Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kokietuję facetów, chociaż wcale tego nie chcę.

Polecane posty

Gość gość

Jestem miła zarówno dla kobiet jak i mężczyzn. W ich towarzystwie staram się Żartować i staram się nie pokazywać, że jestem bardzo nieśmiała. Próbuję zwrócić na siebie uwagę innych osób, ale przez to mam opinię kobiety, która szuka przygód. Do tego jestem mężatką i nie w glowie mi szukanie innego faceta, ale swoim zachowaniem pokazuję coś innego. Zdaję sobie sprawę, że nie powinnam się tak zachowywać, ale nie umiem inaczej. Czasem chowam się wrecz przed ludźmi, żeby nie zrobić znów z siebie idiotki, a czasem specjalnie wychodzę na spotkanie i jeśli jest to męskie towarzystwo, to nie zachowuję się tak, jak bym chciała. Co ze mną jest nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pitolisz ze niechcesz lubisz to svko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A coś mądrzejszego ktoś napisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie taka jest twoja natura. Życia nie oszukasz, szukasz przygód, tego dreszczyku emocji, czekasz tylko na sygnał od przypadkowego kolegi z pracy, że spotkanie będzie w kibelku. Nie uciekaj od swojej prawdziwej natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja naprawdę nie szukam przygód. Przed mężem odstraszałam wręcz mężczyzn, a po ślubie czyli od pięciu lat nigdy z nikim się nie umówiłam i z pewnoscią tego nie zrobię, bo tego nie chcę. Dlatego dziwi mnie to moje głupie zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam jedną sytuację, że ktoś chciał umówić się ze mną na kawę, ale znów potraktowałam go bardzo niemiło i kazałam mu spadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleńka 23
Masz koleżanki ? Ja mialam taką co niby nieśmiała, noe lubiąca ludzi, zakompleksiona, a przychodziła do mnieto kkokietowala mojego męża i jego kolegów, później ,, narzekała" , ze nigdzie pójść sie nie da bo każdy ją podrywa. Nie mam już z nią kontaktu na szczęście, ona tez specjalnie przyjaciół nie ma, tzn ma bo i tak wszyscy wiedzą , że jeździ za granicę za kasę dawać, a wszystkim kłamie , ze niby baranka jest, a jej ,, przyjaciele" gadają , że jedzie zarobić nw nowy telewizor :) kurewskiej natury nie oszukasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak juz masz, mnie np faceci zawsze traktowali jak kumpla, cos mam w zachowaniu takiego, ze nigdy zaden kolega do mnie nie zarywal, niektorzy to do mnie per stary mowili:) Zawsze chcialam umiec kokietowac, ale chyba nie umiem, nawet jak komus ewentualnie wpadalam w oko to napotykal raczej mur, ale w zasadzie poznalam mojego meza jak mialam 18lat to tez sie tych chlopakow nie naszukalam zbytnio. A moja przyjaciolka to juz w ogole ewenement bo ona nawet sie nie orientuje jak ktos ja podrywa... A ty widocznie jestes taka kokietka, troche mnie to wnerwia u ludzi, nie odbieram takich osob jako szczerych, ale tez zalezy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to kompleksy, chcesz się popisać zyskać trochę uznania uwagi podziwu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy do kosza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdury. Autorka wcale nie musi szukać przygód. Może po prostu lubi flirtować, uwodzić, wzbudzać podziw czy zwracać na siebie uwagę - i ten etap jej w zupełności wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×