Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

brak zainteresowania

Polecane posty

Gość gość

Jestem po ślubie dwa lata a w związku 12lat. Cały czas z tym samym facetem, bez jakichkolwiek zmian przez te lata. Mamy syna. Niestety mąż chyba myśli, że jak już się jest w związku to nie trzeba robić nic, a przynajmniej dla tego związku. Jesteśmy ze sobą a czasem czuje się jak jakaś zwykła koleżanka. Brak mi zainteresowania. Oczywiście rozmawiałam z nim, sama mu okazywałam dużo ale niestety chyba nie rozumie. Wstyd mi, ale przyłapuje się na tym, że chciałabym żeby ktoś mnie po prostu dostrzegł, napisał do mnie, żebym się spodobała komuś. Zawsze tak było, nie wlewając sobie, że faceci często zwracali na mnie uwagę, pisali, zwyczajnie miałam powodzenie. Mam dalej "walczyć" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna szuka wytłumaczenia dla znudzenie związku małżeńskim. Ja wiem że teraz rozwody są modne i sięgają już 44% z czego ponad 80?% inicjują Kobiety. Prawda jest taka że To Kobieta pierwsza zaczyna zaniedbywać Mężczyznę. Jej zwyczajnie szybko nudzi po ślubie bo ja już zdobędzie papier to ma w doopie. Zresztą miłość polega na prozie życia a nie na wiecznych fajerwerkach jak w komediach romantycznych. Istota taka jak Ty i tobie podobne nie mogą tego wiedzieć i nigdy nie zrozumieją bo dla was miłość jest czymś warunkowym i równoznacznym z motylkami w brzuchu. Problem w tym że motylki znikają średnio po 3-7 latach i potem bida trzeba szukać innego bo nie ma emocji! Uważaj tylko żebyś nie wymieniła siekierki na kijek ;) Ruszaj "odnaleźć się na nowo" z nowym bolcem. Małżeństwo w dzisiejszych czasach R.I.P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to wlasnie jest. Zobaczysz co bedzie po kolejnych 10 latach, jezeli dotrwacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przede wszystkim porozmawiaj z nim o tym, wprost powiedz o swoich odczuciach, czego Ci brakuje i dlaczego. Może on nie zdaje sobie z tego sprawy, że tak robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiś przykład- co robił wcześniej, czego nie robi teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcześniej: może to śmieszne ale mówił często "kocham", robił prezenty (niekoniecznie drogie, bo różyczka za 2.50 to nieduży wydatek a gest jest, tzn. był), przytulał często, całował tak sam od siebie, spędzaliśmy dużo wieczorów razem( tj. szczere rozmowy, film, nieraz winko), oczywiście seks był inny tzn. był zaangażowany a teraz zmęczony? znudzony? sama nie wiem. Pisał chociaż parę razy w tygodniu miłe słowa jak był w pracy. Był taki czuły, kochany, zainteresowany. Teraz zmęczony, jak byśmy przeżyli już razem kilkadziesiąt lat. Nie wymagam tego wszystkiego codziennie, bo człowiek by oszalał, bo w końcu jesteśmy już trochę inni niż kiedyś, ale parę razy w tygodniu czy nawet miesiącu... Brakuje mi tego. Brakuje mi dawnego jego. Starałam się ja przejąć inicjatywę, ja byłam do niego miła bardziej niż zwykle, ja zaczynałam TE sprawy, ja się starałam. Było mu miło bo sam powiedział, ale niestety w swoim zachowaniu nie zmienił nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może masz płaskodupie już ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś już napisał to kobieta pierwsza odpycha mężczyznę, oczywiście sama tego nie zauważa, a nawet jeśli on jej komunikuje że jest zaniedbywany to zawsze znajdzie dla siebie usprawiedliwienie i bagatelizuje jego odczucia. Trwa to miesiące a nawet lata bo ona na pierwszym miejscu ma dziecko, pracę, problemy, depresję itd. potem przypomina sobie że ma partnera i cyk ma być tak jak kiedyś, bo ona tego potrzebuje. Niestety mężczyzna bardzo się zmienił przez ten okres i teraz potrzebuje miesięcy a może i lat jej starań by dojść do normy, a na takie wyrzeczenia ona nie jest gotowa, ma być dobrze teraz już a jak nie to poszuka sobie kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety niestety niszcza nas mezczyzn. "Oswajaja" ta dzikosc spawiaja ze jestesmy wlasnie ospali zmeczeni a potem pretensje. Nawet penis mezczyznie maleje po tym jak zaklada obraczke. Coz kobieta to samo zlo. Jest jak pasozyt ktory jak juz wyniszczy organizm szuka nowego zywiciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiś bidulek się dorwał i wypisuje brednie. A jak długo mąż tak się zachowuje- po ślubie, po urodzeniu dziecka? A co stoi na przeszkodzie żebyście w weekend wino otworzyli, a dzień powszedni wieczorami razem film obejrzeli?- mąż nie chce? Może było tak , że to on zawsze wszystko zainicjował - ciężko coś powiedzieć nie znając sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nawet penis mezczyznie maleje po tym jak zaklada obraczke." X Współczuję żonie- chociaż wątpię żebyś z takimi durnymi teoriami kogoś znalazł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×