Gość gość Napisano Czerwiec 2, 2018 Rozstanie bylo jego decyzja, poniewaz znalazl on nową dziewczyne. pol roku po rozstaniu zaczal mnie nękać. W nocy stał pod moim domem domem i krzyczał, wyzywał mnie. Zawsze gdy to słyszałam to az drętwiałam ze strachu. Po jakims czasie przestał, ale potem dalej było to samo. Jakiś czas temu wysłał mi wiadomosc z przeprosinami, pisal ze to bylo pod wplywem emocji.od tamtego czasu cisza. Jak widzi mnie na ulicy to usmiecha sie jak gdyby nigdy nic a ja wtedy prawie umiera.Niestety strach pozostał. Za kazdym razem gdy zostaje sama tak bardzo sie boje, ze nie moge wyjsc z wlasnego pokoju tylko leze nakryta kocem po uszy. Kazdy dzwiek z zewnatrz wydaje mi sie podejrzany, mam wrazenie ze on tam jest.. co mam zrobic w takiej sytuacji? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach