Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myslicie o takim zachowaniu? Czy może to js przesadzam.

Polecane posty

Gość gość

Od jakiegos czasu moj chlopak kazdy weekend spedza z kumplami. Ja mam 23 lata on 26. Ostatnio poszedl na jakas miejska impreze w plenerze i nawet mnie o tym nie poinformowal. Nie mowiac juz o zaproponowaniu wspólnego wyjscia. Dodam ze jego kolega byl tam z kobieta. Wczesniej bylo cudownie a teraz kazdy piatkowy i sobotni wieczor spędzamy osobno. Rozmawialam z nim juz na.ten temat i mialo byc inaczej a nie jest.Nie oczekuje ze bedziemy sie widywac codziennie ale to chyba nie jest normalne ze pary spedzaja tak kazdy weekend. Ogolnie raczej na imprezy chodzilismy razem a od jakiegos czasu on mnie olewa wlasnie w ten sposob. Co o tym myslicice? Nie odpowiada mi taki uklad i nie wyobrazam sobie zeby to wygladalo tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też sobie bym czegoś takiego nie wyobrazala. Facet widocznie chyba ma w dupie zwiazek. Zacznij też sama wychodzić albo chociaż sciemniac ze wychodzisz a w niedziele jak macie się spotkać tomu napisz ze byłaś na imprezecie i musisz odespac i się nie spotkacie. Skoro mu mówiłaś ze cie to boli i to nic nie daje musisz teraz pokazać że masz swoje życie i jak to nic nie da to wymień faceta bo z tego nic nie będzie jeśli się nie ocknie bo to nie jest normalne. Wygłada to tak ze chodzi sam by poznać inną przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzasz. Ja bym odeszła skoro rozmowy nic nie dały bo nie jestes zerem żeby siedzieć w domu podczas gdy jaśnie pan się bawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój chłopak zachowuje się tak jakby nie był już twoim chłopakiem. Ja spędzałem każdy weekend i każdy wolny dzień z moją dziewczyną. To było oczywiste. Teraz spędzam z nią życie gdyż jest moją żoną. Długo na nią czekałem. Poznałem ją gdy miałem 23 lata. Prawie wszyscy moi znajomi mieli już wtedy swoje drugie połówki. Nie wyobrażam sobie tego, że w czasach kiedy z sobą chodziliśmy, mielibyśmy weekendy spędzać osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki, bo zaczelam sie zastanawiac ze moze jestem zaborcza ale ja tez mam takie poglady ze jasne piwko z kolegami spoko ale kazdy weekend osobno i dodatkowo imprezy? Jednak facet ktory ma kobietę powienien ja zabierac to klubow i na inne takie zabawy. No bo co ja mam sobie myslec? Jaki jest powod tego ze bawic chce sie sam? Ukrywa cos albo mu nie zależy brakuje mu singielskiego zycia. Chce mu powiedziec prosto z mostu ze sobie tego w ten sposób nie wyobrażam dalej, bo po prostu czuje ze mu na mnie nie zalezy. Facet któremu zalezy na kobiecie na pewno nie pozwoli jej z takiego powodu odejsc. Jesli pozwoli to znaczy ze to nie mialo i tak przyszlosci. -Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do sciemniania ze balanguje sama moze i w tym szalenstwie jest metoda ale to raczej nie dla mnie. Nie lubie klamac a poza tym uwazam ze jestem troche za stara na takie gierki , jesli serio nie przejmie sie tym ze mnie traci to nie ma o co walczyc i kombinowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój facet też każdy weekend spędza osobno.. .po prostu wyjeżdża sobie do rodziców i twierdzi że nie będę mu czasu gospodarowac ...tylko że ja drugi rok każdy weekend spędzam sama jak singielka.Mialo się to wiele razy zmienić,ale nic z tego.Planuje go zostawić bo ile tak można.Tez o tym pomyśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to tez dziwna sytuacja bo skoro jesteście 2 lata razem to co za problem Cie zabrac. Nie mówiąc o tym ze mozna to podzielić raz Toba raz z rodzicami. Ja juz podjelam decyzje. W zasadzie nie wiem czy on sam ze mna nie zerwie lub juz nie zerwal bo olal mnie totalnie ale ja po prostu powiem mu co co o tym myslie otwarcie i jesli to nic nie zmieni to trzeba bedzie sie rozstac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×