Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Krote32

Praca przy osobie niepelnosprawnej

Polecane posty

Cześ dziewczyny! mam pytanie do was ponieważ od pół roku pracuje przy chłopcu który ma porażenie mózgowe silnego stopni. Ogolnie nie chodzi, nie mówi nie lubi poznawać nowych rzeczy, jedynie w kólko te same piosenki. Dźwigać go nie dźwigam bo dom jest wyposażony w różne sprzęty jednak od dłuższego czasu zaczynam już czuć zmęczenie z tej monotoni, czasami daje naprawde niezle popalic, krzyczy, placze. Przewijam pieluchy, myje go, zabawiam i dostaje 13 zł za godzine. Czuje się troche wykorzystywana ale nie wiem czy nie przesadzam. Jego rodzice wiem że mają dużo pieniędzy ale to już nie o to chodzi. Chciałam sie zapytać was co uważacie o takiej stawce. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość magda
Bardzo mała stawke masz nie każdy by się podjął takiej pracy. Ja jakis czas temu opiekowalam się wujem ale on ma problemy z głowa jest bardzo agresywny bije kopie itd i to nie będzie u niego lepiej tylko coraz gorzej. Nikt z rodziny nie chce go myć, golić,przebierac każdy wypiol 4litery i ja za to nic nie dostawałam. Więc się wkurzyłam i przestałam jeździć bo ja 35 lat i mogłam a inni nie mogli mi pomóc nic kompletnie. Wynajeli faceta tylko mycie,golenie i przebranie wieczorem może zajmowało mu to godzinę i bral 50zlotych za jeden raz. Ale jest tak agresywny że temu facetowi złamał nosek i już więcej się nie pokazał. Teraz znowu zostałam obdarzona mycie,golenie przebieranie za nic. Takie pieniądze jak ci dają to są grosze do tego co wykonujesz sama wiem po sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem Cie :( I tak jestes wielka że się tego podjęłaś. Ja czasami też się czuje jakbym pracowała charytatywnie... Zauważyłam że im więcej ludzie maja pieniędzy tym bardziej są chytrzy. Mały mnie lubi i ja nawet też jestem do niego przywiązania jednak zmęczenie zaczynam czuć. Do tego wszystkiego jeszcze dochodzi prasowanie od czasu do czasu. W przeciwieństwie do twojej sytuacji wiem że nic mi zrobić nie może ponieważ nie jest sprawny jednak czesto próbuje ugryźć i trzeba uważać, samo krzyczenie też potrafi wykończyć i słuchanie w kółko tych samych piosenek, jak coś innego to afera :[ Trzymaj się cieplutko, jesteś dobrą osobą ale czasami też trzeba pomyśleć o sobie bo jak nie my to kto! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takiej pracy nie pieniądze powinny być ważne tylko dobre nastawienie do tego chłopca,który za parę lat będzie Ci wdzięczny,że się nim zajmowałaś :) Ja sama uczę się za opiekuna medycznego i wiem,że będzie mnie ciężki kawałek chleba spotykać. Bardzo chciałabym pracować w Radwanicach tam gdzie mój były mieszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jednej strony to niska stawka za ciezka pracę, z drugiej strony sytuacja osob niepelnosprawnych jest dramatyczna. Sama mam taka osoba w rodzinie, potrzebuhe opieki 24 na dobę, Jesli ktos zajmie sie nią chocby przez 8 godz dziennie ( a noce tez sa ciezkie) to juz jest 104 zl dziennie, czyli ponad 3 tys miesiecznie ( nie mowiac ze weekendy sa z reguły drozsze, wiec wiecej. Skad na to brac? przeciez dochodza koszty utrzymania, wozka, lekow, rehabilitacje itd itd Dobrze, jesli jest wieksza rodzina i na to sie zrzuca, a co maja robic osoby samotne czy po prostu z biednych rodzin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×