wszystkie moje dawne koleżanki z klasy byly już zapładnianie tylko ja nie

nawet te najabrdziej ohydne wieśniary i pasztety juz urodziły tylko ja bezdzietna

Tak Ci się spieszy? Ciesz się wolnością i brakiem zobowiązań, w dzisiejszych czasach trudno spotkać tajnego faceta który nadawalby się na ojca. A te brzydkie pewnie nie maja wymagań i biorą pierwszego lepszego...a potem po 2 latach już są rozwodkami, przed 25 rokiem życia i z dzieckiem na karku, jak myślisz, maja wtedy szanse na nowego faceta? Hmm raczej niewielkie. A TT możesz imorwzowac, poznawać nowych facetów (jeśli jesteś singielka) a nie siedzieć w pieluchach od 20 roku życia z poczuciem ze się nie wyszalalo i zmarnowalo się młodość...

ale ja juz jestem 10 lat po maturze, młodość mam za soba

Nie przesadzaj. Masz około 30 tki. Jesteś wciąż młoda. Co powiesz o mojej siostrze. Ona ma 52 lata i jest bezdzietną panną.