Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy macie z mężem na wzajem dostęp do swoich telefonów i kont na fb itp?

Polecane posty

Gość gość

Chodzi mi o to, czy u was tak jest, że np. nie ma was w pokoju, przyjdzie do was sms i wasz mąż go odczytuje i przekazuje wam treść i czy wy też tak robicie, gdy do waszego męza ktoś napisze? I czy wchodzicie na swoje konta na fb? U mnie tak nie ma i przeżylam szok gdy przyjaciółka mi wspomniała, że u niej tak jest. Poczułam się bardzo niezręcznie, bo zdarzało mi się napisać do niej w smsie czy na fb o jakimś swoim problemie, a okazuje się, że to wszystko mógł czytać jej mąż i prawdopodobnie czasem czytał. Kiedyś dostałam w smsie zapytanie od niej o coś intymnego, zdziwiłam się nawet, że tak bezpośrednio pyta, ale odpisałam. Potem okazało się, że to jej mąz wysłał z jej telefonu smsa. Z kolei inna moja koleżanka odkąd wyszła za mąż nigdy nie odpowiada na maile jako ona. Wygląda to tak: pisze do niej maila na jej adres, a ona odpisuje mi i podpisuje się jako oni obydwoje "Kowalscy". Gdy pierwsza coś napsize też podpisuje się "Kowalscy". Gdy w kilka koleżanek umówiłyśmy się kiedyś na babskie spotkanie, ale z dziećmi, ona przyszła też z mężem. Widzę, że niektóre kobiety jakoś tak scalają się z swoim mężami, przestają istnieć jako one. Aż cżłowiek traci chęć na dalszą znajomość. Znacie ten problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś miałam takiego faceta co mi sprawdzał i fb i telefon. Tak się nie dało żyć. Każdy człowiek potrzebuje trochę prywatności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, jego to jego a moje to moje jesli chodzi o Fb i telefony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostęp mamy ale nie czytamy sobie smsów. Jeśli ktoś dzwoni albo przyszedł sms to po prostu mówimy i albo jest odpowiedź "odbierz,przeczytaj" albo "nieważne,później oddzwonie" i tyle. Nie musimy się sprawdzać,nie jesteśmy zrośnięci i lubimy mieć trochę swobody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fb oboje nie mamy już kilka ładnych lat,bo prowadziło to tylko do kłótni. Telefonów sobie nie sprawdzamy. Jak widzimy,ze ktoś dzwoni to odbieramy jeśli to ktoś bliski z rodziny. Jak obcy to po prostu mówimy,ze ktoś dzwonił. Smsow nie odczytujemy,tak samo mówimy tylko,ze " coś Ci przyszło".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostęp był przez jakiś czas. Później zmieniłam hasło na FB i telefonie więc nie sprawdzamy sobie nawzajem. Nie lubię być kontrolowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że nie, wtedy moja małżonka odkryłaby moje drugie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że takie "przeczytaj" jest nie w porządku wobec osoby, która napisała tego smsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żenada, Ale widac niektóre dostają zgąbczenia mogu i całemu światu musza pokazać, ze maja meza, czy tam innego bolca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dostep i do telefonu i do fb. Ufaj ale kontroluj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze, ale jak to się ma do szacunku wobec osoby, która jest po drugiej stronie? Ja np. nie mam ochoty żeby moje smsy czy maile skierowane do konkretnej koleżanki czytali jej mężowie. Jest coś takiego jak tajemnica korespondencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy, ale nie używamy go poza sytuacjami "wyższej konieczności".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam hasła do telefonu, mąż też nie. Gdy dzwoni ktoś bliski, wyświetla się i może odebrać ten, kto jest bliżej telefonu. Gdy dzwoni do męża kolega z pracy wolam go, gdy go akurat nie ma. Do fb mamy hasla, nieraz się któreś nie wyloguje, nie ma problemu. A jeżeli chodzi, o to że jakieś tajemnice ktoś pisze do mnie. Sorry, ale SMS nie jest formą pisania tajemnic. Albo pisze się, "spotkajmy się pogadamy". Albo się dzwoni. Wtedy można pogadać o tajemnicach. SMS czy inne wiadomości pisemne zostają, zawsze może się zdacyc, że przez przypadek ktoś inny przeczyta. Jeżeli zależy ci na zachowaniu tajemnicy, to dzwoń lub się spotkaj z osobą, z którą chcesz porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W moim małżeństwie nigdy nawet nie padła kwestia czytania swoich smsów. Nie wymienialiśmy się też żadnymi hasłami. To są jego i moje sprawy:/ Autorka,która dostała intymnego SMSA od męża koleżanki, powinna jej powiedzieć, że albo odcina mężowi dostęp do jej telefonu, albo zaprzestanie z nią kontaktu. A od tej która podpisuje się KOWALSCY to już się odetnij, bo za późno:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie zawsze można się spotkać i nie zawsze okoliczności sprzyjają rozmowom telefonicznym. nie wiem dlaczego sms nie mógłby służyć pisaniu tajemnic, skoro jest skierowany do konkretnej osoby na jej osobisty numer? Zresztą to nawet nie muszą być jakieś niewiadomo jakie tajemnice. Ktos coś pisze do mnie, to jest to do mnie, a nie do mojego męża i ja to szanuję. Dla mnie to logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak okoliczności nie sprzyjają rozmowom telefonicznym, tym bardziej nie powinny sprzyjać wysyłaniu SMSa. Moja koleżanka tak się zwierzala smsem koleżance, że chce się rozwiesc. Tylko, że potem te smsy były dowodem przeciw niej na rozprawie,bo koleżanka jednak stanęła po stronie męża przyjaciółki. Po co jakieś tajemnice pisać. Jeżeli chcecie przekazywać tajemnice, to tylko ustnie przez telefon lub spotkanie, a nie obraza, bo mąż koleżanki przeczytał. Jeżeli dla was to coś ważnego i nie chcecie by przeczytała nieodpowiednia osoba, to się dzwoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:12- to cudowna koleżanka:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08.22 I właśnie dlatego, że ludzie są różni tajemnic się nie pisze. Można porozmawiać, przegadać problem. A nie pisać wiadomości. Wiadomości są do krótkich jak nazwa wskazuje wiadomości np. Przyjdę, czy jesteś w domu... Itp. Widzę po synu że teraz wszyscy piszą. Piszą całe rozmowy. Ok. Można. Ale tajemnic tak się nie zdradza. Potem nie ma żalow, że ktoś obcy np mąż przeczytał. A jak czasem sie nie wyloguje z fb i przeczyta moje dziecko? Też będzie obraza koleżanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy swobodny dostep do telefonow, maili itd. Jesli ktos mi napisze smsa, to maz go nie odczytuje, no chyba ze ja jestem zajeta to mowie zeby sprawdzil kto to. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie nie mamy. Jak dzwoni moj telefon , a ja nie moge odebrac to czasem odbierze za mnie jak to ktos znajomy. Podobnie ja moge odebrac jego telefon, ale nie czytamy sobie smsow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie odbieram telefonu męża, nie odpisuje za niego na smsy. Moim zdaniem to chore jak dzwonie na czyjs prywatny numer i odbiera ktoś inny i co? Mam tłumaczyc co chce i uciąc sobie pogawędkę? Mamy dostęp do wszystkich swoich kont, loginów, laptopów, telefonów ale nie kontrolujemy się i nie czytamy rozmów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamy , jesteśmy ciekawi kto co z kim bo jesteśmy MY a nie ON I JA a konto na fb mamy jedno A i dodam , że ciągniemy tak już 17 lat dalej się kochamy i dalej MY .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co od razu pogawedke? Ja odbieram jak wiem,że coś pilnego,a męża nie ma. Mówię,że wyszedł,zaraz wróci,oddzwoni. Po co ktoś ma dzwonić kilka razy,stresować się jak można odebrać i powiedzieć,że za 10minut będzie dostępny. Nikt ie nie tłumaczy po co dzwoni,a ja nie pytam. Tak samo z odczytywaniem smsów na prośbę. Chyba mąż wie,od kogo mogę odczytać mu wiadomość jak ma zajęte ręce. Ewentualnie prosi bym sprawdziła od kogo,bez czytania. Mnie cudze sprawy nie interesują,a raczej nikt mu poprzez smsa się nie zwierza. Także tego. Jak do mnie coś przyjdzie to też mówi kto napisał i albo powiem żeby mi przeczytał,bo np się z kimś umawiam na spotkanie i proszę o odpisanie,że pasuje bądź nie albo proszę żeby zostawił telefon,bo pisze z koleżanka o jej prywatnych sprawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Przez wiele lat zmagałem się z kompleksem rozmiaru penisa przez co moje życie seksualne praktycznie nie istniało. Byłem już bliski poddania się kosztownej i nie do końca bezpiecznej operacji. Na szczęscie w odpowiednim momencie trafiłem na Member XXL produkt naprawdę działa! Stosuję go dopiero przez 2 miesiące a mój penis jest już większy o 3cm" Produkt kupimy za pośrednictwem tej strony : http://nplink.net/kV3xzEzE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Gdy dzwonisz, to inni mogą usłyszeć o czym mówisz a i przy dzieciach czasem trudno rozmawiać. Nie wszystko też wymaga wielkiego omawiania. Przecież to nie muszą być wielkie sekrety. Wystarczy sms w stylu "Cięzko mi, Tomek mnie wkurza, ciągle się mnie czepia, już nie wiem co robić". I po co coś takiego ma przeczytać cudzy mąż? Taka osoba oczekuje kilku słów wsparcia w stylu "Nie przejmuj się, Tomek ma teraz pewnie cięzki okres w pracy, wyjedziecie na urlop, będzie lepiej". I temat zakończony. Po co coś takiego ma czytać osoba trzecia? Widze, że wiele z Was wcale nie szanuje swoich koleżanek. Nie wiem jak można czytać cudze smsy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zrośliście się już, myślę, że raczej nie macie przyjaciół czy hobby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:02 I razem srăcie. Wspólne konto na fejsie to jakaś porażka. Każdy człowiek potrzebuje prywatności a ty tylko jakieś gornolotne My. Łał. No ekstra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam bliską koleżankę. Gdy miałam problem, sama się smsami dopytywała mnie o tę sprawę, więc w smsach pisałam jej o wszystkim. Jakiś czas temu ona znalazła się w sytuacji wymagającej wsparcia. I zapowiedziała mnie, żebym tylko nie pisała o tej jej sprawie w smsach, bo jej mąz czasem czyta, gdy np. jej nie ma w pokoju itd. No to fajnie :/ Dopóki mnie to dotyczyło, to nic mi nie powiedziała żebym nie pisała o moim problemie w smsach, bo jej mąż czyta, ale jak ona ma problem to nagle mi mówi, że jej mąż często czyta smsy. I co - w porządku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym powiedziała mojemu mężowi o czymś, co ktoś mi powiedział w zaufaniu, albo o jakiejś osobistej/intymnej sprawie innej osoby, uznałby mnie za plotkarę i osobę niegodną zaufania. Ale ja mam normalnego męża, nie plotkarza :) O sprawach innych zdarza nam się wymienić opinię tylko wtedy, gdy nie są to rzeczy powierzone któremuś z nas w zaufaniu, a i to rzadko czynimy. Po co mam mężowi mówić o czymś, co jego niedotyczy? Wiem, że gdyby jemu ktos się zwierzył, też by mi o tym nie powiedział, bo to nie byłaby moja sprawa. Trzeba umieć odzielić sprawy o których można mówić, od tych, które wymagają dyskrecji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale buraki z tych waszych facetów. Piszecie z koleżankami o intymnych babskie sprawach, a oni to czytają :O masakra jaki brak klasy, chamstwo na maxa. My na wszelki wypadek mamy dostęp do wszystkich naszych kont i urządzeń ale niczego nie czytamy chyba że jedno drugie poprosi, bo coś tam. To jest kwestia kultury w związku. Tak w związku też coś takiego jest ale wy o tym pojęcia nie macie. Jeżeli czytacie albo wam czytają to znaczy, że sobie nie ufacie, a skoro nie ufacie to po co ze sobą być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×