Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nalina Nalinka

South Beach 2018

Polecane posty

Gość rudzielecanka
Kurcze zaciekawiła mnie ta dieta. Ja jak na razie bazuję tylko na ćwiczeniach i iqgreen, ale wiadomo że jakbym do tego dietę dodała to efekty były by pewnie lepsze. Chyba poczytam sobie o niej w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćunhappy
Każdy musi znaleźć dietę dla siebie. Ta jest dla mnie idealna. Tylko ta i żadna inna. Musi się lubić to co się je. Inaczej nic z tego. Ja 3 dzień w 100% przestrzegam zasad a waga ani drgnie. Nawet o 100 gram..nic... może tak być ale to demobilizujace... moim zdaniem trzeba sobie wymyślić nagrodę za osiągnięcie celu. Ja wymyśliłam tatuaz. Nie wiem czy tak naprawdę to zrobię ale sama myśl o tym powoduje że mam cel.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nalinka
Unhappy, jeju, ja się stresuję, jak to będę wyglądać na urlopie, a Ty masz całe lato taki stres plus pachnące gofry z każdego rogu :( No to są trudne warunki do odstawienie cukru. Dziś zaczynam 11 dzień diety i za trzy dni będę już mogła zjeść pieczywo albo makaron pełnoziarniste :) Normalnie marzę już o takiej grahamce na śniadanie! Brak mi pomysłów na posiłki bez skrobi, już mi się wszystko znudziło, a na gotowanie nie mam zbytnio czasu. Nie mogę patrzeć na jajka i ryby :P Znalazłam dziś fajny przepis na krem czekoladowy z awokado, zrobiłam ze słodzikiem ze stewii i erytrolu zamiast miodu. Miksuje się awokado, 2 łyżki kakao i 2 łyżki słodzika, łyżkę serka (ja wzięłam kozi ) i dwie łyżki masła orzechowego z samych orzechów ziemnych. Pyszny! No ale po trzech łyżeczkach uznałam, ze mi będzie bardziej smakował na bułce :D Nie kochałam nigdy pieczywa, ale teraz już zatęskniłam do makaronu albo chlebka :P Schudłam niecałe 3 kg, jestem bardzo zadowolona. Ciekawe jak zwolni dieta na drugiej fazie. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nalinka
Aha, żeby nie było tak cukierkowo- nie czuję się idealnie na tej diecie, może jem za dużo białka i za mało warzyw? Ostatnio jak ugotowałam zupę fasolową, to cały dzień mi ta fasola na żołądku leżała, wieczorem mnie aż mdliło :( Rano już się dobrze czułam, ale zaczyna mnie od jaj odrzucać i tej fasoli to już w ogóle nie mogę ruszyć. Przestawiam się na sałatki i pieczoną rybę, albo jak jajka to "schowane" w omlecie albo zapiekance, bo takiej jajecznicy to na razie sobie nie wyobrażam. Jeszcze kilka dni i znów będę mieć więcej czasu na gotowanie no i większy wybór produktów. Tak naprawdę trudno z jedzeniem z tzw. polskiej kuchni odżywiać się na south beach, na tej pierwszej fazie. Ale tak mało mi już zostało, że wytrwam. Muszę doczytać, jak się wprowadza skrobie,czy jakoś stopniowo i w jakiej ilości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćunhappy
Ja w ogóle staram się unikać mącznych produktów choć uwielbiam kluski śląskie i kopytka. Jem raz na parę miesięcy. Makaron jem równie rzadko. Warzywa lubię ale po niektórych mam mega wzdęcia. Nie lubię twarożku ale jem bo szybko i można mieć pod ręką. Kombinuję ile mogę ale szybko i prosto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×