molestował mnie kolega z pracy

Wracaliśmy z firmowej wycieczki autokarem. Kolega z pracy (ok 50 lat - ja mam 29) tak się spił, że przestał się hamować. Na początku tylko rozmawialiśmy - on na klęczkach wsparty w przejęciu autokaru o moje siedzenie, później zaczął podpierać się za moich nogach. Rozmowa powoli zamieniała się w bełkot, a ja poczułam, że zaczyna dobierać się do moich piersi. Gdy pociągnął za koszulkę, tak, że widoczny był biustonosz zaczęłam go odpychać i w końcu zmieniłam miejsce w autokarze. Po wycieczce nic nie pamiętał. W jaki sposób mu wytłumaczyć jak ohydnie się zachował? Jego żona nie byłaby z tego zadowolona...