Orgazm z prysznicem

Witam, meczy mnie pewna sytuacja.. otóż mam 17 lat i jestem dziewicą i od jakiegoś czasu próbuje się masturbowac tak żeby dostać orgazm, ale jeszcze ani razu mnie to nie spotkalo.. właśnie wczoraj poszłam do łazienki i jakoś tak usiadłam w brodziku, położyłam się w sumie i nogi zaparlam o ścianę i nakierowywalam wodę z prysznica na swoją całą cipke i było mi tak dobrze, ze zaczęłam głośniej oddychać i na chwilę odplynelam, problem w tym że mieszkam w Internacie i ściany są bardzo cienkie i Boje się, ze moje współlokatorki to slyszaly, myślicie że mogły usłyszeć? Jeszcze też jak często sama próbuje paluszkiem to też wiecie słychać odgłos wkładania i wyciagania i czasami też się zapomnę nocą.. boję się ze one to słyszą. Mój problem z masturbacja polegał na tym, ze mimo pieszczot ciala do cipki wkladalam tylko palce, umyte tusze do rzęs, szczoteczki .. I nie myślałam o lechtaczce, wczoraj czytając to forum zaczęłam o niej czytać i szukać w swoim ciele i było to takie ohhhh przyjemne gdy ja znalazlam i ona robila się coraz bardziej wyczuwalna i chyba znowu się zapomniałam.. nigdy nie jeknelam ani nic ale no boję się ze coś słyszą. Dzisiaj mam okres i nie idę do szkoły, więc zamkne się i włączę glosno muzykę i pójdę pod prysznic żeby pieścić nie tylko wejście Ale i lechtaczke, miałam na to ochotę całą noc.. myślicie, ze coś ze mną nie tak? Nie robię tego często,max kilka razy w miesiącu i pragnę tego orgazmu po prostu a z okresem chyba jeszcze bardziej się nakrecam

Bardzo proszę o odpowiedź

Autorko, odradzam Ci masturbację zwłaszcza prysznicem. Jestem od Ciebie trochę starsza i sama od okresu dojrzewania się masturbuję ale nigdy z prysznicem. Teraz mając 34 lata nie potrafię osiągnąć orgazmu z mężczyzną, właściwie to ja dochodzę tylko i wyłącznie sama ze sobą. Wiele kobiet ma później ten problem żeby mieć orgazm z facetem więc Ci odradzam a na pewno nie z prysznicem, ponieważ zostaniesz tak zaprogramowana tylko na taką stymulację i żaden mężczyzna nie będzie potrafił zrobić Ci tego samego. Poczytaj trochę w necie a się dowiesz.

Ja uważam że powinnaś wszystkiego próbować i uczyć się swojego ciała oraz swojej sexualności. Orgazm to nie tylko pieszczoty fizyczne ale także i psychiczne. Czasem w glowie siedzi jakaś bkokada i przez to nie można osiągnąć orgazmu. Próbowałaś robić to z kimś? W realu lub na odległość?