Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćmampecha

Chyba wykorzystalem swoja najlepsza przyjaciółkę

Polecane posty

Gość gośćmampecha

Znamy sie od roku i przyjaznimy. Nigdy nie udalo mi sie zbudowac tak cennej relacji z kobietą. Jest wartosciowa i dobra, inna niz wszystkie. Ta kobieta po czasie zakochala sie we mnie. Ja tez bardzo bym chcial ja pokochać, odpowiada mi jak czlowiek charakterem i pociaga seksualnie ale nie potrafie sie zakochać. Próbowałem ale nie wyszło. Nie chce jej tracic, zalezy mi na znajomosci i przyjaźni. Ale ostatnio ja zranilem, przytulalem calowalem i mowilem ze mozemy spróbować po czym po kilku dniach stwierdzilem ze nie moge tak zakochac sie na sile i tylko ją tym skrzywdze. Zrozumiala i wybaczyla a ja głupi znów ją przytulamem, calowalem. Z jednej strony miała świadomość ze nie mogę nic na sile zrobić mowilem jej o tym z drugiej chyba wzbudzalem w niej nadzieję. Wkoncu poszliśmy do łóżka, ona tez chciała. Chyba myslala ze tym przelamiemy bariere tylko przyjaciół ale moje serce jest niewzruszone. Co bym nie zrobil to jest źle. Nie chciałem jej skrzywdzić, jest naprawde wyjatkowa kobietą... Czy ja to moge jakos naprawic? Zalezy mi na przyjaźni a ona przestala sie do mnie odzywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo rybki albo pipki. Przyjaciele się nie pieprza ani nie całuja. Musisz być niewzruszony i w tym. Inaczej swoje słowa możesz o kant d**y rozbić. Zenuja mnie tacy ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym była na jej miejscu odpowiem tak.Gdybyś chciał bliższej przyjaźni, realnej to tak, ale jeśli to ma być tylko układ przyjaźni na odległość to zrezygnowalabym.Dlaczego? Bo nie mogłabym patrzec na twoje podboje jako singla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczekaj ochłonie i się odezwij do niej,nie udawaj że to tylko 1 raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmampecha
Nie chce z nia tracic kontaktu. Bardzo bym chcial sie w niej zakochac ale to nie takie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmampecha
Wiem, ze taka kobiete jak ona ciezko bedzie znaleźć i chcialbym kochac ale nie potrafie sie zmusic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się nie zmuszaj. Widocznie to nie ta. Proste jak sranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest zadna przyjazn ale klasyczny friendzone.dobrze ze sie nie odzywa, nie nawiazuj kontaktu ponownie bo ja skrzywdzisz.Jesli ja kochasz ale tylko po przyjacielsku, zostaw ja w spokoju, jesli chcesz ciagnac "przyjazn"jestes zwyklym egoista, bo dla niej taka "przyjazn" jest raniaca, lepiej jak znikniesz z krajobrazu.mialam podobna sytuacje, bez spraw lozkowych, calowania itp, ale zaluje ze nie mialam odwagi powiedzic od razu ze interesuje mnie tylko przyjazn i jak trzeba zerwac kontakt-tak by bylo uczciwie, mam do dzis wyrzuty sumienia, facet by poplakal z miesiac ale 2 lata z zycia by mial na szukanie kogos innego i swoje wlasne sprawy.Nieraz przyjazn nie wychodzi na dobre i lepiej zakonczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w podobnej sytuacji... i fakt, pozwalam swojemu przyjacielowi na więcej, bo się w nim zakochałam (bez wzajemności), i choć przez chwilę mogę z nim być blisko, ale z drugiej strony mam świadomość, że jeśliby znalazł sobie inną... to delikatnie mówiąc odechce mi się żyć :) Nie potrafię Ci doradzić, Autorze...może tyle, że jeśli ona nie ma nic przeciwko i sama utrzymuje z Tobą kontakt, to nie odbieraj jej tego. Ostatecznie jest świadoma swoich wyborów i ich konsekwencji. Jeśli sama odejdzie, nie goń jej. I tyle. Btw, jeśli masz realne oczekiwania, których ona nie spełnia, albo wiesz, co powinna zrobić, by było Ci łatwiej pogłębić z nią związek emocjonalny - podpowiedz jej. Jak będzie chciała, to się postara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmampecha
Ale ja sobie nie wyobrazam zeby jej noe bylo wcale w moim życiu. Tak cennej relacji nie zbudowalem z zadna kobieta, chwile spedzane z nia byly jednymi z najbardziej wartościowych jakie mialem w życiu. Jest swietna przyjaciółka, pociaga mnie fizycznie. Chcialbym jak pokochac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakochasz się w niej dopiero jak zobaczysz ją z innym . wtedy będzie płacz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadziała jak u psa ogrodnika. Pewnie wtedy nagle ci się odwiedzi i stwierdzisz że się w końcu zakochałes. Nie wkraczaj wtedy do akcji bo szkoda dziewczyny. Debilami jesteście jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd wiesz że ona jest jak piszesz w tobie zakochana? może wcale nie jest? a ty niepotrzebnie się przejmujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda para zaczyna od przyjażni, trzeba ją tylko chcieć rozwijać dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdziwa przyjaźń rozwija się przez długie lata więc to bzdura totalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmampecha
Ona byla podpita gdy to zrobilismy:\ Zawsze mi powtarzala ze szuka kogos do zwiazku, fajnej relacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie traktuj jej jak głupiego dzieciaka - wie, co robi i bierze za to odpowiedzialność. Nieistotne, czy była pod wpływem (bo picie też jest świadomą decyzją, łącznie ze skutkami). Po prostu dostosuj się do niej - ona szuka kontaktu z Tobą, to odpowiadaj. Jak się oddala - jak ktoś wyżej napisał - nie naciskaj i też się zdystansuj. I albo się coś rozwinie, albo nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hahaah
Hahaha gosciu skorzystales z okazji bo kobieta zakochana i szukasz rozgrzeszenia? Ty przyjacielem sie nazywasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:42 Sugerujesz, że kobieta zakochana jest głupia? :) Skoro chciała iść do łózka z facetem, który wcześniej jasno jej zakomunikował, że nie ma oczekiwać niczego więcej... to nie ma prawa mieć pretensji, bo zgodziła się dobrowolnie i świadomie na jednorazowy układ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmampecha
Raz mowolem ze nie moge nic poczuc raz ze chce spróbować. Wiem zagubiony jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zreszta dosc dobintnie mi wykrzyczala ze nie ma dla niej znaczenia czy pszlismy do lozka czy nie tylko ze bawie sie jej uczuciami. Ze mowie jedno robie drugie dajac niepotrzebnie nadzieje... Wiem ze ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:22 A co ona jakaś upośledzona jest? Jak jej nie pasuje, to niech sobie idzie, przecież jej na siłę nie trzymasz chyba? Po cholere Tobie cokolwiek wypomina i ma pretensje? Dojrzała osoba, kiedy jej relacja nie odpowiada, to ją kończy i sobie idzie w swoją stronę. To, że jest w Tobie zakochana, nie tłumaczy jej głupoty :) Nie masz się czym przejmować, nie zrobiłeś nic złego, a zgubiony masz prawo być, starałeś się, nie wyszło, i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopie, nie szukaj problemu tam gdzie go nie ma. Ru/chaj, ru/chaj ile masz sił a później się zobaczy co będzie. Na stare lata będziesz żałował, że nie wykorzystałeś okazji. Miłość miłością ale ru/chanie to podstawowy człowieczy odruch. Ona się po jakimś czasie odkocha albo ty znajdziesz inna. Żadna przygoda nawet ta najpiękniejsza nie trwa wiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Powiedziało zwierze ze swojego poziomu... xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jessu święty jesteś ci e p******i do potęgi entej i jeszcze więcej! Wstyd za takich *****czy co to balamucą wszystko co na drzewo nie ucieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś w stanie jej pokochać to nie przekraczaj granicy przyjaźni. Ty to zrobiłeś. Ona może się godzić na przekraczanie, bo ma do zaoferowania coś więcej - miłość, jest zakochana. A więc i szczera w tym co robi. A ty? Poza tym oglądnij "Kiedy Harry poznał Sally". Miał podobny problem jak ty. Bardzo dobry film.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, a ty już kiedyś byłeś zakochany w jakiejkolwiek kobiecie??? Poza tym partnera na życie nie wybiera się wtedy , gdy hormony buzują , tylko wtedy gdy widzi się drugiego człowieka, poziom hormonów z czasem opada i co wtedy zostaje. A wobec tej dziewczyny zachowałeś się nie ładnie, bardzo nieładnie. Nie krzywdzi się przyjaciół, ludzi dla nas dobrych, którzy nam ufają! Swoje rozterki co do osoby tej dziewczyny i twojego stosunku do niej oraz charakteru waszej relacji powinieneś rozstrzygnąć w swojej głowie sam i sam podjąć decyzję a nie zachowywać się jak trzęsąca się galareta , co to by chciała a nie może ale jak spróbuje to może jednak może. Autorze jako facetowi brak ci jaj, i tyle! Wydoroślej, bo krzywdzisz innych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty sobie nie wyobrazasz zeby jej nie bylo w twoim zyciu,ale jako dodatek do zycia jak bedziesz kiedys z piekna lala.przyjaciolka bedzie jednym z wielu elementow, tak jak hobby, samochod, pies itp.jej to nie pasuje, chce byc ta jedyna.mowie ci, lepiej daj jej spokoj, zrobisz jej przysluge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak stracisz to docenisz.....pobedziesz sam ze trzy miechy bez kontaktu z nią i dotrze do Ciebie, ze jednak kochałeś ale wtedy bedzie juz za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez przesady sama się podłożyła, jest dorosła, wiedziała ze nie kochasz a jednak poszła, jej wybór,przyjaznij się jeszcze pół roku jak nic u ciebie to spadaj jesli ona chce cos wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×