Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy taka osoba ma jeszcze szansę na normalne życie?

Polecane posty

Gość gość

Mam przyjaciółkę od dzieciństwa. Kobieta pochodzi z rodziny patologicznej, gdzie była przemoc, alkohol, mimo tych trudności ona jakoś w tym domu sobie radziła- czyli była bardzo dobra uczennicą, ukończyła szkołę, udało jej się zrobić studia. Ale na tym koniec, bo mimo tego, ze jest osobą inteligentną, jest tez uzdolniona plastycznie, to jej poziom życia i praca sa na najniższym poziomie. Ci jej rodzice poumierali przez ten alkohol, ona sama ma obecnie 35 lat. Owszem, chodziła kiedyś na terapię, ale jak widać- to mało dało. Pisze o niej bo wiem, że jest to osoba, która mogłaby mieć więcej w życiu, jest bardzo inteligentna, oczytana, zdolna, mimo to pracuje za najniższą krajową w firmie ochroniarskiej, nie jest przez nikogo doceniana, szanowana, mieszka w mieszkaniu socjalnym, gdzie jej sasiedzi to straszna patologia- aż strach tam jeździć. Ona nie zadaje się z takimi ludźmi, ale tam mieszka, nie ma łazienki nawet. MIała kiedyś partnera, ale facet ją perfidnie okłamywał i okazało się, ze jest zonaty, tylko żona z dziećmi są za granicą- dwa lata to ukrywał, ona od tamtego czasu nie ufa żadnym mężczyznom. Mówiła mi nie raz, ze chciałaby mieć lepsze życie, ale zupełnie nie wie, jak się odnaleźć, jak realizować swoje pasje, jak znaleźć na tyle dobra pracę, by stać ją było na kredyt na własne mieszkanko. Ona mimo studiów pracowała wczesniej jako kasjerka oraz sprzataczka, a gdy chciała znaleźc lepiej płatne i ambitniejsze stanowisko, to jej odmawiali pracodawcy, bo nie ma odpowiedniego doświadczenia zawodowego- no i poszła po tym na ochroniarkę. Szkoda mi jej, tyle w życiu przeszła, była poniżana, bita przez ojca, rodzice alkoholicy totalni, w domu melina, nie było nawet światła, bo im odcięli, mimo to zawsze dobrze się uczyła, skończyła studia w takim strasznym domu, ale później już na rynku pracy i rynku mieszkaniowym już rady sobie dać nie umiała. Czy można jakoś pomóc takiej osobie? Ona także chce zmienić to- czyli mieć dobrą pracę, by było ją stać na lepsze mieszkanie oraz zmienić ten status zycia. Jak ją wesprzeć w tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem co doradzic, ale fajnie ze ma taka osobe jak ty, poprawilas mi humor ze sa jeszcze dobrzy ludzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce wszedzie wyzysk..dobrze pewnie maja ksiegowi,bo moga zakombinowac i moze troche ludzi jeszcze. Albo zostaje emigracja:( Ja bylam wymeldowana w nieznane z mama i rodzenstwem przez dziadkow..ojciec z druga babcia nie chcieli nas zameldowac..to i to,co sie dzialo w mojej rodzinie zepchnelo mnie z rynku pracy..tak jak twoja kolezanka nie umialam walczyc. Prace lzejsza w koncu mam...i mame w barzo zlym stanie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze wlasna dzialalnosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 17:58 W pierwszej kolejności ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W wiekszosci miejsc pracuje sie za najmniejsze pieniadze, czesto na zlecenie...ja mam lepsze wynagrodzenie,ale praca niepewna i kosztowala mnie kilka dyplomow. Kazdego dnia ide tam ze strachem, bo mlyn i zgielk i wracam wyczerpana ..jakikolwiek spokoj tylko pomaga mi przetrwac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś tu napisał, zę własna działalnośc, a autorka pisze, że jej koleżanka zarabia najniższą krajową- więc za co niby miałaby zainwestować w działalność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ma walczyć o swoje skoro jej życie od dziecka to piekło... Ciężko. Gdybym znała odpowiedź sama byłabym w lepszym położeniu niż teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jakiego miasta ona jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z Mysłowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może terapia dda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie skończyła studia? jakie ma umiejętności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studia dzienne skończyła z historii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w wiekszym miescie to mozna by podpowiedziec miejsce pracy..chociaz wszedzie praktycznie jest najnizsza kajowa czesto na zlecenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To słabe studia, nie ma szans po takich studiach na nic lepszego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuję, ale dobrze, że chociaż ma gdzie mieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jej szczęscie w życiu dopisze, jak sie na nie otworzy, bo świat daje nam to, co chcemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się chce, to wszystko można!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:10 SR@NIE W BANIE!!! wejdź w jej buty, przejdź to co ona i wtedy p!erdol te głodne kawałki, że wszystko można jak się chce :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Ci że ja znalazłam idealna dla niej pracę ale za granicą i trzeba znać albo niemiecko albo angielski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez praktycznie żadnych kosztów może jechać mieszkanie i wyżywienie od pierwszego dnia za darmo. Trzeba mieć że 300pln tak w razie w, firma płaci też za przelot/przejazd. Ja za to co robię w PL bym w życiu nie zarobiła połowy tego i jeszcze o lokum i jedzenie nie muszę się martwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak z wygladu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona zna na poziomie podstawowym język angielski, z wyglądu to bardzo ładna kobieta, ale bardzo skromna- długi warkocz do pasa, adidasy, jeansy itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to niestety ale poziom podstawowy jest za niski, gdyby miał a język opanowany w stopniu komunikatywnym. Szkoda. ja się tak odbiłam od dna i teraz jestem innym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TerapiaDDA DDD poszukaj jej mityngow moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze szkoda mi jej ;( fajnie by bylo gdyby życie się do niej uśmiechnęło to bardzo niesprawiedliwe bo widac ze ona sie starała a moze jakies studia np pielegniarskie prywatne nie są bardzo drogie moglaby pracowac i studiowac jednoczesnie miałaby pewniejszy może zawód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech zapisze sie na kurs jezyka angielskiego np w urzedzie miasta i moze wyjedzie za granice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem w takim biurze posrednictwa pracy sa oferty w ktorej podstawowy jezyk wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znaczy poziom podstawowy języka sorry :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo przykre :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×