Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy w takiej sytuacji rodzina nie powinna sobie pomagać?

Polecane posty

Gość gość
A czy to jego wina ze są mniej poradni życiowo?? Syn widać zapieprza i ciężka praca doszedł do tego co ma,ma żonę i swoją rodzine wiec to jest na pierwszym miejscu.Mąż tez ma siostrę która wcale źle nie zarabia jej mąż też maja jedna córkę i ciagle tylko słyszę jak sępia ze mógł by się do czegoś dołożyć,teraz np.kupili młodej samochód nowy z salonu bo zdała prawko i maturę,chwalenia się przed rodzina nie ma końca u nich zasada postaw się a zastaw się a moj maz najlepiej żeby coś dołożył,po moim trupie,my oboje zapieprzamy żeby coś miec,dobrze nam się powodzi fakt ale nie będę utrzymywać obcego dziecka i łożyć na czyjeś fanaberie,nam nikt do niczego się nie dokłada,nigdy o nic stękamy,jestesmy dorośli staramy się jak możemy a jak kogos na coś nie stać to niech nie kupuje.A ty autorko nikomu do portfela nie zaglądaj patrz do swojego,a zięć niech ruszy dupę i gdzieś dorobi jak im tak źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zrozum idiotko że facet ma z****** obowiązek utrzymywać własne dziecko i przestań już KURWA PISAĆ TE BREDNIE!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Pracujesz w firmie rodzinnej, więcej nie muszę czytać bo już wiem że mam do czynienia z idiotka która nic nie rozumie. Dostałaś od tatusia wszytko i uważasz w życie znasz. Czyli jak ktoś nie dostał nic i jak piszesz jest na dorobku to wg ciebie nie ma prawa założyć rodziny bo musi sobie sam radzić, kalkukowac itp?a co w tym k***a złego że wyrazasz się o tym z taka pogardą? Przynajmniej takie osoby pracują własnymi rękami a nie tatusiowymi. Głupia jesteś bardzo. xxx I właśnie o takim zgorzknieniu na granicy z nerwicą wspominałam. Mam jednak świadomośc, że to efekt jak wy ten zapiertol korporacyjny w atmosferze wyścigu szczurów na kredyty nazywacie hmmm... karierą? rozwojem zawodowym? Życie ci się dziecko myli z tabelą przestawną w excelu. Tam możesz sobie kalkulować a nie układanie sobie życia z drugim człowiekiem, wyloguj się do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za czasy żeby rodzony brat rodzonej siostrze skąpił pieniędzy bo musi podkreślić swą pozycje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
syn to pewnie taki typowy przygłup w bmw, a jego zona to taka tępa blond dziunia z tipsami, mam takich sąsiadów, wywalają kase w bloto a rodzinie nie pomoga, jakby nie ta budowlanka to by złom zbierał bo nie zdawał z klasy do klasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×