Mój kumpel jest porządny spokojny gość i nie może znaleźć kobiety

gość magda dziś A mieszkam w woj.mazowieckim Zgłoś Panna? Rozwódka? itp? jakieś dzieci? zwierzęta domowe?

Tak samo mężczyźni jak i kobiety mają trudno znaleźć.

Jestem panna bez bagażu.

Ja też mam kumpla , który jest sam . O tyle o ile nie ma problemu z poderwaniem kobiety to nie trafił na taką z którą mógłby związać się na stałe.

Rozwiedziony z jakieś 15 lat temu

gość magda dziś Jestem panna bez bagażu. Zgłoś czemu panna? nie podrywają cie odpowiedni faceci czy ty ich nie podrywasz? a może wszyscy faceci są dla ciebie be bo jakiś związek(-ki) nie wypalił i masz skaze?

xxxyyyy dziś Rozwiedziony z jakieś 15 lat temu > jak jest taki super to czemu rozwiedziony? co się stało? księżniczka zarządała drugiego pałacu?

xxxyyyy dziś a jaka by to była "...z którą mógłby się związać na stałe"???

Nie każdemu jest pisane by być z kimś, a to tylko życie a w życiu różnie się układa. Jednym się układa, a innym nie.

Ja widocznie jestem za spokojna, cicha itd a faceci lubią raczej inne kobiety bardziej wyskokowe.

Po prostu nie ułożyło się im. Ożenił się w wieku 18 lat, wpadka...Z byłą żoną i dziećmi ma kontakt. Z dziećmi zajebisty( dorosłe już), są bardzo zżyci co mnie osobiście zaskoczyło.

Jaka by była? Na pewno z dużym poczuciem humoru- on ciągle żartuje i która nie pije alkoholu i która wytrzyma jego stanie przed lustrem przed wyjściem gdziekolwiek :-)

,,Ja widocznie jestem za spokojna, cicha itd a faceci lubią raczej inne kobiety bardziej wyskokowe." On by cię zmienił, uwierz mi na słowo :-)

Możliwe że tak nie zaprzeczam, oby tylko nie na gorsze.

Na gorsze na pewno nie, spoko facet z niego. Ma 47 lat , ale wygląda dużo młodziej i to chyba go gubi. Kiedyś mi jeden facet powiedział, że mam młodego męża. Uśmieliśmy się do łez bo mówię , że on jest starszy i w dodatku nie jest moim mężem .

I myślę, że kobieta w wieku 40-50 lat byłaby ok. Nie wiem skąd przekonanie, że faceci wolą młodsze.

To fajnie , że masz takiego wesołego kolegę. A w życiu różnie się układa i życzę mu oby ułożył sobie życie i był szczęśliwy.

Hmm.... Czyli mamy "kopalnie" dorosłych normalnych, fajnych facetów. Tylko czemu rozmawiamy o nich bez nich? w sensie ze ich tu nie ma??? ;) ;) A autor porzucił temat?

gość magda wczoraj kto nie próbuje układać życiowej "układanki" nigdy jej nie ułoży, więc bzdurą jest że nie każdenu pisane bla bla bla

gość magda wczoraj Ja widocznie jestem za spokojna, cicha itd a faceci lubią raczej inne kobiety bardziej wyskokowe. > prymitywy lubią "wyskokowe", ale ja i wielu innych lubi ciche i spokojne, tylko jak i gdzie tacy jak my mają poznać takie jak ty/wy?

Tylko ze życie jednych jest proste jak wielkie puzzle dla rocznych dzieci a innych jak 1000 kawałków w 3d. Jeśli komus się chce głowic całe życie a i tak wzrok szwankuje po czasie to zazdroszczem z losem jeszcze nikt nie wygrał.

w życiu nie trzeba wiele myśleć tylko wiele robić, wtedy są rezultaty, myśleniem Rzymu nie zbudowali tylko rękoma

Ja nie byłam wyskokowa nawet jak byłam bardzo młoda ;) Taka zawsze poukladana. Gdzie poznać? Moze tu? ;) Bo poza tym to praca i dom glownie.

gość dziś tylko że ludzie sami komplikują sobie życie a potem zonk bo mają skomplikowane, na co i po co tworzyć własnoręcznie problemy?

Tylko ze nie wszyscy zawsze sobie komplikuja. Choc najczęściej to prawda.

Maryyyś dziś problem z poznawaniem ludzi na takich forach jest głównie geograficzny, bo nawet jak okaże się że osoby pasują do siebie i się dogadują to okazuje się że dzieli ich odległość i to jest coś nie do pokonania, co nie znaczy że nie może z tego być fajnej przyjaźni, niestety pewnie tylko wirtualnej, zależnie od odległości

Maryyyś dziś poukładane są super, same plusy raczej, masz powód do dumy

Ja tam chętnie z wami popisze na stopie koleżeńskiej jeśli chcecie, zapraszam. Polecam GG

GG jeszcze istnieje? Czy same ramole z tego korzystają?

Dokładnie, znajomych do pogadania można miec w różnych zakątkach kraju (i poza krajem). Ale jest też duże prawdopodobieństwo, że mega odlegości nie ma. Na taka odrobinę szaleństwa, żeby wypić kawę z kimś fajnym 350 km dalej chyba każdy byłby w stanie się zdobyć ;)