Teściowa stawia nad pod ścianą...matka męża...posłuchajcie

Mieszkamy u niej w mieszkaniu od września zeszłego roku - od śkubu i to tak oficjalne bo wczesniej bez zameldowania. Ona pracuje zawodowo i ma pieniadze. Wiadomo że my jak to młoda para w Polsce, pieniądze z wesela wydaliśmy na podróż pośłubną i ubrania, itp. Zbieramy na swoje mieszkanie ale jak na razie mamy odłożone 4 tys złotych bo tylko mąż zarabia a ja kończe studia zaoczne z kulturoznastwa. Teściowa w weekend zaprosiła nas do siebie do pokoju z tajmniecza mina i powiedziała że : 1. Od paxdziernika (A tak naoprawde od konca wrzesnia) w tym mieszkaniu (3 pokoje) bedzie mieszkala corka jej siostry ktora idziena studia tutaj do miasta. Zrobila to bez pytania z nami 2. ZARZĄDAŁA abyśmy dawali pieniadze na dom. Ja sie rozplakalam i poszlam do mojej mamy. Tesciowa ma pieniadze, dla zabawy i z nudow chodzi do pracy, ma mieszkanie w super lokalizacji i chce zerowac jeszcze na swoim synu (JEDYNYM KTORY DOSTANIE DO MIESZKANIE) i jego żonie! Wprowadzilibysmy sie do mojej mamy od razy ale ona mieszka z partnerem i jego synem w jego kawalerce. Nie wiem co robic teraz, maz zarabia 2500 zl a ja do pracy nie moge jeszcze isc.

Haha dobre.

Studia zaoczne jak najbardziej zobowiązują do pracy w tygodniu.

Dobrze wam idzie to zbieranie pieniędzy na mieszkanie :D

niepotrzebnie napisalas o studiach z kulturoznastwa.... bez tego moglo by przejsc ;)

Jak na studentke kulturoznastwa to kultura nie grzeszysz.

Gdybym miała taką synową jaką jest autorka to już dawno miałaby razem z moim synem wystawione walizki za drzwi. Sama mam syna i nigdy w życiu nie zgodzę się żeby mieszkał z nami w momencie, kiedy zdecyduje się na założenie rodziny. To samo tyczy się córki. Chcą zakładać rodzinę? Idą na swoje czy wynajmowane bez żadnej dyskusji.

Wieje nuda. Zbyt przekoloryzowalas swoja postac. Twoja bohaterka prowokacji nie wzbudzi litosci. Prowo aż na minusie -5/10. Kiepskie.

Podróż poślubna i ubrania to mus, a teściowa powinna wam płacić za dotrzymywanie towarzystwa, mamę masz git, z partnerem i jego synem będzie wam raźniej w kawalerce:):):):)

Jak przeczytalam jaki kierunek studiow od razu pomyslalam ze to prowo.

No i w kawalerce nauczysz się kulturoznawstwa:)

"Wiadomo że my jak to młoda para w Polsce, pieniądze z wesela wydaliśmy na podróż pośłubną i ubrania, itp." x Nie, my wydaliśmy na wkład własny na dom, moi znajomi na działkę pod dom, koleżanka na remont piętra, a druga na remont wynajętego lokalu w celu prowadzenia biznesu. Także sorry ale nie jesteście typową parą tylko dzieciakami jakimiś.