Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czuje że nie daje rady

Polecane posty

Gość gość

Mam po prostu dosc. Nie dość,że tak się czuje, to jeszcze mam z tego powodu wyrzuty sumienia. Jak się nie ma pomocy od rodziny to jest bardzo ciężko z dziecmi. Czuje, że po 10latach jestem atakiem człowieka. Nic już mi się nie chce. Czy ktoś też tak ma?? Jak sobie pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wrakiem...nie atakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak mam. Ale może gorzej bo jeszcze trzecie dziecko-męża alkoholika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a napisz coś więcej o sobie, o swoim życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy dwoje dzieci z niewielką różnica wieku. Męża najwidoczniej to przeroslo,bo dotąd był normalny,od momentu pojawienia się drugiego dziecka zaczęło się z nim dziać coś nie tak. Ojcem mimo to jest wspaniałym, za to mężem żadnym. Odsunął się ode mnie totalnie,codziennie wieczorem wychodzi niby na fajke, a wraca zawsze po alkoholu. Żeby nie rzucać się w oczy idzie spać do innego pokoju. Rano jak gdyby nigdy nic wstaje do pracy. Przychodzi bawi się z dziećmi,kąpie je- idealny tatuś. Wystarczy,ze wspomnę ze znów jest pijany słyszę,ze za moje nie pije lub co mnie to obchodzi. A ja dzień w dzień z dwójką dzieci zakupy,obiad,pranie,sprzątanie,karmienie itd. Dzień w dzień to samo do znudzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile dzieci mają lat? Mąż miał wcześniej problemy z alkoholem czy dopiero teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze wszystko było w granicach rozsądku. Pił na imprezach, ewentualnie jakieś 1-2 piwa w weekend. Brzydzila go wódka a teraz widzę,ze piwo to już za mała dawka i pije wodkę. Dzieci są małe, 3 lata i 1,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to malutkie jeszcze macie te dzieci, ale z drugiej strony, to już z górki :) Szkoda, że mąż tak zainteresował się alkoholem. Dzieci zaraz będziecie mieć naprawdę fajne, a problem alkoholu zostanie. Nie wiem co Ci doradzić... Może powinnaś porozmawiać z mężem. Taka właśnie szczera rozmowa, co to się w tym Waszym życiu podziało, że jest tak jak jest. Żeby on z tego stanu, w którym jest, wyszedł. Im dłużej w nim trwa, tym gorzej. Może on nie widzi tego światełka w tunelu, a ono naprawdę tam jest :) Próbuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko musi mieć rodzeństwo, mówili Najlepiej z małą różnicą wieku, mówili Chcieliście to macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecznie jest to samo. Chciałabym wiać daleeeeko. Bardzo kocham moje dzieci, ale jestem tak zmęczona, że robię się nerwowa i krzyczę. Potem mam wyrzuty i z kolei robie się smutna. Nie mam ani chwili oddechu dla samej siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwisz się? A nie dziwisz się, ze po alkoholu staje się agresywny? Drobnostka potrafi go wyprowadzić z równowagi,z niczego potrafi coś zniszczyć, uderzyć z pięści w ścianę, zepsuć drzwi. Jeszcze trochę i nam się zacznie obrywac bo pan jest zły. Nie osadzaj jak nie znasz tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dzieci w podobnym wieku i odetchnelam gdy starsze poszło na pół dnia do przedszkola. Mąż zawozi małego rano, ja mam czas dla młodszego i troszkę oddechu dla siebie gdy młody ma drzemkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×