Jeśli nie jesteś laską przyanjmniej 8na10 to nie uda ci sie poderwać faceta w Po

w Polsce. To bzdury, ze kobieta powinna robic pierwszy czy drugi trzeci krok. Przerobilam na roznych mezczyznach ostatnio: - zagadanie w stylu prosba o pomoc - zaproszenie wprost - zagajenie ze moze by gdzies ze mna kiedys poszedl albo ze fajny film w kinie bedzie czy cos takiego. Do jednego tez zagadywalam po przyjacielsku w nadziei, ze moze zobaczy , ze jestem fajna i sie zainteresuje. Nic. Wiec prawda jest taka, ze jak facet cos chce to sam cos zrobi.

Bzdura. Ja zawsze dostaję zainteresowanie faceta z którym flirtuję i którego podrywam. Trzeba robić to umiejętnie no i nie być paszczurem.

cos w tym jest...nigdy mi sie nie zdarzylo umowic z laska ktora sama do mnie zagadywala tj. raz za czasow LO, ale podobala mi sie od samego poczatku wiec mozna powiedziec ze mnie wyreczyla

Może warto by było nie zagajać do dziewczyn używając zwrotów sugerujących że lecisz tylko na wygląd? Gdyby obcy chłop powiedział do mnie "ej blondyneczko" to też bym go spuściła w klopie

hehe

ej czarnulko, haha słaby test na podryw

Ja tam jestem nie kumaty jak kobieta mówi bym przyszedł w czymś pomóc czy na kawę to myślę że mam robić za darmo i odmawiam...

to jak jestes nie kumaty i tepy to twoj problem

Jak masz nadwagę albo jesteś płaska to raczej zagadywanie za wiele nie da.