Co to znaczy ze brakuje pracowników w HANDLU ?

Czesto czytam lub slysze ze W HANDLU BRAKUJE PRACOWNIKOW czy ktos moze mi to rozwinac? jakich dokladnie "stanowisk" nieobsadzonych sie spodziewac? i czy to oznacza dobre zarobki? jak swiat swiatem gdy brakuje pracownikow pensje rosna no ale Polska.......

chodzi o ekspedientki w sklepach

marsz na kasę do Biedronki !

mhm czyli tak jak myslalem Polska brakuje pracownikow ale grosze i niewolnictwo

tak

a jk zarobki ale na powaznie?

Brakuje pracownikow w handlu, bo nie dosc ze musisz obsluzyc kazdy dzial, byc usmiechnieta, w cholere mila to jeszcze Twoja pensja to ochlapy, ktora nie wystarcza na zycie, a co dopiero na godne zycie. Moja znajoma starsza babeczka ok 55l pracuje w Piotrze i Pawle w Trojmiescie. Rano musi przyjsc ogarnac piekarnie, wstawic bulki, przyjac ewentualnie jakas dostawe, pozniej leci na dzial z serami, musi wylozyc i pokroic sery. Przygotowac stanowisko. Za chwile leci pomoc jakiejs innej dziewczynie na warzywach, bo ciezko. Na to wszytsko ma godzine czasu. Pot z tylka splywa. Za chwile otwieraja sklep, i siada na kase. Musi usmiechac sie do klientow, i byc mila. W miedzy czasie musi biegac dokladac na polki. Dostaje za to 1700zl bez mozliwosci premii. Problemy z urlopami. Ludzi chetnych do pracy nie ma. Mlodzi ludzie przychodza i odchodza. Za te marne grosze zapierdalac nie beda.

jak w polsce mowia ze brakuje pracoiwnikow to znaczy ze brakuej zapaieradalatorow za grosze

na to wyglada :/

kurwa przez ten spam nic nie widac %!*&$

gdzie tak mówią?

2100 brutto to tak naprawdę ponad 2500zł. Państwo was opierdala, żeby dać nierobom.

z opierdalaniem przez panstwo to bzdura pracodawca ci nigdy nie da tej kasy tylko zabierze dla siebie zasuwalem na smieciowkach w czasach gdy byly nieopodatkowane i ZAWSZE placono tylko totalne MINIMUM za prace jak na pelen etat reszte ktora "nie zabralo panstwo" zabieral sobie szefu i jescze stroil fochy - tak bylo w kilku miescah wtedy ta ze te pieniadze i tak pracownik nie zobaczy jesli prawinie sie pracodawcy nie zmusi do wyplaty ich

Państwo nie opierdala?:D No patrz... szkoda tylko, że 70% tego co zarobisz musisz przeznaczyć na podatki. Klepiecie biedę bo jesteście debilami. Brak wiedzy musi boleć jelonki!

gdyby nie bylo podatkow to te 70% zagarnialby pracowdawca dla siebie tak jak wtedy na sieciowkach bylo tyle naiwniaku wierzacy ze twoj szefu chce cos ci dac

w Polsce nie ma wgl zadnej mentalnosci ze pracownicy to firma a nie kierownictwo pracowalem i u maluych prywaciarzy i w wielkich fabrykach i tu i tu pracownicy byli traktowani jak zlo konieczne a jakiekoliwke pieniadze dla nich to fanaberia w polsce "pracowdawcom" marzy sie feudalizm i tyle w temacie

Rozumiem, że VAT też zabiera Ci pracodawca? :D Akurat Ty zasługujesz na pracę za grosze. Taka selekcja naturalna.

to znaczy ze brakuje naiwniakow, ktorzt gotowi sa zapierdalac za grosze

00.46 Tak... ale to raczej dobry znak Polscy pracownicy zaczynaja sie cenic To samo bylo na zachodzie - brakowalo pracownikow do prostych prac typu zmywak, sprzataczki, praca na kasie w sklepie itd. Skutek? lepsze place minimalne i warunki pracy oraz otwarcie granic dla ludzi z biedniejszych krajow, zeby mogli wypelnic te stanowiska. U nas to bedzie pewnie Ukraina.

czyli zero podwyzek tylko ukraincy za grosze z rotacja comiesieczna

do tego za najnizsza krajowa zapierdalaj w weekendy..

gość dziś Tak jest już teraz. Pracuje w Delikatesach Centrum które należą do sieci eurocash i program szkoleniowy jest również przygotowany osobno w wersji UKR (ukraińców) w ich wersji jezykowej. Nie bedzie sryników chetnych pracowac bo wyjadą na Zachód na zmywak do Anglii to bedą ukraincy za nich tu pracowac.

Problem braku pracowników niestety jest poważny. Wszyscy dobrze wiemy, że zarobki w Polsce to ochłapy. Przeczytajcie sobie ten artykuł: http://datacentermanager.pl/problemy-pracodawcow-z-brakiem-pracownikow/

chyba w warzywniakach