Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niewłaściwe zachowanie do kelnerki

Polecane posty

Gość gość
To sie wlasnie nazywa brak kultury osobistej. Wielki panicz. Ta kelnerka moze byc studentka, ktorej rodzicow nie stac na to, zeby ja sponsorowac. A w przyszlosci to twoj facet moze bedzie jej buty polerowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Huj mnie obchodzi kim jest. Kelnerka ma przynieść żarcie i spierdalac a nie wdawać się w dyskusję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi to by się zachowanie kelnerki nie podobało bo rozmowa nie jej pracą co innego jakbyś to ty do niej zagadywała. Chociaż facet też się nieelegancko zachował można by to inaczej rozwiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym mu powiedziala zamknij sie chamie, a do niej ze musimy zostac sami i przepraszamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O o czym ta kamerka zagadywała?- to nie należy do jej obowiązków, a do tego nie każdy może mieć ochotę na rozmowę z nieznajomym. Inna sprawa, że takie wywyzszania się to brak wychowania i kultury- taki paniczyk z tego Twojego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postawa faceta wynika tak naprawdę z podświadomej niższości i kompleksów, przez które czuje, że musi bronić swojej - często urojonej - wyższej pozycji.Stąd zachowanie a'la burak na wsi :) Autorko, z takim typem są zawsze problemy, oni do kobiet czują taką samą pogardę i to wychodzi na późnych etapach związku (zazwyczaj, kiedy już trudno się wycofać). Kelnerka też zrobiła błąd, z klientami się nie rozmawia, tylko się obsługuje. Jeśli się rozgada, można jej zwyczajnie i kulturalnie powiedzieć ''przepraszam, chcielibyśmy zostać sami''. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ach jacy wy wszyscy wykształceni! A jaka słoma z butów wyłazi!!! Gdzie tak kształcą żeby poniżać uczciwie pracującą fizycznie kobietę bo miała czelność się do jaśnie państwa odezwać? Skąd macie te dyplomy? I jaką wyszukania polszczyzna u wielce wykształconych - "Jestem facetem i też bym spławił taką sukę ", "cH*j mnie obchodzi kim jest. Kelnerka ma przynieść żarcie i spie**alac". Takiego słownictwa używają w Polsce wykształceni ludzie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kelnerka też zrobiła błąd, z klientami się nie rozmawia, tylko się obsługuje. xxx Z klientami jak najbardziej się rozmawia! Popełniła błąd bo zamiast z klientem rozmawiała ze zwykłym chamem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieLubieTatuazy
Mam 100% pewnosci ze gdyby dalej z nia rozmawial temat by brzmial niewlasciwe zachowanie mojego faceta rozmawial z kelenrka w mojej obecnosc i usmiechal sie do niej. Zachowanie bylo prawidlowe w intancjach i nieprawidlowe w formie bo skarcil ja za dobre maniery mogl powiedziec mila rozmowa, musimy jeszcze we dwoje cos przedyskutowac nie przeszkadzamy pani ma pani duzo pracy. No i ta pogarda dla pracujacych fizycznie, ciekawe... gdyby nie oni nie istnialo by zycie spoleczne bo 'szlachta' musiala by sobie sama zwyklego ogorka w ogrodku wychodowac i nie byla by szlachta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady. Facet przecież nie nabluzgał jej tylko grzecznie odprawił bo jest zainteresowany swoją partnerka a nie inną kobietą. Akurat trafiło na kelnerkę, ale myślę że gdyby podeszła np.jakaś profesorka to też by ją spławił bo jakim prawem obca trzecia osoba ma się wtrącać w sprawy dwojga zakochanych ludzi?To się nazywa wetknąć niepotrzebnie swoje 3 grosze a to bardzo nieeleganckie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet zachował się w porządku i dokładnie jak brzmialby temat gdyby wdal się w dyskusję a ciebie olał? Nie wiem marzysz o trójkącie? Kelnerka lekarka czy informatyk nie powinien się wpieprzac tam gdzie nie ma miejsca. Chyba kelnerka ma swoich kolegów do pogadania na zapleczu prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachowal się jak cham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli niektórzy uważają, że takie wypowiedzi o innych są w porządku to bez komentarza. Cyt "Gdy zapytałam dlaczego tak zrobił to powiedział że on człowiek wykształcony nie będzie dyskutował z jakąś służącą i garkotłukiem, że kelnerka jest po to żeby obsłużyć gościa a nie wdawać się z nim w dyskusje. Może ewentualnie podejść gdy on pstryknie palcem bo np. chce jeszcze deser" Naprawdę współczuję autorce takiego buca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy wiecie ale w innych krajach ludzie świadczący usługi i ich klienci sa dla siebie mili, uprzejmi i zawsze zamieniają ze sobą kilka słów. Usługodawca nie jest robotem który ma "zamknąć mordę i się nie wpieprzac" a usługodawca nie uważa się za chińskiego cesarza na którego nie wolno nawet spojrzeć. Polacy to zwykłe chamy, które lubują się w ponizaniu innych aby się lepiej poczuć i marzą o podzialach społecznych aby się dowartościowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cloud_Dancing
Miła i grzeczna rozmowa z klientami jak najbardziej należy do obowiązków kelnerki. Sama nią byłam jak studiowałam bo nie mam ani bogatego tatusia ani sponsora. Wiem za to, że na uniwerku odpowiedź na dzień dobry i na miły uśmiech prędzej można było liczyć od pani szatniarki i sprzątaczki niż od pani z dziekanatu pana profesora. Pewnych rzeczy nie zapewni tytuł naukowy ani pochodzenie jak nie masz ich w sobie. Kelnerce można było podziękować grzecznie, odpowiedzieć miło na jej miłe zachowanie. Wystarczyła zmiana tonu głosu. Dobrze przemyśl przyszłość z tym człowiekiem. Bądź pewna, że jeśli kiedyś stracisz pracę, będziesz w domu po urodzeniu dzieci staniesz się dla niego takim właśnie garkotłukiem. Wielkość poznajemy po tym jak traktujemy najmniejszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak może nie na temat. Przypomniało mi się jak Doda opowiadała w jednym z wywiadów, o sytuacji w związku z Nergalem, kiedy na klatce schodowej zobaczyli śpiącego bezdomnego i ona chciała mu pomóc, wetknąć jakieś pieniądze w ubranie a on twardo NIE. Nie miała przy sobie pieniędzy a on nie chciał jej nawet pozyczyć bo powiedział ''dasz je jemu''. Wtedy zapaliła się jej pierwszy raz czerwona lampka. Jak ten związek się zakończył, każdy wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyzsze sfery nie powinny zadawac sie z plebsem i dowrotnie. To plebs doprowadza obecnie do upadku Polski. Plebs zostal kupiony za 500 zlotych miesiecznie i plebs bedzie kupiony za wyprawke 300 zl we wrzesniu przed wyborami samorzadowymi. Wyzsze sfery rozumieja czym jest Konstytucja, Trybunal Konstytucyjny oraz Nowoczesna Europa i doskonale wiedza, co oznacza ich niszczenie. Ale plebs ma to gdzies, byle 5 stowek miesiecznie dostac. Ta kelnerka to pewnie taki sam burak jak ci co nie widza niszczenia Konstytucji i Trybunalu. Ludzie na poziomie tylko z ludzmi na poziomie. Wyzsze sfery maja impreze, muzyka powazna i rozmowa o sztuce, historii i o lamaniu Konstytucji, a nie jakas buraczka ze wsi co przynosi zarcie. Przynioslas zarcie buraku - to spadaj, bo elity rozmawiaja o Dyrektywach Unii Europejskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś z wyższych sfer, facet opisany w temacie tez nie. Zwykły dorobkiewicz z kompleksami. Najzabawniejsze jest to, że gdyby poszedł i złożył skargę na uprzejmą obsługę to zostałby wyśmiany, jak nie w twarz to na zapleczu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To oczywiste, ze zostalby wysmiany. Plebs wysmiewa sie z wyzszych sfer bo wie, ze nigdy nie dorosnie im do piet. To sposob na radzenie sobie z kompleksami bycia kims nizszym, gorszym w hierarchii spolecznej. Wysmiac kogos lepszego, poczuje sie wtedy lepiej. Dorobkiewicz mowisz? Dorobil sie ciezka praca i ma prawo czuc sie lepszy. A nawet jesli sie nie dorobil, to urodzil sie w zamoznej rodzinie ludzi wyksztalconych, lekarzy lub prawnikow. To sa wlasnie wyzsze sfery, dziecko. Akcje takich ludzi stoja bardzo wysoko. I boli Cie, ze nigdy nie bedziesz miec takiej pozycji jak oni, chocbys zacharowal/zacharowala sie na smierc. Z ludzmi z wyzszych sfer mozna porozmawiac na poziomie, o prawie, polityce, medycynie czy o Konstytucji, a z plebsem z nizszych sfer typu kelnerka czy inna sprzataczka co najwyzej o myciu kufli po piwie lub trzymaniu miotly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiedziałam, że takie hrabianki, zamiast przy herbatce dyskutować o sztuce , muszą gnić na kafeterii pośród plebsu. Wyższe sfery o ile takie istnieją, są zepsute do szpiku kości i nie mają żadnej idei poza dbaniem o własny tyłek. Ps Nie wiedziałam, że takie hrabianki, zamiast przy herbatce dyskutować o sztuce, muszą gnić na kafeterii pośród plebsu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorobkiewicze to plebs który się dorobił, spraw sobie definicję. Plebsem przestajesz być dopiero jak pieniądze są w trzecim pokoleniu :D Więc jak najbardziej, jesteś plebsem. Tak właśnie widzą cię ludzie którzy nie musieli się "dorabiać" bo urodzili się w wyższych sferach. dla nich jesteś jak ta kelnerka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie w moich postach zostalo chocby wspomniane, ze pochodze z wyzszych sfer? I ze jestem wspomniana "hrabianka"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój post był kierowany ogólnie, do wszystkich którzy myślą, że nie są plebsem bo się dorobili, ale brak im klasy i wychowania. Poza tym nie powinno się obrażać ludzi którzy mają dostęp do twojeo jedzenia, bo może się okazać, że są równi chamscy co obrażający.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha jesteście śmieszni i żałośni oceniając ludzi po tym kto się w jakiej rodzinie urodził. Myślicie ze ludzie mieli na to wpływ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja oceniam tylko po zachowaniu, ale jak ktoś wyskoczył sroce spod ogona, a teraz uważa się za "wyższe sfery" chociaż słoma w butów mu wystaje to ciężko się nie śmiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te ''elyty'' są często większymi burakami niż z pozoru prosta kelnerka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie podoba mi sie zachowanie twojego faceta, krotko mowiac - zachowal sie jak debil, moze nie jest to powodem od razu zerwania, ale pogadalabym z nim zeby zmienil nastawienie bo mi przynosi wstyd w miejscu publicznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawaniało mi na tym temacie lekturami szkolnymi, zwłaszcza ''Lalką'' ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytat
W innej sytuacji jeszcze bym pochwalila Twojego faceta, ze odprawil kelnerke ucinajac ewentualna okazje do flirti z jej strony (dosc czesto sie zdarza, ze kelnerki maja za nic osoby towarzyszace klientom). Ale w tej konkretnej sytuacji... “Ktos mily dla ciebie, ale niemily dla kelnera - wcale nie jest mily.” Przemysl to sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×