Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KochajacyOjciec

Żona w 4 miesiącu bije pięściami w brzuch.

Polecane posty

Gość KochajacyOjciec

Moja żona byla u ginekologa jakies 3 tyg temu, od zawsze chciała urodzić dziewczynkę a tu ginekolog po zrobieniu USG "zasugerowal" jej, ze może byc chłopak. Od tego czasu nie poznaję kobiety. Strach pomyśleć co robi jak jej nie widze. Zaczęła bic sie po brzuchu pięściami i szantażować, że ja czy jej matka i tak nic nie zrobimy bo wymyśli cos innego by sie "tego czegos" pozbyć. Wmawiam sobie, że jest to depresja ciążowa ale długo przed ciążą a nawet juz 3 lata temu miała takie odchyly i napady frustracji przed ślubem jak coś nie szło po jej mysli. Bierze tylko jedna opcje pod uwagę - ma byc dziewczynka. Jeszcze 4 miesiące temu wpadała w flustracje, że w ogóle nie będzie mogla miec dzieci przez chorobe Hashimoto. A w ciążę zaszla szybciej niż żeśmy chcieli. Obecnie na samą myśl o mojej pieknej żonie bierze mnie nacwymioty. Nienawidze jej i nie potrafie juz z nią rozmawiać. Wróg mojego dziecka jest moim wrogiem i będę go chronić - teraz jestem zdolny do wszystkiego. Tez zawsze wyobrażałem sobie, że bede miec córeczkę ale biorę tez drugą opcje pod uwage i jestem na nia gotowy - zreszta jeszcze nawet nic nie jest pewne bo nawet ginekolog do konca nie byl w stanie okreslic plci. Chce za wszelką cenę chronic to dziecko. Gdyby byla w 8 miesiacu ciąży to juz dawno zadzwonilbym na policje by przyjechali z kaftanem i albo wyciagli by je z niej albo zwiazali na miesiac. Po tym czego bylem świadkiem, życie mojej żony nie ma dla mnie juz wiekszego znaczenia. Ale w niej znajduje się moj kochany mały syneczek lub kochana bezbronna córeczka, ktora właśnie jest bita przez kata, ktorego nienawidzę. Chcialbym cofnąć czas i już nigdy nie widzieć tej kobiety. Ginekolog powiedział, że dziecko rozwija sie dobrze i nie ma chorob genetycznych. Boże jak ja sie modle by teraz jak go sprała nic mu nie bylo. Odnośnie takich tragedii czy niepowodzeń jestem bardzo odpornym facetem i nawet na pogrzebie swojego ojca nie uronilem łzy. Teraz codziennie płaczę jak pies. Nie wiem co mam juz robić gdy jest rozmowa o psychologu czy psychiatrze to ona od razu wpada w furie. Teraz unikam z nia kontaktu - nie chce jej znac. Jak cos stanie sie mojemu bezbronnemu maleństwu to uwierzcie, ze już tu o tym nie napiszę bo i tak uslyszycie o tym w Wiadomościach. Teraz jestem zdolny do wszystkiego w obronie mojego skarbu zrobie wszytko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo albo zgłupiała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wierzę w ten temat.Jako mozna nienawidzić żony?A jeśli to prawda,to jak urodzi dziecko to odrazu się w nim zakocha.Tak działają hormony i instynkt,a ty zejdziesz na drugi plan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo , juz ktorys raz jakis debil lub debilka udaje w tematach faceta a la troskliwy tatus. Styl ten sam i co charakterystyczne, baaaaardzo dlugie pierwsze wpisy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mozna nienawidzić żony? ALE IDIOTKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
„Jak można nienawidzić żony” ??? Pytasz serio ? Bo można. I to bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym wiedział że wali po brzuchu opanował bym się na 30 sekund i nagrał filmik co robi a potem tak bym jej przypiërdolił w ryj że by żeby połknęła, i tak za każdym razem a na koniec policję bym wezwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To po co brał ślub skoro jej nienawidzi!?Zapewne są młodym małżeństwem,a to ich pierwsze dziecko.I jeszcze pisze że nie zależy mu na życiu żony.Chory facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty idiotko jesteś chora, gdyby facet chciał zamordowac twoje dziecko i napiërdalał cię po brzuchu w ciąży zapewne byś go uwielbiała. Nienawidzi jej i nie chce jej znać po tym co zobaczył, dotarło do tej samotnej szarej komórki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zoma. Wziąłem z nią ślub gdyz wszyscy mówili mi że ona sie zmieni po ślubie. Teraz mowisz, ze jak urodzi to pokocha. Czy ktos z Was widział kiedykolwiek kobiete w ciąży, ktora specjalnie bije sie pi brzuchu by uszkodzic płód lub poronic? Troche pogoglowalem i nie znalazlem nawet takich przypadkow. Wiec wcale sie nie dziwie, ze uznajecie ten temat jako prowokacja. Gdyz to brzmi jak jakis horror wyssany z palca. Juz widze, ze niektorzy styl pisma poznaja a ja pisze tu pierwszy raz. Uwierz mi, ze po tym co widzialem można nienawidzic żony, oj można. Tak jestesmy młodym małżeństwem. Tak to pierwsze nasze dziecko - tzn moje bo ona nie chce i chce je zabic. A co jak po porodzie urodzi sie chlopak? Jaka dasz mi gwarancję, ze ona go pokocha? Taka samą jak jej rodzice, ze sie uspokoi po slubie? Poki co nie widze przyszlosci z nia. Czekam z niecierpliwością na moje dziecko. Oczywiscie jestem chorą kobietą co prowokuje i wymysla temat bo faceci z Wami nigdy problemow nie maja gdyz kazda kobieta jest doskonala a na forum moga pisac tylko kobiety. Może zona to przeczyta kiedys. Mam taka nadzieje. Zawsze ten post moze być dowodem w sprawie w przyszlosci gdyz maila podalem a przyszłość widzę w czarnych barwach. Chialem cos z siebie wyrzucić ale widze, ze tutaj facetom nie mozna wierzyc... Nawet kura chroni swoje pisklęta i zaatakuje niedzwiedzia a ta mi piszę, ze to jest instynkt. No bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oddaj ja do czubolandii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie możesz dogadać się z ginem, by okłamał żonę, że widać dziewczynkę na usg? I po porodzie, jak jej dalej będzie odbijać - zabierasz dziecko, ograniczasz jej prawa i wsadzasz do wariatkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja piertole ale wy lykacie te prowa , juz nie wiem kto jest glupsz , prowokator czy wy :) nara idioci , produkujcie sie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieprawda ze jak urodzi to pokocha. Skoro teraz juz ma takie zapedy to nie wrozy to dobrze.. Ile jest przypadkow dzieciobojczyn bo wpadla i nie bylo aborcji? Ja sama niezbyt sie cieszylam z ciazy i teraz jestem oschla wobec dziecka nie mam do niego cierpliwosci szybko sie denerwuje jakos u mnie hormony nie zadzialaly. Tu trzeba dzialac moze jakies przymusowe leczenie jesli chcesz tego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli to nie prowo to nagrywaj ją ,filmiki nagrywaj by miec dowód jakikolwiek bo na slowo nikt ci nie uwierzy ani policja ani lekarz ani nikt inny.I zrób cos z tym bo naprawdę juz teraz jest bardzo źle.Porozmawiaj z lekarzem może podpowie co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam podobnie jak twoja żona. Okazalo się, że ciąża uaktywniła chorobe psychiczną. To jest choroba, jak grypa. Zaprowadz ja do psychiatry, w ciąży można stosować antydepresanty, to mniejsze ryzyko niż np jak sie powiesi. Serio, to choroba. Pomóż jej. Mnie mąż siła zaprowadził do psychiatry, twraz jestem mu wdzięczna a dziecko ma już rok i kocham je nad życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×