Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gdy chłopak który wam się podoba podrywa inną na waszych oczach jak reagujecie?

Polecane posty

Gość gość

Jw.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem zazdrosna, po czym go olewam, bo nie będę się wpierniczac między wódkę a zakąskę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrywam znajomosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to juz koniec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taką właśnie mam sytuację, a pracujemy razem więc się widujemy. Nie mogę zerwać kontaktu... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udaje ze jest ok, ze nie rusza mnie to a w srodku aż się gotuje ze złości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo rzadko mi się ktos podoba, coraz rzadziej i szczególnie bolesne jest gdy ktoś wkoncu wpadnie mi w oko a tu się zaraz okazuje ze on ma dziewczynę... Wtedy jestem wściekła :( bo wiem, ze dluugo to się nie powtórzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za każdym razem, gdy widzę ich obok siebie, jest mi przykro, czuję się nieatrakcyjna, z brakami, a do tego - włącza się zazdrość, zawiść, upokorzenie. Generalnie - same najgorsze emocje. Za wszelką cenę staram się zachować dobrą minę do złej gry, bo nie chcę, by ona, on lub oni razem dostrzegli te moje uczucia, ale - w głębi duszy - dopada mnie uczucie kompletnego doła. Pocieszam się wtedy, że nie jest on jedynym na świecie, że kiedyś sytuacja się odwróci, że wszystko będzie dobrze. Trochę to pomaga, ale i tak to uczucie pozostaje. No, ale co można zrobić. I tak nie zostanę już przez niego zauważona, więc muszę przyjąć to do wiadomości i dać im pole do popisu. Nie lubię być którąś tam z kolei. Najwidoczniej tak miało być. Sama bym nie chciała, żeby ktoś przeze mnie cierpiał w podobny sposób, ale w życiu tak już jest, że jednych odrzucamy, by innych przyjąć do serca. Trzeba jakoś to przeboleć, mimo, iż wiadomo, że nikt nie chce czuć się gorszym. I prawdą jest, że nie tylko jedyny mężczyzna istnieje na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie którzy nam się podobają nie mają obowiązku tego odwzajemniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robi mi sie bardzo przykro, ale tego nie okazuje, daje sobie z nim spokoj i tak to sobie mija poki mi nie przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×