaskawie na seminarium zjawili, a jeden głupszy od drugiego i to na uniwerku wrocławskim. Ostatnio jeden taki kretyn skarge na mnie złożył, że druga grupa miała na kolokwium trudniejsze pytania i gdyby był w pierwszej to by zaliczył, bo pytania powinny być na jednakowym poziomie. Nawet debilowi nie chciało się zerknąć do tej pierwszej grupy, bo ja jedynie kolejność zamieniłam. Oczywiście zbłaźnił się w dziekanacie ale co mu kto zrobi? trzasnął drzwiami i wyszedł. Niestety z tego typu pierdołami mam do czynienia na co dzień. Ciągle jakieś zażalenia piszą, bo to i tamto za trudne i niesprawiedliwe. Pytania żywcem powyjmowane z podręczników i z ćwiczeń, dosłownie! Na kolokwiach daję im to co było na ćwiczeniach, literka w literkę ale imbecylom za ciężko nawet to przyswoić, a z roku na rok jest coraz gorzej :( Zadufani w sobie i zdziwieni, że ktoś nie chce się z nimi pieścić jak w liceach i gimnazjach. Dorosłe bachory! tu chcą być wielce dorośli, imprezy, alkohol ale nauka to najlepiej żeby na barkach uczelni była i niczym w gimnazjum przepychanie Jasia z klasy do klasy, bo przecież musi szkołę skończyć i on pępek świata.... łaskę robi, że studiuje. Oczywiście nie wszyscy, bo trafiają się w tych rocznikach ogarnięte postacie niestety 80% - dno i wodorosty. Aaaaaaaaa!!!! Mam ochotę zastrzelić się z łuku w rękę taka ze mnie kobieta sukcesu!!! Te które pisza o tych doktoratach z taką dumą to chyba ściemniają, że im tak z nimi różowo. Chyba, że bogate z domu albo się wżeniły w prominentów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:49 U mnie na studiach takie same imbecyle. Ciągle coś dla nich jest zbyt trudne za dużo itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co wy chcecie od biednych studentow?:nie pamieta wol jak cieleciem byl:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×