Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Trudna sytuacja

Polecane posty

Gość gość

Część, potrzebuje porady paru osób bo jestem w trudnej sytuacji. Otóż jestem młodą kobietą mam ponad 20 lat. W 2015 r. zaczęłam związek z 40 letnim mężczyzną, nie dla pieniędzy, prawdziwe uczucie (przynajmniej na początku). W lutym 2016r. zamieszkaliśmy razem. Niedługo potem dowiedziałam się że jestem w ciąży, była to wpadka, zabezpieczaliśmy się ale mimo to ja się cieszyłam i on podobno też. Problemy w związku zaczęły się w maju, wtedy on zaczął być zazdrosny o mnie (mimo że byłam w ciąży i rzadko wychodziłam). Niedługo potem uderzył mnie pierwszy raz w życiu, nie mogłam tego przeżyć byłam w 6 miesiącu ciąży a on dał mi w twarz. Mimo to wybaczyłam:( Potem była chwila spokoju i pod koniec ciąży znowu to zrobił. Dostałam skurczów, urodziłam córeczkę przed terminem. Na szczęście urodziła się zdrowa, my się rozstaliśmy. On ma sprawę na policji, mimo to czasem przychodzi do mnie by zobaczyć córkę (ponoć bardzo ją kocha). Prosił mnie o powrót, ja powiedziałam od razu że nie. Byłam sama do maja 17 roku. Wtedy zaczęłam spotykać się z facetem którego poznałam w internecie, 30 parolatek, mechanik. Mieliśmy świetny seks, czas spędzało nam się super. Dla niego problemem była moja córka, ciągle chciał być ze mną sam na sam. Tolerowałam to bo się najnormalniej w świecie zakochałam. Taki stan rzeczy trwał do marca tego roku, dałam mu wybór, albo związek albo koniec seksu bez zobowiązań. On powiedział że nie chce się wiązać, wykorzystywał mnie przez ten czas i nic do mnie nie czuł. Ojciec mojej córki nadal o nas walczy, i tu moje pytanie czy wartości wrócić do kogoś takiego ? Czy możliwe że się zmienił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możliwe że się zmienił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×