Karmie piersią i nawet nie mogę wyjść z domu

gość dziś Terror laktacyjny , zmora XXI wieku , piętnowanie tych , które nie chcą , nie mogą karmić piersią. Puknijcie sie w łeb. Eko - sreko z każdej strony. Czemu nikt nie mówi o tym , że matki też wdychają zanieczyszczone powietrze, jedzą nafaszerowane chemią jedzenie i to ich mleko nie jest takie całkiem SUPER. Znam chorowite dzieci długo KP, znam zdrowe dzieci KP tak jak i zdrowe i chorowite karmione MM. Za to z pewnością zdrowsze są te, które mają spokojne, szczęśliwe mamy. xx Sorry, ale pieprzysz. Jaki terror? Ktos może strzela? O znieczyszczonym powietrzu, naafaszerownym chemia jedzeniem mowi sie wciaz i wszedzie, wiadomo,ze trzeba starac sie to ograniczac. A ty jeszce chciesz dowalic do tego mm? Kazdy zna jakies zdrowe czy chore dzieci. A nie slyszalas o badaniach naukowych? nie wiesz, co to sa statystyki? Nie czytasz, nie wyciagasz wniosków? W XXI wieku?

to akurat nie był mój problem. Problemem były popękane i bolące brodawki. Dopóki nie zaczęłam stosować kremu z motherlove, myslalam ze nie wytrzymam pór karmienia. Teraz jest już o niebo lepiej. Ja szczęsliwa i syn również