Jak mam poderwać ją skoro już się zakochałem

I mi serce łomocze na jej widok i mam wysoką adrenaline przecież mi się język poplącze

Teraz się nie poddawaj i walcz o zdobycie tej dziewczyny :)

tez tak uwazam, nie ma na co czekać, żebys nie żałował

Stare chińskie przysłowie mówi "Słowik który z dziupli nie wyleci do celu nie trafi" wiesz o co chodzi mordo. http://najlepszeporady.vg1.pl/readarticle.php?article_id=2

Czyli mam z siebie zrobić idiote?

14:55 a jak dobrze się znacie?

Frajera to robisz z siebie teraz nie robiąc nic.

Zawsze sobie mówię że podejde ale potem stres mnie zjada

Jest chu/jowa, nie podchodz w ogóle.

Właśnie zajebista, taka dziewczyna to skarb

Wydaje ci się, jest chu/jowa

A masz do niej numer?

Ma faceta?

Jaka ona jest autorze?

Przetestowałeś ją w łóżku?

boję się bo ma w poprzek

I to Cię tak pociąga w niej?

Nie mam njmeru, ona nie ma faceta

Skoro nie ma faceta, to widocznie jest chu/jowa

18:37 jak zakręci się obok niej jakiś odważniejszy to będzie miała faceta, skoro tak cudowna jest. Twoja strata.

A moze po prostu ma wymagania i byle kmiota nie chce

I takie kmioty będą mówić potem, że jest ujowa, powinna wyjść za pierwszego chętnego a potem zdradzać go czy spokojnie już szukać kolejnego na męża , to wtedy byłaby atrakcyjna i porządana. Takie teksty o nieatrakcyjności to tylko do zakompleksionych i interesownych dziuń czy dziwencji.

Jestem babą po prostu wkurza mnie idealizowanie kobiet przez zakochanych facetów

To idealizowanie to też jest przyczyna tego strachu przed zagadaniem. Wymyśli sobie taki delikwent nie wiadomo co a poten się dyga, bo Ona to księżniczka a on zwykły chłop.

Jak się nie przekonasz to m7e będziesz wiedział.

Ona jest księżniczka

Oniesmiela mnie jej uroda, inteligencja, jest nietuzinkowa. Przeciętna dziewczyna bym się nie stresował

20:15 wmawiasz to sobie, skąd możesz wiedzieć że jest inteligentna i nietuzinkowa skoro boisz się do niej zagadać?

co w jej urodzie jest takiego?

Ale jej zazdroszczę. Jestem gruba i brzydka nikt mnie nigdy nie pokocha. Opisz ją, bym jeszcze bardziej utwierdziła się w przekonaniu, że liczy się tylko wygląd. Zresztą nie dziwię się. Pasztety na kanapki!