czy tak powinno być

Jestem mężatką od 9 lat,mąż często dzwoni do rodziców albo oni do niego .Tylko że on wychodzi z domu zeby zadzwonić albo dzwoni z pracy a oni do niego dzwonią też do pracy.Nigdy nie mówi mi co tam u nich tak jakby mi nic do tego nie było.Nie rozumiem takiego zachowania.Próbowalam z nim rozmawiać to powiedzial że szukam problemu ktorego nie ma.Ja mam wrazenie ze jestem ignorowana.

Pępowina nie odcięta. Ty ją odetnij ;-)

Dziwne...jesteś pewna ze dzwoni do rodziców a nie do jakiejś laski? Lepiej sprawdź mu telefon ukradkiem bo możesz się z dziwić, jeśli by to była kochanka to wiadomo ze nie chciałby żebyś słyszała treść rozmowy. ,,Telefon do rodzicow" to może być taka przykrywka. Albo faktycznie do rodziców dzwoni i żali się na Ciebie, obgaduja Cie wiec nie chce byś była świadkiem rozmowy.

Nie

gość dziś Troszku ;) trujesz. Dlaczego tak?

wiem ze dzwoni do rodziców do brata tez jak dzwoni to wychodzi z mieszkania,kiedys mu zwróciłam uwage żeby wszystkiego im nie opowiadał bo przecież to nasze życie a on tam ze szczególami,i o naszych finansach,niestety to są wiadomości w jedna stronę bo ja nie wiem nic co u nich,o pewnych rzeczach dowiaduje sie na końcu albo po fakcie ,bez mojej wiedzy pożyczył bratu sporą kasę

bo ja nie wiem nic co u nich x nie umiesz korzystac z telefonu?