Naprawdę do wybudowania domu trzeba kilkaset tysięcy?

Ostatnio wśród znajomych panuje faza na śluby wesela i budowanie domu. Od wszystkich słyszę, że trzeba mieć conajmniej 300 tyś, a niektórzy mówią, że nie zaczną jeśli nie będą mieć MILIONA. Jak im mówię, że mój dom to 150 tysięcy od podstawy do wprowadzenia się, to mają mnie za kosmitkę. Jak to było u was? Naprawdę trzeba mieć tak dużo by się wybudować?

Dodam, że dom jest mały, projekt był bardzo tani, a działkę kupiliśmy za 5 tysięcy bo były to totalne chaszcze, sami ją czyściliśmy. No i dom bez piwnicy

żarty Ci sie trzymają

chyba z govna ze słomą ten dom ulepiliście i do tego własnymi rękami ze "szwagrem". A wyposażony rupieciami z wystawek. To wtedy w 150k uwierzę

a co złego w "rupieciach z wystawek"? jak się ma trochę farby i odrobinę wyobraźni, to można stworzyć coś lepszego niż meble za paręnaście tysięcy :) co do domu - jeśli jest naprawdę malutki to jaki problem go postawić za tak małą cenę?

Tak, dom był stawiany własnymi rękami. Jak się dobrze poszukało, to w rodzinie znalazł się i hydraulik i elektryk i murarz. A co do zrobienia całego wykończenia - każde popołudnie mojego męża i moje było wypełnione tynkowaniem, szpachlowaniem, ścieraniem i malowaniem. Co do mebli - nie wzięłam ich wgl pod uwagę w kosztach, bo wprowadziliśmy się do pustego i kupowaliśmy na bieżąco, także sprzęty. Mieliśmy tylko zwykłą kuchenkę umywalkę itd. Reszta na bieżąco. W sumie takie urządzanie po wprowadzeniu się bardzo polecam, bo od razu wiedziałam co w którym miejscu bym chciała, gdzie chce miejsce na przyprawy żeby było łatwiej sięgnąć itp.

A jakiej wielkości jest dom?

sześćdziesiąt metrów kwadratowych. Salon z kuchnią, dwa pokoje, łazienka, niewielka kotłownia wybudowana kosztem mniejszej łazienki i dwa pokoje na piętrze, które wgl nie są nawet zaczęte, same gołe tynki. Do tego schody - nie ma ich. Na górę mamy rozkładane schody jak na strych. Wykończeniem góry zajmiemy się, gdy pojawią się dzieci.

Wcale nie trzeba tych 300 k jak się ma głowę na karku i patrzy się gdzie można zrobić równie dobrze i taniej lub sie po prostu mysli i ma wiedzę, bo za niewiedze sie placi i dlatego wychodxi duzo drozej :)

(Autorka) do komentarza wyżej: nareszcie ktoś kto mnie rozumie! też uważam, że jeśli ktoś płaci miliony za budowę, to albo nie chce robić sam i za wszystko płaci, albo jest po prostu niezbyt ogarnięty. Podkreślam, że nie stawiałam willi, tylko malutki domek, ale za to funkcjonalny, bo wszystko jest przemyślane.

Jak znaleźliście meble?

No i o to chodzi :) masz głowę na karku i zaoszczędzone tysiące :)

(Autorka - myślę, że tak będzie łatwiej znaleźć moje komentarze) Najpierw była kuchnia - udało nam się kupić gotowe meble w jakimś markecie. Na początku ich nie chciałam, ale zobaczyłam gotowe meble u teściów, które były w dużo lepszym stanie niż moje "na wymiar". Nie pamiętam gdzie dokładnie je kupiliśmy ale w czymś w rodzaju castorama itp. Są mega dobrej jakości, zdziwiłam się strasznie. Okleiłam je szarą okleiną, więc teraz są w biało-szare paski. Na ścianach mamy zwykłe białe półki, lepsze niż takie zamykane.

(Autorka) na garnki i tego typu rzeczy kupiliśmy.. szafę. Serio szafę, taka z półkami. Stoi na jednej ścianie z lodówka i mieszczą się tam garnki, talerze kubki i zapasy jedzenia. Nie potrzebujemy dużo miejsca do przechowywania bo jesteśmy minimalistami

czyli typowe dziadowanie i taniocha no ok, da się, tylko po co... Nigdy nie byłem w stanie zrozumieć ludzi kupujących wszystko najtańsze, kombinujący, wyzyskujących ludzi z rodziny itd. itp. Ale każdemu wg potrzeb

Autorko, o co tobie wlasciwie chodzi? Kto chce i moze, buduje za x-milionow, inni w zakresie mozliwosci i potrzeb.

(Autorka) Nie najtańsze. Jeśli cena szła w parze z funkcjonalnością to kupowalismy droższe. Po prostu chcieliśmy żeby dom był serio nasz a nie ze ktoś nam wymyśli i zrobi. No i mamy dość unikalny gust, a nasz dom to odrwierciedla. Jeśli chcemy coś drogiego to kupujemy ale jesli coś jest drożdże tylko ze względu na markę to po co nam to? Wole tanie meble z marketu ozdobione przeze mnie niż na wymiar za kilka tysięcy

(Autorka) chciałam się dowiedzieć czy są tez inni którzy budowali lub urządzili dom w podobny sposób. Wymienić się doswoadczeniami może się czymś zainspirować

Dziadostwo? Boże jak ja nienawidzę ludzi, którzy twierdzą że jak ktoś robi coś mniejszym kosztem to jest dziadem...

Według mnie trzeba zacząć od dobrego projektu. Takiego, w którym określony jest kosztorys. Dobry katalog ma pracownia mgprojekt https://plus.google.com/+mgprojekt . Projekty są dokładne i zróżnicowane, tak że jest z czego wybierać.

gość 2018.06.14 Domkami takiej wielkości zabudowana jest cała Holandia. Tam rodziny z dwójką dzieci funkcjonują na podobnym metrażu i moja przyjaciółka holenderka po przyjeżdzie do pl była bardzo zaskoczona że u nas buduje się takie duże domy dla jednej rodziny.

Doswiadczenie uczy,ze im mniejszy dom, tyl sie bardziej sparwdza, fakt,ze lepiej, zeby byl na jednym poziomie. Meble z wystawek, czy komisow meblowych, jesli ktos ma dobry gust i dobrze dobierze, potrafia dac swietne efekty. Tyle,ze sama pisze,ze góra prawie nie tknieta, schody tez, wiec w 150 nie mieszczą sie te koszty.Dodaj jeszcze to, co na bieżaco dla domu wydajesz, więc raczej 150 na poczatek. Jesli ktos ma dzieci i chce zeby mialy gdzie mieszkac, w dodatku ma mniej czasu, musi wylozyc wiecej.. To juz zalezy , jaka kto ma sytuacje.