Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Odsyłanie ciężarnej po terminie. Czy ktoś coś wie?

Polecane posty

Gość gość

Cześć dziewczyny, aktualnie leci mi 41tc i... lekarz prowadzący powiedział mi że mam zgłosić się do szpitala po 7 dniach od terminu. Dzisiaj byłam na kontroli w szpitalu (5 dzień po terminie, zbadali,niby wszystko ok, puścili) i powiedzieli że po 7 dniach (środa) mam się zgłosić do nich i wtedy przyjmują na obserwację ale wspomnieli że może nie być miejsc do przyjęcia. Jest to b. prawdopodobne bo mają ciągłe oblężenie, wiem bo tam już rodziłam. Pytanie czy mogą mnie odesłać do szpitala oddalonego o 70km? Nie wiem czy sama tam dałabym radę dojechać w tak zaawansowanej ciąży. Są inne porodówki w okolicy, które mają lepszy dla mnie dojazd (10, 20 i 30km) i wolałabym żeby tam mnie wysłali ale też nie wiem czy tam będą miejsca? Drugie pytanie: gdzieś wyczytałam że jak tak odsyłają to mają obowiązek zapewnić własny transport. To prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w szpitalu w ktorym jestem po cesarce regularnie kogoś odsylaja z kwitkiem. Juz co najmniej 4 pary. A co do tego transportu to nawet nie zartuj, i czym Cie maja wiezc?. Karetka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodź codziennie i mów, że zależy ci żeby już Cię położyli. Ja pierwsze dziecko urodziłam w 43 tc, po 10 dniu po terminie byłam codzień w szpitalu i w końcu mnie przyjeli choć było bardzo dużo rodzących, a mieszkam w Warszawie gdzie jedy wiele szpitali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nikt Ci transportu nie załatwi chyba, że zaczniesz rodzic na IP , a u nich nie będzie miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja urodziłam w 42tc. Nie chcieli mnie przyjąć, odsyłali do domu pomkazdym ktg, pewnego dnia cały dzień nie czułam ruchów dziecka, pojechałam IP i mówię, że ruchów nie czuje i oprócz tego (to już zmyslilam, żeby mnie nie odsyłali) powiedziałam, że w domu chyba trochę mi wody odeszły. Wtedy mnie już zostawili. I całe szczęście bo tego dnia faktycznie wody mi odeszły, zielone. Miałam trudny poród, zakończony CC. Niewiadomo jakby się to skończyło gdybym nadal siedziała w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka: Tak się domyślałam, że z tym transportem byłoby za pięknie;) No tak, tylko że jak mnie odeślą 10km-30km dalej to jakoś dojadę...ale 70km już nie jestem w stanie się przetransportować z torbą do porodu w moim stanie Czy istnieje taka możliwość że mnie tak odeślą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×