Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćsdfsdfsdfsdf

zastanawiam się, kiedy odżyję

Polecane posty

Gość gośćsdfsdfsdfsdf

stała się rzecz prozaiczna, jakich tysiące, jakich setki tysięcy no cóż - nie jestem mile widziana tam gdzie bym chciała spędzić swoje życie w sumie rozumiem tę osobę bo jestem nikim, tzn. nikim szczególnym i nie mam nic szczególnego do zaoferowania, więc po co się łudziłam ? drzwi się zamknęły, nie będę już do nich pukać, bo tam mnie nie chcą nigdy nie przeżyłam w życiu swoim większego smutku, smutku który trwa już miesiącami, ba, latami .... doznałam w życiu paru krzywd (wiem, że inni ludzie też nie mają złotego życia), ale nie rozmyślałam nad nimi tak bardzo - było , minęło. Jednak teraz, po odrzuceniu, przypomniałam sobie to wszystko i zdałam sobie sprawę, że tak naprawdę nigdy nie byłam nigdzie zbytnio "pożądana" - nawet we własnym domu rodzinnym. Jak mówię, nigdy mi to nie przeszkadzało, ale teraz zebrało mi się to wszystko w elegancki obraz rozpaczy. Żadne jednak z tych niemiłych przeżyć nie było tak bolesne i krzywdzące jak to odrzucenie. Wiem, że nie mam czego tam szukać. Ale i tak jest przykro . Przykro? To nie jest właściwe słowo. Był czas rozpaczy, był czas niedowierzania, nie mogłam się pogodzić z tym. Nie mogłam uwierzyć. Teraz w zasadzie czuję się pusta . Co miałam najcenniejsze wyparowało gdzieś. Jem, śpię, chodzę do pracy ...ale nie żyję. tak sobie piszę, dla rozładowania emocji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli śmierć będzie tylko formalnościa bo i tak nie żyjesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śmierć będzie wybawieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najprościej chyba położyć łeb na torach ale za duże widowisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślisz że kogoś to obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikogo nic nie obchdzi dlatego mozna pisać co się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmonia
Kochana jak ja Cie rozumiem. Nie sluchaj tych glupich trolli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadnym trolem nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odzyjesz, jak teraz twoje życie jest takie gówniane to już zawsze będzie. Albo jest się kimś albo przegrywem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem co czujesz nie wiem co napisac wiedz, ze nie jestes sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Norbee
Stań się przydatna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1:41 co ty o autorce wiesz gowno wiesz a sie wypowiadasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie, jakoś lżej mi się zrobiło że nie tylko ja tak mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy ma swoje bagno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość na pocieszenie
Kazdy tak sie czuje czasem w zyciu. Jedni krocej, inni dluzej, ale kazdy ma czasem takie stany. W zyciu jest tak, ze nie zawsze jest dobrze, ale tez nie zawsze jest zle.. odrzucone uczucie jest straszne, ale czy chcialabys aby byl z toba z litosci, nie kochajac cie? To nie jest tak ze cie nie kocha bo jestes nieinteresujaca. Nie kocha sie za cos, kocha sie pomimo wszystko. Ile jest przypadkow ze kochamy nie wlasciwe, niewdzieczne osoby, a tych dobrych nie dostrzegamy i nie umiemy pokochac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz będzie nowy dzień to i w głowie się zrobi jaśniej. Noce to nie jest dobra rzecz dla takich ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja odzylem po otwarciu działalności nierejestrowanej, wcześniej myślałem tak jak ty że tylko z kobietą odzyje. Teraz mam misję wciskać wszystko jak najdroższe xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do kitu z tym. Dlaczego potrzebujemy drugiej osoby do bycia szczesliwym? Przeciez to czy ktos chce z nami byc czy nie, nie ma nic wspolnego z tym jak wartosciowymi ludzmi jestesmy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Najprościej chyba położyć łeb na torach ale za duże widowisko. x Wiesz że to podlega pod KK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja odzylem po otwarciu działalności nierejestrowanej, wcześniej myślałem tak jak ty że tylko z kobietą odzyje. Teraz mam misję wciskać wszystko jak najdroższe xd x Tryniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem cie autorko. Ja tez zostałam odrzucona po 3 latach. Dałam mu klucze do mieszkania - nie chciał. Mówiłam o rodzinie -wybierał znajomych. Do mnie miał pretensje ze proszę ze walczę ze coś mi się nie podoba. Zostawial gdy miałam swoje zdanie i prosiłam by ze mną czas spędzał. Był tylko gdy byłam uśmiechnięta. Zostawial w problemach. Macie rację bo kocha się pomimo wszystko a.nie tylko w dobrych momentach. Nie mam siły żyć. Zostałam tak bardzo zraniona. Tyle lat zmarnowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×