koszmar

Czesc, tak naprawde nie wiem wiem od czego zaczac, chce wiedziec co o tym myslicie, jestem juz stary, chociaz sie tak nie czuje.... przyciagam dziewczyny mimo swojego wieku, ale....no wlasnie jest to ale. Mam 37lat zone i 2jke dzieci....z zona od 8-lat sie nie uklada, zyjemy jak brat i siostra tylko dla dzieci, chociaz ostatnio sama \zaproponowala mi ze moge sie wyprowadzic jesli chce i zaczac od nowa, trzymaja mnie dzieci, kocham je i jak pytam co o tym mysla to one na to ze nie chca bym sie wyprowadzal chca bym byl tutaj....byloby wszystko OK gdybym nie poznal JEJ, tej przecudownej kobiety, a moze powinienem powiedziec ze to tylko dziewczyna...ona ma 16lat. nie jest moze super modelka ale zakochalem sie w niej i juz 9 miesiecy minelo jak nie potrafie przestac o niej myslec i myslami dbac o nia, potrzebuje jej jak powietrza, byla szczera, powiedziala mi ze nie jest gotowa, ale jak rozmawialismy to wszystko sie kleilo, nie chcialem konczyc, ona chyba tez.... aczkolwiek po jednej milej rozmowie zawsze na drugi dzien byla oschla, i nie do zrozumienia, tak jakby bala sie milosci....kurcze jak bardzo na niej mi zalezy, byla dla mnie moja przyjaciolka, usmiech aniola, cudowne oczy, szczerosc, kocham to w niej...jak ja odzyskac, tak bardzo mi na niej zalezy, jestem w stanie zrobic wszystko ale nie chce jej sie narzucac, sa granice. pomiedzy nami ponad 20lat roznicy ale ja kocham, zakochalem sie w niej, nie umiem zyc bez niej, probuje znalezc sobie nowe znajomosci ale ONA, tylko ONA jest ta ktora chcialbym kochac, brakuje mi JEJ tak bardzo... poprostu nie chce jej zapomniec, dlugo szukalem kogos takiego, moze i niewiele zycia mi zostalo, daje sobie max 30lat ale zabezpiecze JA odpowiednio, nie zostanie bez niczego, chcialbym tylko by mnie kochala, nie wiem, czy walczyc o NIA czy ja poprostu zostawic i zapomniec. kazdego dnia budze sie z mysla o niej, szkoda ze milosci nie da sie kupic, wiecie co, kobiety po 20stce to tylko pytaja o stan Twojego konta, kocham ja bo jej nie zalezy, jest soba, pragne JEJ bo jest kim jest, chyba jeszcze nie wygladam az tak zle, co prawda dlugich wlosow juz nie mam :) ale to chyba nie wszystko, nie wiem co o tym myslec, jesli mam ja zapomniec to jak? probowalem juz chyba wszystkiego, chcialbym by byla moja ksiezniczka, pomozcie mi prosze bym raz na zawsze zamknal ten temat, chce wiedziec co o tym myslicie....zalezy mi na NIEJ jak na nikim, tak bardzo chcialbym byc przy niej. tak bardzo tesknie za nia, zamilkla i nie odzywa sie do mnie, aczkolwiek jak cos jej napisze od czasu do czasu to wiem ze to czyta(whatsapp), boze drogi wiele bym dal by wrocila. pomozcie prosze co mam robic. :(

16 lat to dziecko za seks z dzieckiem idzie się do więzienia

czesc, bzdura, nie moge zalogowac sie na konto wiec pisze tutaj, jesli by chodzilo o SEX to spokojnie od 15 roku jej zycia moge ja bzykac, nawet jakbym mial 70lat, ale mam wystarczajaco kasy bym sobie SEX mogl kupic, wiec na tym mi nie zalezy. czyt prosze ze zrozumieniem.

Na co młodej dziewczynie facet z dwojką dzieci ? W dodatku żonaty :( Piszesz jak baba bez ładu i składu Marna prowokacja:(

Znam taka która wzięła faceta z 4 dzieci i do tego poważnie chorego na coś co jest dziedziczne. Tak więc komuś ogony i bagaż są potrzebne do szczęścia... Faceci którzy piszą o związkach z nastolatkami jak o wielkie miłości chyba są nienormalni albo zwyczajnie maja coś z pedofila :(

Wzruszyła mnie twoja historia :)

hejj, to znowu ja bylem pijany wczoraj i musialem sie komus wygadac, pewnie tez dlatego nic sie kupy nie trzyma :) wiec tak, z pedofila napewno nic nie mam, nie kreca mnie male dziewczynki, ta dziewczyna jest bardziej wyrosnieta niz moja obecna 38 letnia zona, a mentalnie rowniez jest o wiele "wyzej" od rowiesniczek, poprostu stracilem dla NIEJ glowe, zachowuje sie jak 15stolatek , gorzej niz dziecko, ona nie jest jak te wszystkie panienki wymalowane, wyprostytuowane, ktore patrza tylko by wciagnac cie w klopoty i w moim przypadku przy moich dochodach kolosalne alimenty, w dzisiejszych czasach ciezko zaufac kobiecie i wlasnie dlatego mi na niej zalezy, jest czysta i bez krzywych mysli o tym jak sie ustawic, tragedia, jak jestem trzezwy jakos sie trzymam ale po paru browarach rozklada mnie totalnie, tesknie za nia.... cholera 20 lat roznicy staram sie o tym nie myslec, wczesniej czy pozniej zostanie sama, idac droga rozsadku powienienem ja zapomniec, staram sie ale to nie jest takie proste. pozdr