Jak schudnąć 2 do 4 kg? Przy takiej diecie. Siłownia raz w tyogdniu

Uważam, że mam minimum 2 kg do zrzucenia, a marzenie to 4-5, choć według wytycznych WHO i tych wszystkich wykresów, nie mam żadnej nadwagi. Mój dzisiejszy jadłospis: 1. naleśnik z serem ale nie słodzony, tylko cukier pochodzi z owoców sezonowych, które daję na ten naleśnik, do tego kawa z mlekiem 2. Dwa spore kawałki pizzy hawajskiej (wiem, ta pozycja była słaba) 3. drożdżówka z rabarbarem (też niezdrowo) 4. maluteńka okrągła szarlotka, gałka lodów i kawa z mlekiem 5. kanapka z serem zoltym i tunczykiem Wiem ze nie powinnam wcale jesc pizzy, slodkosci ale k..wa co to za zycie, mam ochote sie powiesic jak nie moge jesc dan kuchni wloskiej czy polskiej. po co zyc jak

Dodam że żrę tak niezdrowo od kiedy mam dziecko, a to juz 2 lata., nie potrafię tego ogarnac, wszystkiego mi sie odechciało. Władowuję w siebie co popadnie, a dawniej nie jadlam pizzy prawie nigdy. Nie wiem co ze mna nie tak, od kiedy jestem w domu z dzieckiem to nie dbam o diete, nie zadam sobie trudu by jesc normalnie, odwala mi a potem płaczę żem grubsza niz kiedys

Przestać się opychać cukrem. Nie wystarczy ci jeden posiłek dziennie cięższy a reszta normalne? A lepiej co 2-3 dni. Albo jeden dzień w tygodniu "do woli i co chcesz" (tzw. cheat day) a reszta rozsądnie.

jezu kobieto ty żresz wyłącznie weglowodany, twoja dieta składa się w 90% z cukrów i ty chcesz chudnąc? Ty masz jakąkolwiek wiedze na temat odzywiania i skladników pokarmowych? A siłownia raz w tyg. to nie aktywnosc fizyczna tylko rozrywka

Dla mnie też trzy z pięciu posiłków słodkie- to przesada. Pizza to nic strasznego jak sama robisz i dobierzesz składniki.

Obiad zjedz a nie sie slodkim zapychasz. Jedzenie beznadziejne. A gdzie warzywa jakies ? Jesz wogole gotowane jedzenie czy to taki dzien tylko byl ?

Ile wazysz i mierzysz?