FAcet ktory nie przyklada sie do niczego wszystko zawala

jaka czeka mnie przyszlosc z kims takim?Jestem zalamana ze coraz wiecej takich rzeczy wychodzi.Facet w wieku 35 lat.A mnie od srodka wszystko zzera.Bezradnosc , ogromna zlosc i zal.Ciagle klamie, mowi jedno robi drugie.

po co tkwisz w takim zwiazku?? wez go kopnij w tyłek, nie zmienisz juz takiego starego chłopa

Niedojrzaly i nie odpowiedzialny gosc.Dzis przylapalam go na klamstwie.Tzn. i tak sie wypieral.Wmawaiajac mi ze to nie prawda z ze tak nie jest.Chodzi o prace ze zawalil, ze kolega powiedzial ze jesli tego nie ogranie do poniedzialku to zglosi to.a mi wpieral ze jest ok.Czyli kolejne klmastwo.do zadnej pracy sie nie nadaje, w zyciu bierny.Nic a nic sie nie stara. nawet jak o tym mowie z co mnie boli- po nim to splywa.Powie ze mnie kocha- to puste slowo.Bo jak sie kocha to sie stara, robi wszystko ze ta 2 strona nie cierpiala.A ja cierpie coraz bardziej.Mma w glowie 1- poczucie zmarnowanych kilku lat na cos co nigdy nie bedzie mialo przyszlosci.Ciagle jestem zla, rozstrzesiona.Bo niewiem co przyniesie kazdy dzien.Co sie zlegop stanie.Tak na dluzsza mete nie da sie zyc.łzy mi same z oczu leca.

jj

A co ty liczysz ze facet ma ci wszystko zapewniac?. Sama sobie zapewnij a jak nie pasi to won i po sprawie. Dobrze ze nie mam zadnej baby i nie zamierzam miec. Zyje jak mi pasuje i mam swiety spokoj z egoistkami.

bo to jest rola raceta by kobieta przy nim czula sie spokojnie i bezpiecznie. a nie kazdy dzien hustawka.Niewiem co przyniesie nowy dzien.ile tak mozna zyc?

gdyby kurwa przynosil dziesiec tysiecy na miesiac to nagle bylby najwspanialszy.

Haha przypomnę Ci to fiutku jak za jakiś czas przygruchasz sobie jakąś Balbinke i za rączkę będziecie się prowadzać

wiec się rozstańcie i po kłopocie. Teraz to norma.

Jaszczurek się zdenerwował i kurwami operuje :)

gdyby k**wa przynosil dziesiec tysiecy na miesiac to nagle bylby najwspanialszy. taki by nawet na nią nie spojrzał ..

tu nier chodzi o kase. a o odpowiedzialnosc i dokjrzalosc. troske i wspracie w zwiazku. ja od rana nie moge sie uspokoic.bo wiem ze i tak nic sie nie zmieni. ciagle gada to samo a zmian zadnych nie widac. jak niby dorosly 35 letni facet nie potrafi nawet sam zadbac o swoje sprawy. wszystko jak leci zawala.

Coś bym powiedziała, ale nic mnie to nie obchodzi.

do niego nic nie docera.mozna mowic a i tak robi wszystko po swojemu- zyli zle.nawet nie ma poczucia w sobie konsekwencji swoich zachowan. jak mozna byc w zwiazku i miec w dupie co czuje 2 strona.??????

Oj tam oj tam. Może jest dobry w łóżku i elegancko obrabia pieroga.

Nie wiem dlaczego masz w dupie co czuje Twój facet.

jaki seks? wogole go nie ma.

on ma w dupie nie ja.

Nie ma seksu ?

Chodz do mnie autorko. Bedzie seks i wszystko bedzie.

jak z kims takim isc do lozka no jak? nigdy w zyciu nie czulam sie tak zle psychicznie. moizna sie zdziwic jak mily i spokojny facet moze dorpwadzic kobiete do takiego stanu pscyhicznego.

ucieklabym, gdzies sie schowala.przed tym chorym czlowiekiem.

kkk

mam podobnie. Facet 35 lat. Wykształcony, niebrzydki, inteligentny, ale wiele rzeczy pozawalał. Fundował mi huśtawkę nastrojów - potrafiło byc cudownie, a za chwilę źle. Nieustannie mnie o coś podejrzewał i był zazdrosny. Sam często gdzieś wyjeżdzał, imprezował i nie widział w tym problemu. Aktualnie, po rozstaniu, jestem załamana i próbuję wrócić do równowagi życiowej.

ja mam r\wrazenie ze jestem z debilem. do niego nie dociera ze nie chce z nim byc.ze nic juz sie nie zmieni.

co chwile wychodza to nowe klamstwa.co sie uspo0koje to znow nerwy. ile mozna to znosic?

Daj mu spokoj szkoda chłopa. Nikt nad jakas babą nie bedzie latał jak debil. To już nie te czasy.

jak nie masz nic do powiedzenia to wypad.

up

głupie prowo.