Gość gość Napisano Czerwiec 17, 2018 Hej! Muszę się komuś "wygadać" bo dziś sytuacja, która miała miejsce wytracila mnie z równowagi. Pracuje nad morzem,od miesiąca. Dla ścisłości- nie miałam dotąd żadnego dnia wolnego. Pracuje na umowie zlecenie, wiadomo jak to nad morzem.. Dziś stał się cud-z przyczyn niezależnych od szefowej, nie mogła dziś otworzyć sklepu i dała mi wolny dzień. Uratowana tym faktem korzystałam z pogody,nie mniej jednak zadzwoniła do mnie pół godziny temu żebym otworzyła jednak sklep i przyszła do pracy na 2 godziny. Czy to jest według was normalne? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach