Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy dostałyscie od męża jakiś prezent za to, że urodziłyście dziecko?

Polecane posty

Gość gość
Za urodzenie dziecka??? A co ja komuś przysługę tym zrobiłam? Przecież jak zaszłam w ciążę, to chyba normalne, że muszę urodzić, jak niby inaczej miałaby się skończyć ciaza? Dobrze się czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby taki warunek postawiła teściom to z brzuchem czy też bez by z prędkością światła wyleciała z domu rodziców męża. Nie ma co prowokować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz młode Polki za wszystko oczekują gratyfikacji - za urodzenie dziecka, na dzień matki (gdy dziecko jeszcze nie raczkuje nawet), cholernie roszczeniowe pokolenie z wartościami wpajanymi przez instagram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś nie,nawet nie chciałam. wydaje mi sie to troche bez sensu. to jemu prezent za splodzenie. x to kobieta chodzi w ciąży a później w bólach rodzi. Mój mąż mi chciał tak jakby jednocześnie wynagrodzić ten ból i upamiętnić narodziny. Dostałam łańcuszek z wygrawerowanymi imionami naszych córek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co? Ból Ci przeszedł jak tylko złoto się zaświeciło? Depresji poporodowej nie było, bo spełnił Twoje próżne oczekiwania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od mojego męża nigdy nie dostaję żadnych prezentów na żadne okazje, a to dlatego, że nie lubię dostawać prezentów. Od reszty rodziny to wprost nienawidzę dostawać prezentów, czuję się wtedy bardzo zażenowana. Do tego nie lubię dostawać kwiatów, bo to okropne marnowanie pieniędzy, w domu mam ciepło i więdną szybko, zresztą sama mogę sobie narwać z ogrodu wiechcia i jest ładniejszy niż wystylizowany z kwiaciarni. Nigdy nie podobała mi się bizuteria ani ubrania, które dostałam od męża. Jeśli chodzi o perfumy to używam ciągle tych samych, sama je znalazłam, wcześnie kupował mi mąż, używałam, ale mi się nie podobały za bardzo, ten co teraz mam, w życiu takich sam by mi nie kupił, bo są cholernie specyficzne,niektórym ludziom bardzo się podobają, niektórym wręcz śmierdzą. Jedyne super prezenty, które dostałam od niego bez okazji to super zajebisty rower i świetna droga wiatrówka, sama bym sobie nie kupiła, bo za droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miły mezczyzna powinien milo powitać zone w domu wracająca ze szpitala , kwiaty i milosc wystarcza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiego sobie wybieracie takiego macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:49 nie zrozumiesz więc się nie wcinaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dostalam w pysk,bo chcial syna,a nie wyszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dostalam w pysk,bo chcial syna,a nie wyszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dostałam kolczyki w klinice, w domu były kwiaty i zakupy z moimi ulubionymi produktami. Nie jestem roszczeniowa, to miły gest ze strony męża. Nie wierzę, że ktoś może nie lubić prezentów. Może jakichś durnostojek czy nietrafionych bubli tak, ale kwiaty czy ulubione wino, perfumy itp. każdy chyba lubi dostawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja powiedzmy, ze dostalam-poszlismy do PANDORY bo mam nosze ich bizuterie i wybralam sobie koralik z napisem 'It's a girl'. U mnie w rodzinie jest tradycja, ze kobieta dostaje cos z bizuterii, za urodzenie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś No i co? Ból Ci przeszedł jak tylko złoto się zaświeciło? Depresji poporodowej nie było, bo spełnił Twoje próżne oczekiwania? x widać, że od męża nic nie dostajesz ani z jakiejś okazji ani bez okazji. My lubimy sobie robić drobne przyjemności, nawet bez okazji. A swoim postem udowodniłaś, że cię coś boli jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie wierzę że ktoś nie lubi dostawać prezentów. Ja nie lubie dostawać kwiatów i mąż o tym wie i zawsze kupuje jakieś czekoladki, wino itp. albo coś z biżuterii .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszne jest to co piszecie...przecież tutaj nie chodzi o to że kobieta oczekuje prezentu ale o to że jej mąż ja docenił. Ze kocha. Ze dziękuję że równiez dla niego poświęciła siebie swoje ciało swoją psychikę. Ze dbała i nosiła pod sercem ponad 9 miesięcy. Ze zgodziła się choć wiedziała o bólu i możliwych powikłaniach. Tacy mężczyźni kochają i szanują swoje kobiety. Wspaniały gest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez uważam ze to wspaniały gest :) Mam nadzieje ze kiedyś tez mój maz to doceni i da taki upominek :) to po prostu bardzo miłe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę, że ktoś może nie lubić prezentów. Może jakichś durnostojek czy nietrafionych bubli tak, ale kwiaty czy ulubione wino, perfumy itp. każdy chyba lubi dostawać. xxx No ja nie cierpię dostawać kwiatów i perfum. Bizuterii nie noszę więc też nie lubię. Wino za to bardzo chętnie :-) ale to raczej nie jest prezent dla kobiety w połogu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Wy co kupiłyście mężom za zapłodnienie was? Jak podziękowałyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.48 ja często robię mężowi prezenty, ot tak po prostu, bez okazji. Czasem jest to wino, czasem perfumy, albo kolacja z winem przy świecach. Wy nie robicie sobie takich prezentów? by uprzyjemniać sobie życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A Wy co kupiłyście mężom za zapłodnienie was? Jak podziękowałyscie? X Nie widzisz pustaku roznicy pomiędzy machaniem fiuta w pochwie i spuszczeniem się dla przyjemnosci a chodzeniu w ciąży i rodzeniu w bólach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od męża to nie dostałam ale od teściowej pierścionek z brylantem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy poród pierścionek, drugi poród kolczyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Widzę pustaku, że nie doceniasz swojego mężczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostalam komplet bizuterii Apart piekny ze zlota oraz bielizne Triumph ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.32 pięknie to napisałaś i właśnie tym kierował się mój mąż kupując mi prezent, bo ja nigdy ani słowem nie wspomniałam, że czegoś takiego oczekuję! On sam kupił mi za to, że podjęłam się tego trudu bycia w ciąży (od początku zagrozonej) bo docenił, że dbalam o nasze maleństwo, chciał mi wynagrodzić w pewnym sensie traume porodu i przede wszystkim upamiętnić narodziny naszego dziecka. To po prostu mile, że w ogóle wpadł na ten pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba od zawsze jestem z moim mezem i oboje nie obsypujemy sie prezentami. Czegos chcemy to kupujemy. Z reszta wolimy cos kupic do domu czy gdzies pojechac. Po pierwszym porodzie czekal na mnie w domu zloty lancuszek "celebrytka" z zawieszka serce. Szok. Niedlugo rodze drugie i ostatnio nie wylaczyl kompa jak wychodzil do pracy, a w necie galeria z bizuteria. Mamy wspolne konto, oboje pracujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do buzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nawet o tym nie pomyslalam, za to maz sie bardzo dobrze sprawdza jako ojciec, codla mnie najwazniejsze. Nie bardzo wiem, dlaczego mialabym dostac prezent od męza, przeciez dziecko jest najlepszym prezentem dla nas obojga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie "za urodzenie" ale "z okazji urodzenia dziecka". Dostałam kwiaty i złoty łańcuszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×