Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż nie chce zająć się dzieckiem co robić

Polecane posty

Gość gość

Ja pracuje każdego dnia na inną godzinę...niestety. Mąż ma własny biznes i pracownika. Do pracy chodzi na 4 godziny. Ja niestety nie zawsze mogę zostać z dzieckiem. Od 14 do 16 nie mam z kim zostawić dziecka. Dziecko chodzi do szkoły. Rodzice mi pomagają jak mogą, ale też pracują. Mąż chociaż ma swój biznes i może zabierać dziecko na te 2 godziny czy godzinę, ciągle mnie obraża. ŻE kim on jest, że niańką nie jest i ja mam zabierać dziecko do swojej pracy, albo niech moja matka się zwolni i zajmuje wnukiem- to jego słowa. Ja rozumiem, że to jego praca itd, ale on naprawdę może zabrać dziecko do siebie, to nie dzidzia w pieluszce. Każe mi zatrudnić opiekunkę, ale ja mam za nią płacić i prowadzać dziecko. Nie opłaca mi się to, bo nie zarabiam kokosów:-( wyć mi się chce codziennie. W niczym mi nie pomaga tylko stresuje. On zachowuje się jak obcy człowiek, a nie jak ojciec:-( Co byście zrobiły??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile lat ma dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwiodla sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze, ze istnieja takie durne kwoki. Alimenty, rozwod i tyle. A poza tym, chyba widzialy galy co braly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 lat. .. Nie zauważyłaś wcześniej, że masz pasożyta a nie męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwię się, że masz z nim tylko jedno dziecko, bo jak widać on uważa, że dziecko to tylko sprawa kobiety i jej problem jeśli nie ma kto odebrać dziecka. Zawsze był taki? Dziecko ma z nim jakieś ciepłe relacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To 8 latek niech biega po dworze przez 2 h albo zostaw go samego w domu bądź w świetlicy szkolnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Relacje są ok. Tylko chodzi o tą opiekę. On wszystko zrzuca na mnie. A jak weźmie dziecko do pracy to później wypomina, że tylko on zajmuje się dzieckiem, a ja jestem złą matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Yyyyyy rozumiem, ze jako matka sie obawiasz, ale 8 latek to juz duże i świadome dziecko, serio 2 h nie moze sam w domu posiedzieć?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to, ze wysyłas za troglodyte to juz twoja sprawa, za głupotę sie płaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy piszecie o tym zostawieniu dziecka samego w domu. Nie można tak robić. Autorko w żadnym wypadku tego nie rób!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki mąż to nie mąż! Żal matki i dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Relacje sa ok powiadasz? To ja nie mam więcej pytan. W takim razie masz to na co sie sama godzisz czyli zaslugujesz. W takim razie przestan sie zalic, tylko rzuc prace albo wynajmij opiekunkę i plac i płacz durna kwoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież jest świetlica w szkole więc o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki jad się sączy z niektòrych tu "dam". Współczuję rodzinom które tworzycie. Autorko weź tą nianię i żyj chociaż trochę spokojniej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co dzieciak ma siedzieć tyle godzin w szkole jak ojciec może się nim zająć???? Niektóre matki to od 7 do 18 trzymają dzieci w szkole, chociaż nie muszą. Masakraaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się wyprowadzila. Mój były mąż też był beznadziejny i generalnie wszystko miał w dupie. Pomyślał dopiero jak się wyprowadzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mysle, ze ignorujcie ewidentnie znaki, ze facet nie nadaje sie na meza/ojca, albo w ogole nie chce tym ojcem byc. W Przypadku autorki nie wierze w dobre relacje ojca z synem, ten ojciec toleruje dziecko tylko dlatego, ze matka wszystko robiła przy dziecku sama przez lata. A potem zdziwione, Bo byłyście pewne, ze "na pewno mu sie odmieni".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudownamama
widzę ze nie jestem jedyna, chyba my kobiety musimy to przedzwignac... jak dziecko bedzie mialo 13 + lat to wtedy bedziemy blagaly zeby zostalo na chwile w domu i mysle ze wtedy ten stres bedzie dla nas mniejszy.. doczekamy się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jak możesz pisać że relacje z męzem są okej jak nikt po czymś takim nie miałby relacji okej. Facet ma ponieść też odpowiedzialność jako ojciec za dziecko jak kobieta nie jest w stanie. I tym bardziej, że to tylko dwie godziny a nie 8 dziennie. Skandal straszny. Ja bym nie wytrzymała. Na pewno bym groziła rozwodem i to w pełnej gotowości by to uskutecznić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoj mąż mówi ze ty lub twoja mama się opiekować a co z teściowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowa już nie , bo "pracuje"... Ja pisałam , że stosunki ojca z dzieckiem są ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×