Relacje z przyjaciółką, co o tym myślicie?

Mamy ponad 30 lat. Moja przyjaciółka od roku spotyka się z facetem. Mniej więcej w tym samym czasie ja poznałam swojego. Od tego czasu bardzo rzadko się widujemy - raz na miesiąc, dwa miesiące. Ja nie poznałam jeszcze jej faceta, ona nie poznała mojego. Nawet jak się widzimy, to zazwyczaj ma to miejsce w środku tygodnia w godzinach wieczornych, więc wiadomo, że jesteśmy zmęczone po pracy i już po godzinie zaczyna dopadać nas zmęczenie. Przyjaźń się widocznie rozluźniła, spotkania są rzadkie, a o piątkowym wypadzie nie ma nawet mowy. Ona spędza całe weekendy z facetem. Jak często wy widzicie się ze swoimi przyjaciółkami? Pytam kobiety koło 30-tki z ustabilizowaną sytuacją życiową, pracujące, mające partnerów.

up

a czemu wy jeszcze nie mezatki?

Bo tak się złożyło. Może ktoś się jeszcze wypowie?

Ja mam podobna sytuacje i niestety tak to juz jest.Z jedna nie widziałam się pol roku,a druga ma małe dziecko i od roku się nie widzialysmy bo wiecznie im nie pasuje.A jak w końcu mogą to ja np wyjeżdżam na weekend.

W sumie szkoda, bo znam się z nią kilkanaście lat i jak miała najgorsze okresy w życiu, to przy niej byłam. Ale chyba rzeczywiście tak musi być.