Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AndziaToJa

Trudna sytuacja w domu

Polecane posty

Gość AndziaToJa

Ogólnie chodzi o mojego ojca on ciągle pije, dawniej popychał matkę na meble, zdradzał jąitp. Matka sprawia wrażenie zakochanej w nim wiecznie i sprawia wrażenie kogoś kto się tym nie interesuje. Kiedyś jakby nie moja babcia bo stał nademną pół nocy i się na mnie darł i mnkie bił to nie wiem co by się stało. Teraz już nie jest aż tak źle, ale dalej nas bije i się nad nami znęca a matkę wyzywa od dziwek, szmat itp. Ja rozumiem, że jak dziecko coś przeskrobie to rodzice czasami biją dzieci chociaż i tak tego nie rozumiem a tym bardziej, że aż tak i czasami za nic. A pozatym on jest alkoholikiem i nie powinien na nas podnosić ręki. Ja jestem dobrą dziewczyną, skończyłam szkołę, niedługo pójdę do pracy, więc tymbardziej tego nie rozumiem. Ale jest jeszcze jedna kwestia i w sumie w tej sprawie się chciałam doradzić bo moja babcia w razie gdyby on na przykład mnie czy kogokolwiek pobił powiedziała, że nie będzie świadkiem i że nic nie powie bo ona nie chce się w to wtrącać mało tego nie wiem jak to udowodnię policji bo do tego pewnie jest potrzebna obdukcja jak również on się może wykręcić i mi nie uwierzą. Powiedzcie mi proszę co ja mam z tym zrobić..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AndziaToJa
bardzo proszę was o pomoc..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryja z Nazaretu2
jestes w trudnej sytuacji...ja miałam tak samo. ojciec całe dziecinstwo nasze chlał,awanturował sie...bił mame przy nas....wyzywał.robil codziennie awantury o 5 tej rano jak sie wybieral do pracy.Moj nastarszy brat stawał zawsze w obronie mamy. I jako 10 latek pobiegł do sasiadki po pomoc...Ona wezwała policję. Ojciec tak sie wkurzył ze 15 nastepnych lat sie do wlasnego syna nie odzywał. My to widzielismy i wlasnie nigdy nie zareagowalismy na zadne awantury.Wiesz jak to jest ,jak jest 6 domonikow...i kochasz rodznestwo jednakowo...a brat przy wigilii musi siedziec poza stolem...albo jak jest dzien dziecka a brat jest Pomijany przez wlasnego ojca...:( To byla zemsta mojego ojca.(nawet jesli miał trzezwe okresy to wyrzekl sie syna)...Mama niestety nigdy nie probowała zalagodzic sporu. Jesli skonczylas szkole -17 lat....radze odejsc z domu, Znalezc prace z zamieszkaniem. Mieszkanie z alkoholikiem moze negatywnie wplynac na twoje zycie,relajce zludzmi z facetami itp.Wmowią ci jakyc psycholodzy syndrom dda...Twoj ojciec jets toksyczny...babcia i mama ktore przymykaja oczy tez. Ps,PRzmeoc slowna i psychiczna tez jest karalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykre ze nikt z zwenatrz wam nie cchcce pomóc. Ktos przed kim ojciec ma respekt. Moze dziadkowie,sasiedzi,wujostwo...? moze jakis anonimowy donos sasiadów do dzielnicowego ze u was ciagle sa awantury. Fajnie by bylo dla waszego dobra jakby dzielnicowy was odwiedzał i pytał co i jak...ale na osobnosci twoją mame i babcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×