Niezręczna sytuacja

Witam Jestem ginekologiem w dosyć małym miasteczku. Jakiś czas temu poznałem wspaniałą kobietę i ostatnio zaprosiła mnie na spotkanie rodzinne. No i tam okazało się że widziałem już krocza większości jej ciotek, które były moimi pacjentkami. Teraz zapewne będą mnie unikały ze wstydu. Czy te kobiety powinny się mnie krępować ?

To straszne, najgorsze te oblesne stare chlopobaby, ale kto wylize tobie odbyt jak nie ona? bo zadbanych nie widziałeś a tylko sobie marzysz obracając lalki z sexshopu:) co na tą grupą a twoja narzeczona pięknoka?

A gdzie niby zobaczysz ciotunie o której marzysz i pragniesz od lat?

Niezręczna sytuacja i przepiękna prowokacja. Kobiety w małych miasteczkach nie chodzą do ginekologa a jeśli muszą to idą do kobiety. Żadna z tych ciotek nie pozwoli żeby jej krocze oglądał obcy mężczyzna. Niektóre nawet z mężem obowiązek małżeński spełniają po ciemku.

To prawda. Niektóre ginekologa widzą dopiero przed porodem jak jest jakiś problem.

w dzisiejszych czasach kobiety w małych miastach tez chodzą do ginekologa. To juz nie sredniowiecze

Nie róbcie z małych miasteczek średniowiecza. Nikt nie lubi jak mu w szparę zaglądać zwłaszcza jeśli fiołkami nie pachnie. Ginekolog i proktolog zawsze będzie miał pewne ograniczenia w życiu towarzyskim ale to nie znaczy że przed nimi ludzie uciekają.

Żadna kobieta nie pójdzie ze szparą do kogoś kogo zna prywatnie. Dlatego w mniejszych miejscowosciach część kobiet się nie bada. I nie wynika to z zacofania.

Gdybyś był ginekologiem zboku ,to byś takiego dylematu nie miał ! Czy wy wstajecie rano i pierwsza myśl wasza ,to co na forum napisać i czym innych zaskoczyć ?