Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna0488

Mam 30 lat i jestem dziewicą

Polecane posty

Gość Anna0488

Bardzo chciałabym się jeszcze kiedyś zakochać. Często mam sny erotyczne, chciałabym się w końcu przespać z mężczyzną. Czuję, że ominęło mnie w życiu coś pięknego. Boję się jednak, że dla mnie już za późno. Wprawdzie młodo wyglądam, ale czuję się jak ktoś, kto się zestarzał, zanim skorzystał z młodości. Przeżył ktoś z was pierwszy raz po 30? Czy w ogóle jest jakaś górna granica wiekowa pierwszego razu? Przecież nie przeżyję go w wieku 50 lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt już nie będzie w stanie przedostać się przez te pajęczyny. Już po ptakach. Zainwestuj w dobry wibrator z mocnym silnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz się zakochać. Ale już jesteś stara i niedołężna to bedziesz musiała udawać orgazm. A co do rozdziewiczenia to faktycznie polecam coś twardego i będzie bolało. W tym wieku już tak łatwo nie jest jak w okolicach 18 roku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna0488
Dziękuję za "pocieszenie". Czyli ludzie po 30. nie mają prawa do fizycznej miłości? Czytałam o mężczyźnie, który przeżył pierwszy raz w wieku 34 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet może się najeść tabletek na erekcje i ruchać i ruchać. Kobiety niestety mają gorzej. Przykro mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprzedac takie dziewictwo to sa drogie rzeczy. pieniądze sława a moze i wystep w telewizji śniadaniowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj tego debilstwa, co się tutaj wypowiada, Autorko :D oni seks widzieli jedynie w filmach, sądząc po bzdurach, które tu produkują :D Nie ma najmniejszego znaczenia, w którym momencie życia zaczniesz uprawiać seks, jeśli masz chęci i jesteś zdrowa. Nie ma też żadnej różnicy w ''jakości'' seksu, czy to mając 20, czy 30 lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ciocia ma 48 lat i dalej jest dziewicą ,ale to z wyboru ona chcę być sama a nie będzie usługiwać że on jej robi łaskę że z nią jest , nie widać po niej czy jest jej źle , nigdy faceta nie miała i tak jest jej dobrze dzięki niej zauważyłem że to jednak my ustalamy czy chcemy żyć z kimś czy nie , tylko nie wiem jak przykład mojej cioci ma pomóc ,bo tobie facet się podoba i masz fantazje , a ciocia facetów nie lubi i ma do nich obrzydzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna0488
Tak, ale ciocia chce żyć w pojedynkę i bez seksu. Ja natomiast chciałabym się jeszcze zakochać, przeżyć romans, przespać się z mężczyzną. Aseksualna nie jestem, mężczyźni bardzo mi się podobają. Wychowałam się w domu, w którym nie pozwalano mi chodzić na randki, na studiach też miałam opory, chociaż już mogłam o sobie decydować. Zazdrościłam koleżankom, niektóre miały kogoś już w wieku 14 lat, pierwszy raz moi znajomi przeżyli średnio w wieku 18 lat. Ja uważam, że nie ma się co spieszyć, można i przeżyć pierwszy raz w wieku 25 lat. Ale strasznie brakuje mi bliskości, dotyku. Cierpię z tego powodu. Może się wybrać do seksuologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej pozno niz wcale. Strac z kims i bedzie spokoj. Skoro nie chcesz sprzedawac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna0488
To nie jest taka prosta sprawa pójść z kimś do łóżka. Wyobrażacie sobie moje cierpienie? Wszędzie chodzę sama,na przykład do kina. To dla mnie męczarnia, gdy widzę pary 20-, 30-latków, które trzymają się za ręce i się do siebie przytulają. Widzę czasami nawet 16, 17-latków. Żałuję, że nie przeżyłam pierwszej miłości w liceum, jak większość moich rówieśników. To musi być coś pięknego. Ale mi zabraniano. Teraz już chyba za późno. Chyba rodzice za bardzo chcieli mnie chronić. Udało im się, ale chyba w zamian okradli mnie z bardzo pięknego uczucia. Katastrofa. Wielu moich znajomych jest po ślubie, niektórzy dawno mają dzieci. Ciągle się zastanawiam, co poszło nie tak, czemu akurat ja się stałam taką kaleką. Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×