Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak reagujecie, kiedy ktos mówi do waszego

Polecane posty

Gość gość

Dziecka "co ci ta zla matka zrobiła / ale wiedźma z tej matki" itp? To podobno "tylko żarty" ale jak dla mnie kiepskie. Jak reagujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nalezy odbic piłeczkę. Przy najblizszej okazji zwracam sie do dziecka "a co ci ta babcia/ciocia zrobila, moj ty biedaczku?", albo wlasnie "oj widzisz jaka niedobra babcia/ciocia, wiedzma z niej". Oczywiście te teksty leca juz dopiero po wykorzystaniu innych narzedzi, czyli tlumaczenia ze sobie nie zycze podważania autorytetu w oczach dziecka, ze to tylko zle dla dziecka bo traci poczucie bezpieczeństwa gdy mu sie wtlacza do glowy, ze niby mama taka zla, bo dziecko przestanie mi ufac i będzie mialo zal, ze nie zycze sobie takiego nastawiania. Jesli nie dociera to nalezy niestety z takiej osoby czy to babcia/ciocua/dziadek/wujek zrobic tego zlego, zrobic idiote ktory gads bzdury i zniszczyc wszelki mozliwy autoeytet tej osoby u naszego dziecka, zeby miala taka osobe za kretyna co gada od rzeczy. My juz stosujemy te metode z mezem w stosunku do jego matki, bo rozmowy, prosby, argumenty i tłumaczenia i inne przyklady gdzie to komus w rodzinie zaszkodzilo nie przyniosly rezultatu. Wiec jestesmy na etapie uczenia naszego dziecka, ze babcia gada bzdury i kłamie, zeby nasze dziecko nauczyło sie nie przezywac takich tekstow a nie wierzyc w to ze chcemy dla niego zle, stad robimy wariatke z babci. Maza swoje niestety :). Zginie od wlasnej broni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci rozumieją więcej niż wam się wydaje, ogarniają że to żarty debilki. Na pamiętam takie teksty z dzieciństwa, ale pamiętam, że wiedziałam, że to były żarty i nie brałam tego na poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam taki problem z babcią męża. Próbowałam tłumaczyć. Nie działa. Nie dosc, ze nasz syn ma imie to ona specjalnie uzywa innego, takiego które próbowała na nas wymusić żebyśmy mu dali. Strasznie wredna osoba, kiedy mowie tak jak ona do dziecka ale o niej to sie obraża (w ogole nie rozumie sytuacji, analogii).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Taaa, zarty. Moze u autorki tak u ciebie tak, u nas nie. Sama jestes debilk. Nie wiesz co zrobila jakie pranie mozgu tlukac do glowy swojej wnuczce takie teksty o jej ojcu a swoim zieciu. Ta mala cale dziecinstwo sluchala, ze ojciec jest glupi, ze to zly czlowiek, zawsze bylo "jak ci cos kaze, to krzycz na niego, kopnij go, nie sluchaj sie jego, on chce zle dla ciebie, on jest nikim, nie nic do powiedzenia, etc". A jej durna coreczka nigdy matce nie zwrócila uwagi ze slepego szacunku. Efekt? Mala ojca ma gleboko w powazaniu a wszelkie zasady ojca ktore jak kazdy normalny ojciec chce egzekwowac od dzieci,mala ma w duupie i twierdzi, ze ojciec faktycznie ja krzywdzi bo.cos jej kaze. Wiec sama jestes debilka, skoro nie masz pojecia jak bardzo.mozna zniszczyc czyis autorytet, i jak to sie odbija po kilku latach na relacjach dziecko-rodzic przez jatrzenia takiej toksycznej babci. Facet robil blad bo nie przyjezdzal do tesciowej, tulko puszczal tam zone z corka bo nie chcial odbierac wnuczce babci,gdyby wiedzial co ta gada za jego plecami to dzis te relacje wygladalyby inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie nikt tak nie mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie rodzina męża tak mówi często. U mnie nie mówią wiedźma ale "co ta mama robi. Mama robi na złość. Niech ta mama tak nie robi". Czułam się niezręcznie pierwszy raz i powiedziałam mężowi że to dziwne ze zawsze jestem "ta mama" I jak mówią że robię na złość czy że jestem złośliwa. Twierdził że nic takiego nie robią ale nie przestali tego zrobić. Teraz syn ma 21 miesięcy i dalej robią to samo albo jak coś powiem to mówią "nie" I kłócą się ze mną. Nawet nie powiedzą mi dzień dobry jak powiem I udają że mnie nie widzą. Więc chyba mąż nie miał racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie mowia ci dzien dobry? Tez im nie mow, i nie odpowiadaj jesli sami powiedza. Gadaja, zes niedobra mama? Zacxnij gadac ze oni zli, ze co robia twojemu dziecku. Ludzi traktuje sie ze wzajemnoscia. Ty mowisz tak, oni nie, ty glosniej mowisz tak i wprost na glos, ze to ty decydujesz a nie oni, i ze moga sobie gadac a i tak dziecko ma.sie ciebie posluchac bo ich zdanie nic nie znaczy. Masz problem z mezem widac glownie, bo rozumiem, ze cicho siedzi i pozwala na to? Namow kogos ze swojej rodziny, niekoniecznie rodzicow zeby robili to samo twojemu mezowi, niech poczuje jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robicie z igły widły, nie macie większych problemów tylko głupie gadanie starych bab?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:28 no właśnie. Wiem ale jakoś nie mogę tak traktować innych. Zwracam uwagę teraz jak jest coś takiego i gdzieś to mam czy się obrażają ale nie obrażam ze złymi intencjami. Ale obrażają się o wszystko generalnie. Mąż coraz bardziej staje po "mojej" stronie jeśli można to tak nazwać. Większość czasu to się dzieje kiedy go nie ma w pobliżu. Ostatnio teść się śmiał że nie mogę wyjść do ogrodu kiedy dziecko śpi na 2 min bo ktoś zadzwoni do opsu. Mąż mówił że to żart ale dla mnie mało śmieszny był. Nie chciałabym by ktoś traktował mojego męża ale pytam go jakby się czuł w takiej sytuacji. Zazwyczaj mówi że to by było koniec wizyty i powiedziałby co miałby powiedzieć albo że gdzieś by to miał. A większość czasu że jestem przewrazliwiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze "będziesz stara to też tak będziesz robic"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daje w mordę z liścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówię: "spieprzaj idiotko, sama jestes, byłaś i będziesz wiedźma, ty stara krowo. Nie pozwolę się obrażać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie byłam w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×