nie lubię sie komunikowac z ludźmi coś jest nie tak

np jak mam iść do lekarza, rejestrować się, potem ustalać kto ostatni w kolejce, potem opowiadac objawy lekarzowi, rozmawiać z nim, to po prostu jakby mi sie w ogóle nie chcę, równie duzym stresem co choroba jest chodzenie do lekarza nie umiem pojąc dlaczego od zawsze tak jest jakby moje usta nie chciały za bardzo pracować, komunikowac się, to wszystko jest dla mnie takie nieprzyjemne i żmudne to depresja? brak zyciowej energii i też czesto boję się, ze ludzie żle mnie oceniają (wygląd) spotkałam wielu wrednych ludzi w zyciu (choć pewnie wszyscy) i mam chyba uraz i teraz zamiast iśc do przychodni to pisze ten post i odwlekam to co jest ze mną nie tak i jak sobie pomóc?

up

up

idź z mamą xD albox kimś innym kto odwali za Ciebie te rozmowy xD

za stara jestem na to

to faktycznie cos z Tobą nie tak

tylko co i jak sobie pomóc? pomaga mi czasem jak sobie pomyslę, że to wszystko to jedna wielka komedia i nie ma co traktować tego powaznie, ludzi, ich reakcji

Poprostu zajmij sie czymś , jak będziesz miec ważny cel, albo będziesz sie stresowac czymś innym to przejdzie Ci to, już wgl nie będziesz się tym przejmować. Za dużo czasu masz na myślenie (skąd ja to znam xD)

no tak za dużo myślę, trzeba to jakoś wyłączyć, może iść z książką do tego lekarza i nie myślec kto sie na mnie gapi... proste rzeczy a dla mnie trudne;/

dzięki za radę, w sumie racja

Książka Ci nie pomoże , poza tym książki to żlo, Nie czytaj, bo sie zgorszysz xD Najlepiej idż tam w ostatniej chwili tak żebys nie musiała wgl czekać. Najlepiej sie spoźnij wtedy będzie idealnie xD

o nie, jak sie spóźnię to będzie mi walić serce, będę zaaferowana i śmieszna dla otoczenia, spokojna na pewno nie

przecież już sie z Ciebie śmieją .. więc co to za różnica xD

i zastanawiam się czy to ma związek z Polską, bo wszedzie widzę złowrogie twarze. tej przychodni nie lubię, jakoś wpędza mnie w dół

Może konieczna jest wizyta u psychiatry. Ja miałam podobne problemy i poszłam na terapię do doktor Łuckiej do MedArt. Jestem teraz szczęśliwsza. Wizyty były na prawdę dobre, bo Pani doktor rozmawiała ze mną i mnie słuchała, a na koniec po poradach przepisała leki, które na prawdę działają i teraz już potrafię nawiązywać kontakty z ludźmi.