Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wam teściowa a mi tesć niszczy zycie i małzeństwo co robić

Polecane posty

Gość gość

Teść niszczy mi małżeństwo. Otóż opiszę mój problem od podszewki: Mąż mieszkał przed ślubem z rodzicami, oni mają gospodarstwo(świnie-50szt i kury)dom 200m2 i ferme z lisami na skóry ok 300sztuk 50 starych i jak się urodzi to ok.250 młodych. Teść to typowy despota-jedyne określenie pasujące do niego. Nie szanuje nikogo oprócz siebie. Konkretnie nie szanuje nikogo kto nie ma pieniędzy więcej niż on.Teściowa to typowa kobieta zdominowana przez teścia który z jej życia zrobił piekło. Teść odzywa się do swoich dzieci jak np. nie to zboże dadzą kurom albo zle któryś coś zespawa lub poprostu zrobi coś nie po jego myśli-ty głupi ch*ju ty sk**wysynie, ty poj**ie , ty sk**wieńcu, ty śmieciu, ja na ciebie ch*j kłade itp.. mogłabym tak wymieniać długo. Przed ślubem mąż nie wytrzymał i wyniósł się do mieszkania wynajmowanego razem ze mną. Powiedział w domu, że jedzie w delegacje(jest inżynierem budowy) a oni uwierzyli. Przed ślubem z tydzień wrocił do domu i ja wrociłam do swojego-dla swietego spokoju gadania rodziców(wiem juz teraz że to był błąd)Rodzice męża namawiali nas na mieszkanie u nich i ja GŁUPIA sie zgodziłam. Jest 3 miesiące po ślubie i ,że tam przyszliśmy to największa pomyłka mojego życia. Z moim mężem widze się przez 5 minut jak wraca o 17 z pracy i je w pośpiechu obiad bo teść juz leci do nas po schodach i wchodzi do kuchni i dlaczego Ty jeszcze sie nie ubierasz i nie idziesz robić na podwórko jak ci sie robić nie chce to powiedz?? I wogóle teść myśli ze ja powinnam chodzić do świń i do lisów skoro ja krócej pracuje od męża i o 15.30-45 jestem w domu. Dodam że nic nie mamy z tego że tam robimy i jeszcze dokładamy się 150 zł co miesiąc do rachunków i mamy swój gaz za który płacimy sami i kupiliśmy meble dla siebie sami do pokoju i do kuchni sami(mamy odzielną kuchnie i łazienke i pokój 30m2). Teść raz jak chciałam się wyprowadzić razem z mężem to nie było partyzantką -wykrzyczał mi w twarz,że moge spieprzać z jego domu bo ja tam nie mam prawa głosu. I już mąż mnie może pakować. Dodam że mąż się za mną wstawił(ale powiedział tylko tato nie odzywaj sie tak do niej bo to moja żona i ona ma takie samo prawo tu być jak ja). Na co tesć powiedział ze albo urodze dziecko albo mam zapieprzac przy lisach i jak mój syn nie to on mi zrobi dzieciaka. Ja mam poprostu dość bycia tam życia tam i dość mieszania mojego męża i mnie z błotem. Jak można tak nieszanować swoich dzieci?? Przepraszam za taki długi post ale to jest i tak 1/10 tego co mogłabym opisać. Dodam że postawiłam mężowi warunek bo miarka mi sie przebrała jak teść chciał mnie wyrzucić z domu.Powiedziałam że do sierpnia(2msc) mamy się wyprowadzi domieszkania (czy wynajem a potem na kilka msc kupno to dałam jemu do wyboru) Jak on nie chce sie wyprowadzić to ja wracam do siebie do mamy i brata-on też moze ale ja za niego decydować nie zamierzam. Poprostu brzuch mnie boli ciągle i latam dołazienki 10razy dziennie. Łykam nerwosan i mam do krwi zgryzione paznokcie. Cała radość z małżeństwa poszła w świat. Do tego w zeszly weekend tesc mnie obłapiał i wysyczał mi do ucha że widzi że nie jestem w ciąży bo mam miesiaczke i może on mnie "zbrzuchaci" jeżeli synek strzela ślepakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to nie provo to wyprowadź się jak najszybciej bo nie będziesz miała tam życia. Już go nie masz, życie jest za krótkie żeby poświęcać je na użeranie się z toksycznymi ludźmi. Nie martw się, wszystko da się odkręcić a wy jeszcze możecie być szczęśliwi. Obmyslcie razem strategie działania i działajcie według planu nie słuchając osób trzecich. Zaczęliście dobrze bo na swoim mieszkaniu tylko niepotrzebnie posłuchaliśmy teściów. Jesteście dorośli macie swój rozum i wy wiecie najlepiej co dla was dobre. Nie pozwólcie innym decydować o waszym życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze. Bo jak mozna byc az tak głupim? Jestes strasznie niedojrzała, zero analitycznego myslenia, zero wyciagniecia wniosków, aczego ty sie spodziewalas idac tam mieszkac? Tesc traktuje cie strasznie, ale to twoj maz pipa, ze tam siedzi i na to pozwala. To maz jest odpowiedzialny za te sytuacje i za rozpadanie sie waszego malzenstwa, ty zreszta tez, bo swiadomie zamieszkalas w piekle. Idiotka do kwadratu. Juz od razu powinnas po pierwszej takiej klotni spakowac sie i wyniesc poki co do matki, a nie siedziec tam trzy miesiace i biadolic, i jezzcze obiecywac, ze posiedzisz dwa kolejne. Na co ty czekasz? Az ci tesc wsadzi miedzy nogi? A mezowi powiwdzialas, ze cie oblapywal? Idz sie lecz bo zdaje sie jestes warta tyle samo ile ta chora pseudo rodzinka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój teść jest wrednym i paskudnym szowinistą i jak mieszkałam przy nich to z życia zrobili mi piekło. Ale jeśli to nie prowo to masz jeszcze gorzej niż ja (choc za tobą mąż sie wstawia, mój potrzebował czasu... i wyprowadzając się nie miałam pewności że za mną pojedzie a nie z rodzicami zostanie). Ja po 3 mc nie wytrzymałam, byłam całkiem zmiażdżona psychicznie. spakowałam się i wyjechałam do rodziców. Mąż się ogarnął. Tesciowie udają że nie mają pojęciaa dlaczego sie wyprowadziłam i nadal sądzą że powinnam się do nich przeprowadzić. Dzieli nas 300 km a to i tak za blisko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno ty się nie boisz, że ten facet cię w końcu zgwałci??? Wyzwiska i chamskie zachowanie to jednoznacznie ale takie teksty, że cię zabrzuchaci??? Jakby mój teść powiedział przy moim mężu, że on może mi zrobić dzieciaka, to mój mąż w a lepszym wypadku dałby mu w ryj. Twój mąż to straszna cipa , że pozwala aby ten stary dziad cię molestowal. Tak, molestowal. Nazywajmy rzeczy po imieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo wam współczuje dziewczyny. Nie mieści mi się w głowie jak można być tak podłym żeby tak traktować drugiego człowieka. Przecież taka młoda dziewczyna na początku potrzebuje wsparcia, to dla niej zupełnie nowa sytuacja w której musi się odnaleźć, nowy dom, obcy ludzie. Taka przeprowadzka to duży stres dla każdego i trzeba być człowiekiem bez serca żeby w takiej sytuacji uciskać taka osobę. Autorko, jesteś młoda wartościowa osoba. Nie daj się stłamsić. Zostaw to wszystko w cholerę niech się sami męczą ze sobą. Chyba nie chcesz żeby tak wyglądało twoje całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego akurat 2 miesiące do wyprowadzki ? Dlaczego nie dziś, nie jutro, albo nie w czasie, który jest potrzebny żeby spakować najpotrzebniejsze rzeczy ? Twoja opowieść brzmi jak z thrillera jakiegoś. Twój teść to wręcz niebezpieczny człowiek, uciekaj i to szybko, z mężem , czy bez. A jak już będziesz bezpieczna wtedy dogaduj z mężem szczegóły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie rozumiem po co wam aż dwa miesiące na wyprowadzić! Ja bym w 1 dzień znalazła stancje i się spakowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężowi nie powiedziałam bo nie chce po prostu zaostrzać sytuacji. A dlaczego za 2 miesiące - bo wtedy mamy mieszkanie wolne dopiero do którego chce sie przeprowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny nie naskakujcie proszę na autorkę. Rozumiem ze ta sytuacja budzi emocje ale dajmy jej wsparcie zamiast dołowania. Dobrze myślisz autorko. Jesteś mądra i wiesz co dla was najlepsze. Zaplanuj wszystko dobrze i przeprowadź się. Zobaczysz po czasie ze ty i twoje małżeństwo odżyje. Sama byłam w takiej sytuacji tyle ze to mój ojciec był tym despotycznym tyranem. Minęło już sporo czasu od wyprowadzki i razem a mężem twierdzimy ze to była najlepsza decyzja naszego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ty na 2 mc do rodziców/ koleżanki/ cokolwiek. Ani dnia bym tam dłużej nie została. A mąż powienien wiedzieć, właśnie powinna się sytuacja zaostrzyć i on powinien pokazać ze jest facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aurorko, chcesz zachowac resztki honoru i godnosci to spakuj sie dzis, wynies do matki na te 2 mce a potem na ten zaklepany wynajem. Mezowi powiedz, ze tesc cie molestowal i non stop wygaduje, ze sam cie zaplofni. W imie poprawnosci rodzinnej ty kryjesz przed mezem tak istotne kwestie? Jestes nienormalna. Jak urodzi sie wam córeczka kiedys to w zyciu bym jej nie zostawiła sam na sam z tymi dziadkami, i twoj maz powinien miec tego świadomość, ze jego ojciec to psychol, i.skoro jest sklonny do molestowania synowej to takze i wnuczki, wiec od poczatku powinien wiedzieć o wszystkim. Co ty? Jakas cierpietnica jestes? Moze idz od razu sie ukrzyzuj za grzechy tescia? Wez sie dziewczyno ocknij. W zyciu bym nie zataila czegos takiego przed mezem, i wynioslabym sie tego samego dnia. Trzrba miec nie tylko honor i godnosc ale tez rozum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo z listami w tle, a pelikany lykaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedziałabym mężowi o tekstach i obłapywaniu teścia. Ciało ci mówi, że to nie jest miejsce dla ciebie - latanie do toalety to symboliczna chęć "pozbycia" się, wydalena stresu. Obgryzanie paznokci to niemożność zaznaczenia i walki o swoje terytorium ale też może niemożność wyrażenia złości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PROWO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny dziękuje wam bardzo. Chyba rzeczywiście pojadę do mamy bo mam tego dosyć powoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz dosyć własnego prowo? A to ciekawe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×