Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy dostałyscie od męża jakiś prezent za to, że urodziłyście dziecko?

Polecane posty

Gość gość

Np biżuteria albo coś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po powrocie do domu bukiet kwiatów i czekoladki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie,nawet nie chciałam. wydaje mi sie to troche bez sensu. to jemu prezent za splodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kwiaty :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, ja jemu też nie dawałam przecież :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dostałam złotą bransoletkę z zawieszką i grawerem z jednej strony "dziekuje", z drugiej imię naszej corki. I nie uważam, że powinnam mu dać prezent za splodzenie.. Mąż mi w ten sposób podziękował za 9 miesięczny trud, bo bardzo ciężko przechodzilam ciążę i za poród bo widział ile bólu kosztowało przyjście na świat naszego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:23 czemu jemu za spłodzenie, ty nie brałaś w tym udziału? jajeczko nie było twoje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jakie nagle wszystkie za równouprawnieniem :-P " nie, bo mu też nie dawałam". Ale on nie chodził w ciąży tyle miesięcy i nie doświadczył porodu, a chyba to autorka miała na myśli. Od razu widać, że takie komentarze piszą te, które których mąż nie docenił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja za pierwsze dziecko dostałam nowe auto, a za drugie komplet biżuterii z różowymi diamentami. I takiego męża można kochać i szanować! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostałam kolczyki z kamieniem, który mam też w zaręczynowym. Piękny komplet :-) kiedy je wkładam przypominam sobie jak dbał o mnie w ciąży :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.36 super :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierścionek, nie nie zaręczynowy, następny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
syf w mieszkaniu do ogarnięcia po powrocie ze szpitala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
także wolałabym nie dostać już żadnego "prezentu". Lipiec 25 stopni a tu smród ze zlewu i 2 worki śmieci z żarciem kilkudniowym do wyrzucenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:44 i 14:45 mam nadzieję, ze tego nie sprzątałaś, tylko zadzwoniłaś do teściowej żeby ogarnęła swojego synusia i jego chlew :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla niektórych galerianek każda okazja jest dobra do naciągnięcia faceta na niezobowiązujący prezent. Oczywiście niby nie trzeba, ale w rewanżu za brak błyskotki pewnie chłop może liczyć na depresje "poporodową" i zrzędzenie manipulantki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:33 fajnie masz. Ja jestem wrakiem moi "bliscy" zrobili z mojej ciazy i całego okresu piekło :( myślałam,że to już mnie tak nie boli.... Długo by mówić. Jestem klebkiem nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@14:47 Oczywiście, że ja to musiałam sprzątać, bo mieszkanie jest moje więc by mnie zapytała czy ja w zamian okna pomyje w jej mieszkaniu lub coś pokrewnego ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:49 skoro mieszkanie jest twoje to następnym razem jak ciebie nie będzie (jakiś wyjazd czy cos) to zamykasz na klucz do swojego powrotu, a męzuś robi wypad do mamusi, skoro nie potrafi po sobie sprzątać tylko robi z twojego mieszkania bombę epidemiologiczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dostałam złoty wisiorek od... teściów. :P Od męża nic, za to już mówi o drugim dziecku. Co prawda świetnie zajmuje się małą, ale póki tych głupich kwiatków za trudy ciąży nie dostanę to może sobie marzyć o kolejnym. I żeby nie było wspominałam mu kilkukrotnie że uważam taki gest za obowiązkowy dla sensownego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@14:47 Oczywiście, że ja to musiałam sprzątać, bo mieszkanie jest moje więc by mnie zapytała czy ja w zamian okna pomyje w jej mieszkaniu lub coś pokrewnego ;/ xx pokrętna logika starych koorew teściowych : mieszkanie synowej-sprząta tylko synowa, mieszkanie syna-sprząta kto??? oczywiście też synowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.47 haha kup sobie maść na ból dupy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w zamian okna pomyje w jej mieszkaniu xx w zamian tobym jej zasadziła takiego kopa w zad, zeby się więcej w MOIM mieszkaniu nie pokazała. A za nią wyleciałoby jej zgniłe jajo czyli synuś, które podrzuciła do mojego mieszkania. Bezczelne babsko. Powiedz jej, zeby syn jej umył okna, bo to on odziedziczy po niej mieszkanie więc tak jakby jest jego. I niech tam sprząta, skoro ty masz sprzątać sama w swoim. Co za babiszon, mam nadzieję, że trzymasz ja z dala od wnuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet jest zdrowo yebnięty (po mamusi) i nie rozumie, że sprząta ten kto nasyfił, a nie właściciel mieszkania. Gdzie ty miałaś oczy, kobieto???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój to nawet o moich urodzinach nie pamięta a co dopiero prezent za urodzenie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dostałam kolczyki zlote zarówno po pierwszym porodzie jak i po drugim. Pierwsze z cyrkonia, drugie z diamentem, delikatne, ale ładne i noszę często. Kwiaty też były. Nie wyobrażam sobie powrotu do brudnego domu, u mnie mąż dwa razy się sprężyl i wszystko posprzatal, nawet okna umyl, zakupy zrobił, chociaż dużo był ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bransoletkę z Pandory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha a co to za pomysły? Prezent za urodzenie? To trzeba było zacisnąć nogi i nie rodzić :D nie rozumiem trochę tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@14:57 Ona wielokrotnie insynuowała, że skoro mąż ma mieszkać w moim mieszkaniu to powinnam rozszerzyć na niego własność, a skoro jest jak jest no to powinnam ogarniać sama SWOJE mieszkanie. Zresztą ona nie chce do mnie przyjeżdżać, ja do niej. To materialiści, ludzie skupieni na kolekcjonowaniu banknotów. Dalej utwierdza się w przekonaniu, że UWIODŁAM JEJ SYNA ZŁOŚLIWIE, bo jego ojciec wraz z sąsiadem mieli już plany połączenia więzem rodzinnym swych dzieci, bo mieli kupe ziemi nad jeziorem i kolegę prezesa lokalnego banku spółdzielczego wraz z dofinansowaniem unijnym, kredytem z banku i wkładem własnym mieli zbudować hotel, doprowadzić do ładu plaże, stworzyć kilka lokali usługowych i wziąć we franczyze stacje benzynową od strony drogi krajowej, później ten prezes jak skończyłby piastować swój urząd to wszedłby z nimi w spółkę. Młodzi niechętnie, ale nawet romansowali, nie układało mi się i na NIESZCZĘSCIE mąż poznał mnie - dziewuche z "biedoty". Ajć szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona wielokrotnie insynuowała, że skoro mąż ma mieszkać w moim mieszkaniu to powinnam rozszerzyć na niego własność, a skoro jest jak jest no to powinnam ogarniać sama SWOJE mieszkanie. xx słyszycie, kobiety mieszkające u teściowej, lub w mieszkaniu męża??? jeżeli nie zostanie rozszerzona własność i nie zostaniecie dopisane, to nic nie robicie, nie sprzątacie etc ZAPAMIĘTAJCIE SOBIE MIESZKANIE OGARNIA JEGO WŁAŚCICIEL SOBIE SAM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×