Zauroczona obcą dziewczyną ze szkoły

Cześć. Od paru miesięcy podoba mi się dziewczyna starsza o rok, mam 17 lat. Postanowiłam do niej napisać, ale okazało się, że kontakt z nią poprzez facebooka i inne takie jest niemożliwy. Dowiedziałam się w jakiej jest klasie, jak się nazywa, kiedy ma urodziny. Stwierdziłam, że trzeba wziąć się w garść i porozmawiać w cztery oczy. Czekałam 2h, aż skończy lekcje, wyszła szybciej, przyjechało po nią auto, nie pomyślałam zbytnio i podeszłam. Zdążyłam powiedzieć tylko jak mam na imię, wyciągnąć rękę, nawet nie wiem czy obie sie za nie zlapalysmy pod takim stresem byłam. Poza tym ona też była zdezorientowana i nie mam pojęcia co o mnie pomyślała. Patrzyła mi w oczy przez chwilę, nie zdążyłam powiedzieć nic więcej, bo poszła do samochodu. Nie mam pojęcia jak traktować całą tą sytuację. Dziewczyna jest dość odizolowana od społeczeństwa (moim zdaniem). Nie chcę się narzucać i tu moje pytanie. Powinnam podejść jeszcze raz i dokończyć co chciałam? (zaproponować kawe, herbate). Dodam, iż na temat orientacji tej dziewczyny nic nie wiem.