Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego w Polsce ludzie jesienia z automatu zaczynaja nosic ciemne ciuchy

Polecane posty

Gość gość

hm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jesienią spływa syf ze wszystkiego, można się pobrudzić o karoserię autobusu/własnego auta/elementy budynków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i na ciemnych ciuchach nie widać że oblał cie deszcz, sprawdz sama, na jasnych mokre plamy sa bardziej widoczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo Polacy to smutasy, niestety. Swoją drogą może po tych latach, kiedy gorąco od maja po prostu nostalgia za jesienią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mavic
bo jesień w Polsce jest zazwyczaj mokra, a nie sucha. A to oznacza kałuże, plamy z błota, deszczu. Na ciemnym ubraniu nie widać tego syfu. Idąc w listopadzie chodnikiem w białych spodniach, w padającym deszczu, masz duże szanse na bycie obryzganym przez auto wjeżdżające w kałużę. W przypadku czarnych spodni, to jeszcze dojdziesz w takich do domu i wrzucisz do pralki. Taki rozbryzg na białych spodniach i to jeszcze z rana, gdy stoisz na przystanku i czekasz na busa do pracy, potrafi wku***ić na resztę dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciemne ubrania przyciągają promienie słoneczne i jest cieplej. Poza tym taki jest dress code. Nie wypada nawet w listopadzie założyć białego kostiumu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W wiekszosc zimnych panstw ludzie zakladaja ciemniejsze ubrania, gdy robi sie zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co? Żeby jeszcze się bardziej zdolowac? Powinni nosić jaskrawe by sobie nastrój poprawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś ci właśnie napisał - bo w ciemniejszych ubraniach jest po prostu cieplej. Jasne kolory odbijają świało słoneczne. Poza tym jest mokro i brudno, nie bedzie pomykać z kanarkowej bluzce po deszczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a do do nastroju - ja cały rok chodzę ubrana na czarno i nie ma to wpływu na mój nastrój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze, mam kurtkę zimową czerwoną, żółtą, fioletową i w różowo-białą kratkę. Mam mnóstwo kolorowych ciuchów. Na pogrzeb w razie by co mam może z jeden zestaw. Ludzie mają we łbach zakodowane, że na jesień to stonowane. I nie chodzi o noszenie bialego kostiumu w listopadzie, tylko o to, że po ulicach łazi mnóstwo smętnie ubranych osób, kiedy przecież można założyć coś kolorowego. A plamy z błota na czarnych gaciach widać równie mocno jak na białych, serio!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze, to bądź sobie kolorowa jak papuga, nie każdy nosi takie pstrokate kolory nawet latem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie rozumiem- co Cię obchodzi, jak kto chodzi ubrany? Wyobraź sobie, ze w innych krajach ludzie też ubierają się jesienią i zimą w bardziej stonowane kolory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×