Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przyjaźń faceta z byla i ja

Polecane posty

Gość gość

Spotykam się od 4 mięsiecy z facetem ktory przyjaźni się ze swoją byla. 2,5 roku byli razem a nie sa już jakies 4 lata. Ciągle spędzają ze sobą czas. Po zerwaniu i przyjeździe za granicę mieszkali ze sobą czego nie było w czasie związku. Obecnie on ciągle podkreśla ze jego rodzina ja uwielbia, ze to potrafi w rtm jest dobra, dzieki niej ma to. On ma klucze od jej mieszkania, ona wpada do niego kiedy chce, maja wspólny samochód, często daje jej swoj laptop. Teraz wspolna pasja siłownia. Ja też ćwiczę ale mi wspólnych treningów nie proponował. Co więcej jeżdżą tylko razem do Polski. Ostatnio spal u niej z nia w łóŻku i powiedział ze to przecież tylko przyjaciółka i nie sądził ze mnie tym zrani a w dodatku tp moja wina bo pisałam z nia do 12.00 w nocy i sie nie wyspala na 6 rano. Wyznal ze ja jestem znacząca a ona jest bardzo ważna i z niej nie zrezygnuje ale wazna jak siostra. Niby mi nie mw zagrażać jako przyszłej dziewczynie niczym. Ciągle ich spotkania przez ktore przesuwa nasze. Kiedyś częściej mial dla mnie czas dziś mając dzień wolny on umawia sie ze mna na 18/19 dopiero. Dla niej zawsze ma czas bo np. Ona nie umie tankować to czy ja mogę być 2h później bo on jej pomoze.Mówi ze rzadko ja widuje bo czas wolny poświęca mi. Owszem od 19.00. Pisalam ze mam problem ze musze pilnie pogadac stwierdził jutro bo jest z nia na siłkę umówiony. Impreza. Do mnie przystawia sie koles. Mowie mu to a on ze nie ocenia bo nie widzial nie było go ze mna. Impreza z nia beze mnie. Koles nazwal ja głupia rzucił się na niego jak lew za to. Czy faktycznie wszyscy maja rację ze on mnie wykorzystuje do seksu tylko bo dodam ze ciągle powtarza ze nie chce na razie związku ze za szybko itp. A za nia teskni a ona go nie chce. Nigdy mi nie wyznał ze jestem wazna chociaż pyt go o to ale o niej ciągle to mowi sugerując się tym ze sie znają 8 lat. I jakby miał wybierać miedzy związkiem a przyjaŹnią wybierze przyjazn. Ciągle mowi przeciez dałem.ci prezent drogi po tyg znajomości a tak nie robi ktoś komu nie zależy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buahaha Ty serio jesteś taka naiwna?! Masz juz pewnie rogi do samego sufitu! Jprdl...śmie twierdzić ze on jest w dwóch związkach naraz. Są takie głupie kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty serio to jeszcze ciagniesz? Wiesz ze jesteś druga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy w tym kraju była partnerka musi zawsze oznaczać - wróg? Nie wyszło im rozstali się ale są przyjaciolmi. Ale w twoim przypadku on jest w niej zakochany dalej i czeka na jej kiwnięcie palcem by do niej wrócić, jesteś tylko do sexu (a i pewnie w trakcie myśli o niej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, kiedy zobaczyłam ten temat, to chciałam napisać, że też sie przyjaźnię z byłym. Bardzo go lubię, ale ma cechy, które moim zdaniem dyskwalifikują go do związku. Też się spotykamy, duzo rozmawiamy przez telefon, zawsze mi pomoże kiedy tego potrzebuję. Tyle, ze to co Ty opisujesz, to jest jakaś gruba przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PROWO albo debilka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie facet dalej darzy ją uczuciem. Od zerwania miał jakiś dłuższy związek? Podejrzewam że nie. Jestem osobą zazdrosna i nie mogłabym być z takim facetem. Rozumiem że zna ją o wiele dłużej. Ale to jej zdanie będzie ważniejsze, ja będzie sluchal spedzal z nią czas. Ty będziesz tylko dodatkiem w jego życiu. Zastanów się czy będziesz w stanie żyć w trójkącie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekaj dziewczyno, bo tego czasu, który z nim zmarnujesz już nie odzyskasz, a możesz kogos spotkać. Nie ma dla ciebie żadnej sznsy, już cię zakwalifikował jako piąte koło. Uciekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prześpią się ze sobą prędzej czy później, zrobi się dziwnie skomplikowanie i albo do siebie wrócą albo będą tkwić w dziwnie bezsensownej relacji gdzie od czasu do czasu się bzykają i twierdzą że "to ostatni raz, w końcu jestesmy tylko przyjaciółmi". Przyjazn między kobietą a facetem nie istnieje, nie ma czegoś takiego. Chyba że laska jest lesbijka a facet gejem to pewnie wtedy się da. Nie widzisz że oni są w związku? Oni są razem tylko bez seksu. Robią wszystko to co pary robią, spędzają wspólnie czas, dzielą się problemami, radościami, śpią nawet razem w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona kolesia trzyma na krótkiej smyczy, cokolwiek nie powie to on poleci i to zrobi. Czeka tylko aż ona kiwnie palcem i nie będzie miał wtedy skrupułów, zostawi wszystko i poleci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo prowo, albo UCIEKAJ. Ją kocha, ciebie bzyka. Powiedz mu, że bez związku seksu nie uprawiasz. Poza tym sytuacja jest jasna, on przedkłada "przyjaźń" z nią nad potencjalny "związek" z tobą, więc nad czym ty się jeszcze dziewczyno zastanawiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam takie szczególne przypadki które są bezpieczne ale to 1 na 10 milionów. Powiem Ci jak wyglądał sytuacja w moim przypadku. Moja była już dziewczyna często mówiła mi że jestem wspaniały a były to był taki zły i w ogóle. Niestety po niedługim czasie okazało się że że on ją urabia od dłuższego czasu na Fejsie i planowali się umówić na mały seksik za moimi plecami :D Na szczęście ktoś życzliwy mi doniósł wiec raczej nie zdążyłem być rogaczem :P Kontakty z ex są wyrazem braku szacunku wobec aktualnego Partnera. Często jest tak że robisz za czaso-umilacza lub narzędzie mające wywołać zazdrość do czasu aż on/ona nie wrócą do siebie... W zdrowej relacji przeszłość zostawia się za sobą... Ja już teraz stawiam wyraźną granicę na tego typu zachowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak tam autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×