Zdarzyło się Wam "dać ducha" zniknąć z kontaktem z facetem? powrót potem?

np. Ja daje tylko ducha, gdy ktoś: - mnie skrzywdził znacząco, -coś istotnego wydarzyło się w moim życiu, że nie mam ochoty na interakcje i / lub zdecydowałam, - lub że ja i ta druga osoba nie jesteśmy po prostu zgodni. Zwykle jest to połączenie któregokolwiek z tych trzech, a nie tylko jednego....? macie takie coś

Co to dać ducha? Skąd ty?

Czy to jest nieudolne tłumaczenie określenia "ghosted"? Mnie się nie zdarza, dobre dla dzieciaków i niedojrzałych ludzi. Jak z kimś chcę zerwać kontakt, to mówię wprost lub piszę wiadomość z wyjaśnieniem.

zgadza się w tłumaczeniu to "zerwać z kimś nagle kontakt"

A po co tłumaczyć i tworzyć takie potworki językowe? Ni przypial ni przylatal.

Nie mamy takiego coś, bo w przeciwieństwie do ciebie mamy rozum.

i co facet będzie miał lepszy nastrój jak mu wyciągniesz co w nim nie pasi / :-)

co to za okreslenie ??,

I tytuł i cała ta wypowiedz jest tak złożona, ze az oczy bolą:O

tak mi sie zdarzylo tydzien temu z dnia na dzien zniknelam z zycia pseudo przyjaciol i faceta ktory mnie skrzywdzil.zerwalam calkiem kontakt i czuje sie jak nowo narodzona

don't boat yourself ze ktos zrozumie ten belkot

byleby nie zniknęła sprzed ołtarza tak :-)

zgadza sie

Właśnie przez to przechodzę, to znaczy: niebawem minie miesiąc, odkąd przestał się do mnie odzywać pewien ktoś. Poczekam jeszcze kilka dni, może jest tak zajęty, że nie ma czasu ani na nic, ani dla nikogo, ale jeśli się nie odezwie do lipca, wtedy i ja dam sobie spokój z tym człowiekiem. Różne myśli przychodzą mi do głowy. Mieliśmy normalny kontakt, wszystko było w porządku, aż tu nagle - cisza w eterze. Mam nadzieję, że nic mu się nie stało. Nie wiem, co jest grane. Nie lubię tego typu zachowań. Jeśli coś jest nie tak, to mógł to napisać wprost, a tak, to nie wiem nic. Nie jestem wróżką, by siedzieć w czyjejś głowie i przewidywać jego myśli. Autorko, tego typu gierki, bo o to pytasz, wydają się bardzo dziecinne, świadczą o braku kultury i szacunku do drugiego człowieka. Ja zawsze piszę wprost, jeśli coś mi nie odpowiada w czyimś zachowaniu, bo chcę mieć czyste sytuacje. Wiadomo - pożegnania mogą bardzo boleć, ale lepsze to, niż czekanie na jakiekolwiek słowo z drugiej strony. Chciałabyś być tak potraktowana?

Jak kobiety tak robią tzn że mają już nowego na oku. W moim przypadku zawsze się to sprawdzało.

opiszę to z punktu widzenia faceta.: kiedy kobieta przestaje sie odzywać, to ja musze się domyślać o co chodzi, muszę się starać (żeby w końcu mi powiedziała o co chodzi) , a i tak sie nie dowiem. Takie zachowanie według mnie jest aroganckie, chamskie, i znaczy o nie poszanowaniu drugiej osoby, bo jeśli mamy sobie coś do powiedzenia to do cholery mówimy to sobie prosto w cztery oczy, a nie udajemy jakiś dzieci, że oo ja się obraże i nie będe pisala niech się domyśli o co mi chodzi , albo co myślicie. Dojrzałość polega na tym że pewne rzeczy sie mówi i tyle i już, a jeżeli w związku nie umie się kobieta dogadać, z facetem to znaczy że tego związku już nie ma. Do kobiet: DOROŚNIJCIE. ! :)

chcecie tego jedynego, a mówicie ze kazdy facet jest taki sam. Logika kobiet....

Właśnie tak kilka dni temu zrobiłam. Spotykałam sie z kimś, było fajnie, myślałąm , ż enawet będzie z tego fajny partnerski zwiazek, ale pan zaczął miewac dziwne odpały, umawiac się i odwoływać, a kiedy ja w czas tego odwołanego spotkania poszłam do znajomych zrobił wielką aferę , że chodzę na boki. Napisałąm ładnego smsa i podziekowałąm panu. Nie jest mi z tym za dobrze, bo sie zauroczyłam, a on wypowiadał słowa wielkie i wzniosłe, ale swoją godnosć trzeba miec.

gość dziś Właśnie tak kilka dni temu zrobiłam. Spotykałam sie z kimś, było fajnie, myślałąm , ż enawet będzie z tego fajny partnerski zwiazek, ale pan zaczął miewac dziwne odpały, umawiac się i odwoływać, a kiedy ja w czas tego odwołanego spotkania poszłam do znajomych zrobił wielką aferę , że chodzę na boki. Napisałąm ładnego smsa i podziekowałąm panu. Nie jest mi z tym za dobrze, bo sie zauroczyłam, a on wypowiadał słowa wielkie i wzniosłe, ale swoją godnosć trzeba miec. x czemu wcześniej tego nie zrobiłaś? jestem facetem i dla mnie taki ktoś jest zwyczajnym wariatem. Ale znałem przypadki gdzie kobieta tak robiła. Szanujmy się.

9.16 Jak ktoś się do mnie nie odzywa, to i tak nie biorę go już pod uwagę, więc co za różnica czy facet się do mnie odezwie czy nie. Np kiedyś po pierwszej randce facet, gdzieś wyjechał na ponad miesiąc, o czym wiedziałam. Gdy wrócił, jak gdyby nigdy nic proponuje kolejne spotkanie. Oczywiście odmówiłam, bo takie taktowanie oznacza, że ktoś nie jest mną jakoś specjalnie zainteresowany, więc po co mi to.. Uzasadnienie zakończenia kontaktów podałam. A w ogóle to nie zdarzyło się żeby mnie olał ktoś z kim mam super kontakt, więc to nigdy nie jest dla mnie zaskoczenie, że kontakt wygasa

gość dziś Właśnie tak kilka dni temu zrobiłam. Spotykałam sie z kimś, było fajnie, myślałąm , ż enawet będzie z tego fajny partnerski zwiazek, ale pan zaczął miewac dziwne odpały, umawiac się i odwoływać, a kiedy ja w czas tego odwołanego spotkania poszłam do znajomych zrobił wielką aferę , że chodzę na boki. Napisałąm ładnego smsa i podziekowałąm panu. Nie jest mi z tym za dobrze, bo sie zauroczyłam, a on wypowiadał słowa wielkie i wzniosłe, ale swoją godnosć trzeba miec. x czemu wcześniej tego nie zrobiłaś? jestem facetem i dla mnie taki ktoś jest zwyczajnym wariatem. Ale znałem przypadki gdzie kobieta tak robiła. Szanujmy się. x Ale jak wcześniej? wcześniej było ok, on zaczął odwalac manianę , to podziekowałam. Jak wobec Ciebie powinnam to załatwic? Chciałam sie z nim spotkac i pogadać, ale sie nie dało , hył potwornie "zmęczony" , wiec napisałam esa że było miło, ale ja nie godze sie na takie traktowanie, pożyczyłam wszystkiego dobrego i tyle.

up

Zdarzylo mi sie , i jeszcze znam kilka takich platonicznych niby zwiazkow z kafe, kiedy sie nie odzywali kilka tygodni, miesiecy, a potem znowu zaczeli pisywac. Powodem byly jakies wypadki, nieszczescia, czy choroby z jednej i drugiej strony.

gość 2018.06.19 eno Gosciu twoj punkt widzenia nie przewiduje ze jak urazisz dziewczyne to nie kazdy ci to powie i trzeba sie domyslac? moze nawet ci do glowy nie przyjsc ze czyms mogles jakas dotknąć? wiesz jedna ci odrazu wygarnie a inna uniesie sie babska duma i nawet nie spojrzy w twoja strone, nie oczekuj by kobieta byla jak facet,Gościu

Przypadkowo widzę taki topic, miałem długi kontakt ponad 3 lata z pewną kobietą z Kafe, nagle cisza. Okazało się, że to choroba. Zresztą oboje byliśmy w bardzo złej kondycji fizycznie i psychicznie. Ja uzależniony, a ona ... nie będę pisać, ale sytuacja strasznie krytyczna. Żaden tam rak czy podobne choróbsko, ale jest to straszne.

Założyłem nawet temat na forum, gdzie się poznaliśmy.

to macie jakies nowe wnioski w tym temacie.. bo widzę ze nie zchodzi.. dlaczego nawet nie utrzymac konaktu przez mail lub faks albo telegraf albo wakacyjną skrzynkę kontaktową na poczcie głównej w Warszawie? komuś to urąga ?