ludzie ze wsi

kupiliśmy domek letniskowy na wsi i nie wiedzialam, ze tu jest az tak dziwnie. 1. sąsiadka chodzi caly dzien w poplamionej bluzce po podworku, a jak jej zwrocilam uwage, to powiedziala ze to roboczy stroj i tak sie pobrudzi, masakra 2. dziecko sąsiadow caly dzien lata w samych majtkach po dworze i nawet nie widzialam, zeby go smarowali jakimś kremem z filtrem 3. disco polo przy grillu w każdą sobote 4. urwalam pare truskawek od sasiada to mnie zbesztal, zebym sobie kupila, że niby kradne mu z pola- bez przesady, przecież samo mu rośnie, nawet nie zauważyłby ze mu ubyło 5. wszyscy ewidentnie kupują ubrania na targu i to widac, jaka tandeta, az wali po oczach 6. w niedziele wszyscy walą do kościola 7. podniecają sie bo jest odpust albo jakiś wiejski festyn 8. jak przychodze do sklepu to sie na mnie patrzą, jakbym była jakąs celebrytką z telewizji 9. nikt nie kupuje zwierzętom karmy dla zwierzat tylko karmią resztkami z obiadu i mowią, ze kot to ma na myszy polować

K... o co ci chodzi bo z tego bełkotu nic zrozumieć nie można

Nie zesraj się.

Zesrała się, ze takie gośwniane prowo wymyśliła:O

aha rozumiem PROWO

co wy wgl p*********e ze prowo? byliście kiedyś na wsi, chociaż przejazdem. Przecież tam dokładnie tak jest. Jak sie wejdzie do sklepu przy drodze to mało im gały z orbit nie powyłażą, ze ktoś nowy we wsi.

Ty jesteś ze wsi. Umysłowej.

a w miescie psy srają na chodniki w biały dzień, to dopiero skandal

ha ha , tez bym się wkur/wiła jakby mi jakaś idiotka rwała i kradła truskawki, one same nie rosną-trzeba dużo wysiłku i nakładów pienięznych zeby rosły ładne truskawki, trzeba je przerywac i plewic , to ciężka praca

Wytłumaczcie mi prosze gdzie tu jest ukryte to legendarne prowo. Bo ja byłam na wsi nie raz i wszystko sie zgadza.

23:35 i tez kradniesz ludziom truskawki, czy moze chodzisz koło domu w sukni balowej?

a w miastach ludzie do kościoła ,,nie walą '' bo???????????bo żyją Bezbożnie jak rozumiem czy tak?

no szkoda ze tych j******h truskawek drutem kolczastym nie ogrodził i jeszcze nie p*****lnąl se elektrycznego pastucha i firme ochroniarską, bo te truskawki były w chuj warte, moze ze 2 złote

Pani z miasta ogródek pieli w labutonach i kiecce szanel. A jak kradnie truskawki to je pakuje do lui wujtona. To jest dopiero wieś umysłowa.

... i druga sprawa ty jesteś z tymi sąsiadami przez 24 h na dobę ze nie widziałaś że go nie smarują?w sypialni też ich podglądasz?to twój życiowy cel wiedzieć czy smarują czy nie?

jak sie nie kupuje szmat z targu to nie znaczy, ze od razu w szanel trzeba chodzić, a wyglada to troche komicznie jak na wiejskiej drodze mijaja sie cztery babki i kazda ma identyczną bluzke tylko roznia sie kolorami

trzecia sprawa skąd wiesz ze kupują ubrania na targu albo gdzie kupują? co jest napisane na nich ,,TARG''???????

ja jestem z wielkiego miasta i powiem ci autorko że jesteś p*****lnięta

Nie widziałam czegoś takiego na wsi. Tez kupilismy domek, chyba ze to jakieś ostatnie zad***e. Jesteśmy tylko w weekendy i nie wszystkie ale nie widziałam czegoś takiego. Sama jak zajmuje się tam ogrodem ubieram dosłownie cokolwiek, szorty i podkoszulek, jak się upapram nie biegne od razu się przebrać tylko wrzucam do pralki jak skończe. Dzieci w majtkach nie widziałam. Do Kościoła chodzi kto chce, nie obserwuje tego, nie interesuje mnie To. Disco polo to słysze nawet jak studenci baluja w mieszkaniu obok. A brać cudze? Truskawki czy cokolwiek? W głowie mi się to nie mieści. Tak to się dzieci zachowują.:)

No i co z tego, że na wsi to tak wygląda? Co z tego, że tam tak jest ? Zatem Ameryki autorka nie odkryła, a podnieca się bo została wiejską celebrytką. Nie wiem po co aż temat zakładać o tym. Autorko ty może z miasta jesteś, za to wscibska bardziej niż niejedna wsiowa baba.

23.33 pani z miasta nawet nie wie ze się ogródek ,,pieli '' i nawet nie wie czym to pielenie jest od tego zacznijmy.Gdyby nie wieś to by z głodu padła taka prawda bo żywność z nieba nie leci ani jej sobie nie wyczaruje .

I do tego zlodziejka. Nazywamy rzeczy po imieniu. Obyś sraczki dostała po tych kradzionych truskawkach :-)

niejeden pies woli resztki od obiadu niż suchą karmę ,ja osobiście psu porcje rosołowe kupuję..a jak kupuję już karmę to tylko tę w puszcze bo suchej nie chce nawet jak ma wodę.Dziś mój pies miał mięsko z rosołu ,skrzydełka z kurczaka i wołowe .

Jak ci się nie podoba damesy to w*********j do miasta.

..i co to znaczy że ,,..ludzie walą ''do kościoła? ja myślałam że ludzie ..chodzą'' czy może w mieście chodzą a tylko na wsi walą?hmm?trochę szacunku do ludzi proponuję.

zresztą ojciec na wsi mieszka a tylko suchą karmę kupuje-wielkie paki na zapas, wiec bzdury opowiadasz ,pół rodziny mam w mieście i jak coś od obiadu ludzie maja to pieski tez jedzą ,nie ma reguły.Opiekowałam się taką starsza panią w mieście i nigdy resztek z obiadu nie pozwoliła by wyrzucić zawsze kazała kotom zanieść bo w miastach koty głodne chodzą.

Za te truskawki sama bym cie pogonila z pola. Zachowałas się jak zwykła zlodziejka. A pewnie wystarczyło pójść i spytać się czy można kilka truskawek. Co do karmienia zwierząt resztkami obiadu. Kiedyś karmy nie było i jakoś zwierzęta żyły.

wiesniara z ciebie autorko mentalna, miastowi mają działki, jakby p************a truskawki to by cie zlinczowali

to prawda ,cudza własność typu ogródek ,pole uprawne , to nadal cudza własność nie ważne że to wieś,kraść nie wolno i tyle!

prowokacja , nie ma tak pustych ludzi