Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak zachować się w takiej syuacji?

Polecane posty

Gość gość

Taka hipotetyczna sytuacja. Macie prawie trzylatke, niestety ale na żłobek was nie stać, stąd też siedzicie na wychowawczym. Pewnego dnia zdarza się jednak sytuacja nieprzewidziana, w wyniku której rozpaczliwie szukacie pomocy w rodzinie - w sensie kto zaopiekuje się na kilka h dzieckiem, gdyż idziecie do lekarza. Zgodę wyraziła bratowa, ale dość niechętnie, gdyż jej maz akurat wrócił z nocki z roboty. No nic, po konsultacji u lekarza odbieracie małą nieco przestraszoną, ale bratowa deklaruje, że raczej problemów nie było. Prawda wychodzi przy kąpieli, w postaci czerwonych pasów i dziecko odpowiada, że obudziło wujka, ten się wściekł, złączył jej rączki do góry by nie mogło zasłonić pośladków i wymierzał ciosy pasem... Ja nie weim czy to nie jest sprawa kryminalna. Co sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obdukcja i policja. Ani sekundy bym się nie zastanawiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Of taxi bun podzla na policje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co wepchnęłaś dziecko jakieś księżniczce i jej mężowi furiatowi? to już lepiej było powierzyć opiekę bawialniom, które są przy centrach handlowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka obdukcja i czego? pośladków? :D I co mu zrobią jak zaprzeczy? Nie ma jednoznacznych dowodów, oni mogą utrzymywac, że przecież jak odbierała matka dziecko nic takiego nie zauważyła, a zaczerwienienia mogą być efektem lania przez ojca, no i co? Dziecko na wykrywacz kłamstw posadzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma co ciągnąć sytuacji, dziecko dostało kilka klapsów jak polecisz na komendę to nie dośc, że nic się nie stanie (bo to żadne znęcanie) to jeszvze narobisz kwasu w rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takich sytuacjach z dzieckiem rozmawia psycholog dziecięcy. W życiu bym czegoś takiego nie odpuściła. Na to jest paragraf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×