Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy miałyście kiedyś robiona lewatywę?

Polecane posty

Gość gość
Niezłym wpierdalaczem musisz być jak nie możesz się wysrać a jeszcze kolacja dopychasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze daje ci 8/10 za temat i wpuszczenie w maliny tylu osób. To chyba najwyższa nota jaką tu daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuję Ci poleżeć 2 dni w gorączce to zobaczysz jak z tymi sprawami będzie, a kolecję zwymiotowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze lepiej. Jak można wpierdalac skoro żołądek odmawia już przyjmowania pokarmu. Nawpierdalac się i później obrzygac. Poza tym zaparcia nie biorą się z powietrza, trzeba robić sobie niezły śmietnik z żołądka żeby doszło do takiego czegoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie moja wina, że w szpitalu dają taki syf, obiadu dziś nie jadłam, wiec spróbowałam z kolacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dają syf to jesz? Jak ci podadzą psie gówno na talerzu to też zjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie zjem ale ty pewnie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko.. jesteś dorosłą kobietą, dlaczego zachowujesz się jak dziecko. Masz struty organizm wiesz że to wszystko gnije Ci w jelitach zaraz dostaniesz jakiegoś zapalenia a Ty piszesz że się wstydzisz, zachowaj się jak na swoj wiek przystało, w życiu spotka Cie wiele neiprzyjemnych i wstydliwych sytuacji i wtedy również będziesz uciekała? przeczytaj cały wątek jeszcze raz moze zdasz sobie sprawe jakie to nieodpowiedzialne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobiłam tak jak mi poradziłaś, tzn. przeczytałam wszystko i faktycznie moje zachowanie było co najmniej niepoważne, nie dziwie sie, że niektórzy przypuszczają, że zmyślam. Dziękuję za radę, trochę sie uspokoiłam i zrozumiałam, że lepiej nie będzie i skoro inne metody zawiodły to muszę sie zebrać na odwagę bo czuje sie coraz gorzej. Teraz mam kroplówkę z antybiotykiem to jestem uziemiona ale jak sie skończy to przejdę sie do lekarza dyżurnego po nowe zlecenie, bo tamto faktycznie jest już nieważne, (zapytałam pielęgniarki jak kroplówkę podłączała.) Mam nadzieję, że nie będzie tak źle, jak niektóre Panie napisały, ze to nie takie straszne, (niektóre, jeszcze bardziej mnie przestraszyły ale to mniejszość.) to mam nadzieję, że w moim przypadku też nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sluchaj osob które straszą, napisałam Ci że to w ogóle nie boli sorry za porównanie ale to jak podczas seksu, poczujesz ze cos wsuwaja ale nie boli w ogole, jesli chodzi o wstyd to tak jak pisalam, nie rozkladasz nog to jest 10 sec. Zobaczysz jak sie bedziesz sama z siebie pozniej smiala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za wsparcie, jeszcze ok 1/4 kroplówki mi zostało, jak mnie odłączą, to pójdę do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam u lekarza dyżurnego, nie było łatwo, strasznie nie miły, powiedział, ze skoro zrezygnowałam to mi nie potrzeba ale koniec końców dał nowe skierowanie. Złożyłam już u pielęgniarki, jakieś leki porządkowała, kazała mi czekać na sali wiec czekam, trochę sie jeszcze obawiam ale sie nie wycofam już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem już po i trochę mi wstyd ale nie z powodu, samego zabiegu ale tego, że tak sie go obawiałam i wstydziłam, bałam i głupio mi z powodu tego całego cyrku z ukrywaniem sie w toalecie. Zabieg był szybki i trochę nie przyjemny ale faktycznie nie bolało. Poszłam z pielęgniarką do łazienki, położyłam sie na kozetce, nawet nie musiałam spodni od piżamy zdejmować, pielęgniarka mi je odchyliła lekko, tylko kolana kazała mi do brzucha zbliżyć. Poczułam jak te rurkę mi wsadzała i jak płyn się wlewa, kilka sekund później wyjęła i było po wszystkim. Byłam zdziwiona, że to tylko taki mały pojemniczek. Cały zabieg chyba nawet pół minuty nie trwał. Od razu zachciało mi sie kupę, jak ten płyn wpuściła ale powiedziała, żebym wytrzymała kilka minut, by zdążył podziałać i wyszła z łzienki. Nie było łatwo to utrzymać bo strasznie silne parcie było i z czasem coraz silniejsze ale jakieś dziesięć minut mi się udało, jakieś pięć na kozetce, potem poszłam, na sedes bo bałam sie popuścić, na sedesie usiadłam i tam jeszcze trzymałam ile sie dało. Ku mojemu zdziwieniu, pomogło, chodź z pupy wylatywały mi istne głazy, (nigdy czegoś takiego nie miałam.) to ten zabieg sprawił, że bez większego wysiłku opuszczały moje wnętrze, (trochę musiałam sie prężyć ale nie raz musiałam się bardziej wysilać.) Tyle tego wyszło, że jak wodę spuszczałam, to sie sedes przytkał ale na szczęście po kilku sekundach popłynęło i czuję się teraz znacznie lepiej, bo już mnie tak nie rozsadza i nie mam już mdłości. Wstyd mi, że taki cyrk zrobiłam ale taka już jestem. Idę w końcu spać, chodź pewnie będę w nocy latać do łazienki, bo kręci mnie jeszcze w brzuchu i czuję, że jeszcze sporo we mnie siedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jutro nawpierdalasz się znowu jak świnia i będzie powtórka z rozrywki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak przypuszczałam, musiałam jeszcze w nocy lecieć i posiedzieć. Całe szczęście, że w nocy, bo nikogo w toalecie nie było, a grzmoty były jak mi gazy schodziły, że myślałam, że muszla pęknie. Kupa już miększa ale za to, okropnie śmierdząca i jeszcze więcej niż za pierwszym razem, wiec tym lepiej, że sama w ubikacji byłam, bo smród okropny. Chyba te środki, przeczyszczające, jeszcze działają, jak to co miałam u wylotu zeszło, to jakieś pół godziny później byłam i nad ranem, byłam jeszcze raz i już takie trochę, rozwolnienie poszło, a teraz zamiast nabrzmiały brzuch mam wklęsły, dawno taka szczupła nie byłam :) Śniadanie zjadłam cale i jeszcze drożdżówkę sobie kupiłam bo jakoś wielkiego apetytu, nabrałam, jak to świństwo ze mnie zeszło Gdybym wiedziała, że to nic strasznego, to bym spokojnie czekała na sali, a nie ukrywała się w kibelku i wcześniej było by po problemie ale naczytałam się w internecie, że to jakimś iratorem sie robi i ze to 2 litry płynu, to byłam przerażona, a tu taka mała buteleczka, mniejsza od puszki coli :) W końcu mogłam sie wyspać ale jakoś zmęczona byłam po tych wizytach w toalecie, że zaraz po śniadaniu poszłam spać, dlatego teraz dopiero obwieszczam, radosna nowinę, że już po problemie i, że to nic strasznego, nie ma się czego bać i wstydzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolonoskopii życzę! :classic_cool: cześć]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super, a teraz zacznij już mysleć nad nowym prowo i pamiętaj tu zawsze znajdą się pelikany co wszystko łykają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba mówisz o sobie, bo ja niczego nie muszę prowokować, miałam problem to napisałam, trochę tylko spanikowałam. Jeszcze jestem na oddziale, to zapraszam na odwiedziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i super, nie potrzebnie się bałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×